Sam też jestem sędzią - jak na razie A klasa z lubuskiego.
W skrócie z tego, co dowiedziałem się na " kadrach", przynajmniej w moim województwie, ma być tak, że najzdolniejsi sędziowie będą mieli mentorów. Mentorzy to będą doświadczeni byli sędziowie z wyższych klas rozgrywkowych - raczej nie obserwatorzy! , którzy będą jeździć z młodym, obserwować go, podpowiadać - ogólnie rzecz biorąc pomagać. Jest to program, który oczywiście nie jest dziełem PZPN - wyszedł od FIFY, która zmusza nasz związek do wprowadzenia tych zmian- inaczej nie zostaniemy włączeni do Europejskiej Konwencji Sędziowskiej.
Co do powyższej dyskusji w przepisach jest wyraźnie powiedziane o karach na zawodach trampkarzy: 3,5,10! min. Oczywiście jeżeli jest to przewinienie bądź jakiekolwiek zachowanie kwalifikujące się do pokazania czerwonej kartki to nie ma co się wahać:d
W przypadku bramkarza zagrywającego ręką poza polem karnym trzeba wziąć pod uwagę: gdzie to zagranie miało miejsce (np. przy linii bocznej, przy łuku pola karnego), jaka była szansa na strzelenie gola, gdyby bramkarz nie zagrał nieprzepisowo, gdzie byli obrońcy - jeżeli blisko i mieli szansę wybić piłkę zmierzającą do bramki, to również bierzemy to pod uwagę. Oczywiście jeżeli jest to pozbawienie realnej szansy na zdobycie bramki- czerwień, przerwanie korzystnej akcji- kara minutowa wg uznania sędziego.
Jeszcze z mojego doświadczenia na trampkarzach - lepiej od początku trzymać ich ostro - jeżeli nawet coś pod nosem odburknie, jakaś przepychanka, cokolwiek - kara minutowa. Trzeba wyczuć moment ,kiedy robi się nerwowo i jak najszybciej nad tym zapanować. Oczywiście na trampkarzach b. rzadko zdarzają się takie sytuacje, ale jest to bardzo dobre pole do "ćwiczeń" - poruszanie się po boisku, tonacja gwizdka i właśnie panowanie nad zawodami.