73 (333) Polska, Ekstraklasa: Sandecja Nowy Sącz - Górnik Zabrze 28.10.2017. godz. 20:30 - WYNIK 1:2
Typ: Górnik Zabrze over 1.5 bramki / Kurs: 2.27 / Buk:1xbet/ Stawka: 8j (400zł)
Sandecja bardzo mi się podobała w starciu z Cracovia, dostali dość szybki cios po którym jednak się nie załamali i naprawdę ta piłka w ataku chodziła im bardzo fajnie, mnóstwo akcji granych z polotem z pierwszej piłki, nie zawsze ta piłka dochodziła do adresatów ale pomysły mieli świetnie. Widać ze coraz lepiej czują się w
Ekstraklasie i moim zdaniem grają coraz odważniejsza piłkę, to nie jest ta Sandecja z początku sezonu która zdecydowanie badała, czekała teraz ta piłka częściej gości pod polem karnych rywali. Myślę że na tle drugiej beniaminka nie zagrają defensywnej piłki, zresztą już taką lekcję przerabiali w pucharze Polski gdzie przegrywali z Górnikiem 2:0 i byli zmuszenia do ataku i to się opłaciło bo udało się wywalczyć dogrywkę, pójście na warunki gry Górnika czyli otwarta piłka to wcale nie jest zła taktyka. Górnik może i po raz kolejny raz się powtórzę ale gra swoje, nic nie zmienia i dalej jest świetny w ataku, skuteczny. Ostatni dwa mecze ligowe pod względem zdobytych punktów nie były dobre bo do swojego konta dopisali tylko jedno oczko ale o tym zadecydowała zdecydowanie słabsza dyspozycja defensywa bo jak się remisu 3:3 z Koroną, czy przegrywa z Zagłębiem 3:2 to zastrzeżeń do ataku mieć nie można. Tak jak wspomniałem Górnik nie zagra niczego nowego, będzie agresywny, wysoko ustawiony i jak zwykle bardzo szybko wyprowadzający piłkę z linia obrony. Nie dość że ten atak tak gra to mega siła tej ekipy jest w stałych fragmentach gry, każdy dośrodkowanie ze stojące piłki do sytuacja bramkowa nie ma lepszej ekipy pod tym względem w naszej lidze. Na pewno przyjezdni trochę gorzej wyglądają na wyjeździe ale ten bilans i tak jest świetny w 6 spotkaniach 11 bramek zdobytych na tym terenie już raz grali z bardzo defensywną Termalica wygrywając 1:2 dziś tej otwartej piłki ze strony rywala moim zdaniem będzie więcej. Sandecją też już gościli u siebie w Pucharze Polski gdzie po 90 minutach było 2:2.