>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

Zastosowania teorii gier w bukmacherce

D 0

dasiezarabiac

Użytkownik
moja tzw. &quot;teoria gier&quot; i &quot;statystyka&quot; pokazuje jedynie, ze 2/3 meczy w tenisie zawsze sie konczy w 2 setach.... pozostale to krecze / WO / 3 setowki.

tyle tylko, ze jakies 20 % z tych 2/3 meczy ma moze jakies ciekawe kursy 1.7 - 1.85....reszta to barachlo ???? tak naprawde dobrze jest pomyslany przez bukow typ &quot;na 2 sety&quot; skoro i tak nie przyniesie zyskow.

podobnie moznaby rzec o &quot;handicapach +1.5&quot;.
 
T 0

tomasz-more

Użytkownik
Teoria gier służy do przewidywania zachowania ludzi(podmiotów gospodarczych, politycznych) w zmiennej rzeczywistości , a sportowcy nie myślą sobie &quot;jeśli on zrobi to i to , to ja chcę przegrać&quot;. Może służyć do przewidywania zachowania graczy i przez to kursów co najwyżej...
 
wincent 150

wincent

Użytkownik
moja tzw. &quot;teoria gier&quot; i &quot;statystyka&quot; pokazuje jedynie, ze 2/3 meczy w tenisie zawsze sie konczy w 2 setach.... pozostale to krecze / WO / 3 setowki.
Akurat tenis jest spotem który opiera się strasznie statystyce, gdyż ważniejsza jest forma dnia, ew. forma w ostatnich 2 tygodniach ;)
 
M 0

majkel69

Użytkownik
Witam!
Czy temat cieszy sie jeszcze jakimkolwiek zainteresowaniem?
Ostatnie zajęcia na studiach dały mi całĸiem sporo do myślenia nt &quot;wymyślenia&quot; jakiegoś systemu/sposobu działania. Wierzę że jest to możliwe i zarówno, statystyka jak i teoria gier lub cokolwiek innego byle miało zysk będą miały zastosowanie. Nie interesuję się sportem (co niestety w przypadku bukmacherki nie jest zalecane) patrzę na wszystko tylko pod kątem cyferek przy kursach.
Moje pytanie jest następujące: czy istnieją osoby które szukały jakiegoś sposobu na zakłady, które coś próbowały wyliczyć, policzyć, przeliczyć, lub chciały coś w tym kierunku zrobić. Wiadomo nie jest co sprawa do policzenia w tydzień jest to projekt długoterminowy, a też nie wiem czy przyniesie pozytywne dla nas wyniki.
W kazdym razie: poszukuję osób chętnych do współpracy, mających pomysły/plany

Może jakieś zagraniczne linki? W Polsce chyba nikt o tym publicznie nie dyskutuje.

Taki mój przykład (dla zachęty lub też nie) z lat maturalnych, własny system:

Przypuścmy, że zakłada się 1 albo 2, brak remisów:
stawka dla 1 wynosi a,stawka dla 2 wynosi b. Naszym celem jest takie rozlokowanie pieniędzy aby bez względu na wynik spotkania udało się osiągnąć zysk lub odzyskać włożoną kwotę. Definiuję więc następującą funkcję dwuargumentową:

f(x,y) = t1*a*x + t2*b*y ,gdzie
x - pieniądze włożone w typ 1
y - pieniądze włożone w typ 2
t1 = 0 lub t1 = 1
t2 = 1 lub t2 = 0

Podstawowe założenia:
x&gt;0
y&gt;0
a &gt;= b &lt;- zapis ten oznacza, że &#39;a&#39; jest pewniejsze, co oznacza mniejszy kurs
Funkcja ta przyjmuje w zasadzie dwa zbiory wartości zależe od wyniku spotkania:
f(x,y) = a*x (t1 = 1, t2 = 0) lub
f(x,y) = b*y (t1 = 0, t2 = 1)

Bez względu na wynik spotkania chcemy zarobić albo odzyskać pieniądze więc:

dla każdego możliwego t1,t2 f(x,y)&gt;=x+y (x+y = wszystkie pieniądze &quot;zainwestowane&quot;) co oznacza, że:

a*x=x+y lub (&quot;=&quot; ponieważ jest to typ na którym odzyskujemy pieniądze)
b*y&gt;x+y (b*y jest &quot;tylko&quot; większe ponieważ typ b jest tym na którym więcej zarobimy).

Załóżmy że mamy pecha i wypadł gorszy dla nas typ czyli a:
a*x=x+y robimy proste przekształcenia:
a*x-x = y
y = x*(a-1)
I mamy kolejne założenie:
Jeżeli y &gt; 0 i x &gt; 0 to a-1 &gt;0 więc a &gt; 1

Powracamy do nierówności:
b*y &gt; x + y
wyliczoną wcześniej zależność między x a y podstawiamy i mamy:

b*x*(a-1) &gt; x + x*(a-1)
a*b*x - b*x &gt; a*x ( x nie jest instotne w tej chwili więc można się go pozbyć dzieląc obie strony nierównośći przez x ):

a*b-b &gt; a
b*(a-1) &gt; a
b &gt; a/(a-1)

Otrzymujemy zależność b od a. Co to oznacza w praktyce?
Otóż, jeżeli mniejszy kurs podzielimy przez różnicę między kursem a jedynką i zobaczymy że kurs drugiej drużyny jest większy od otrzymanego wyniku możemy śmiało postawić na to spotkanie pieniądzące. Ile? Dokładnie tyle:
y = x*(a-1)

Poniżej wstępnie obliczona tabelka z wartościami: a i b
a b
1.200000 6.000000
1.400000 3.500000
1.600000 2.666667
1.800000 2.250000
2.000000 2.000000
2.200000 1.833333
2.400000 1.714286
2.600000 1.625000
2.800000 1.555556

Tak więc teoretycznie można zarabiać.

A w praktyce?

NIGDY ????


Nigdy się nie spotkałem z takimi kursami, ale grałem krótko, w każdym razie może warto czasem policzyć sobie te ułamki i sprawdzić czy możłiwy jest zysk.
Jeżeli chodzi o zakłądy gdzie możliwe są trzy wyniki, sprawda jest trochę podobna, może więcej kombinowania, nie pamiętam już niestety jak to wyprowadzałem, ale chodziło o to aby wszystkie kursy w zakładzie były powyżej dwóch. W praktyce ograniczałem to tylko do 1 i 2 nigdy x

Osiągnąłem wynik z 10 zł na koncie na 70 zł, lecz później siadła zimna krew. Trzeba było wspomagać się tzw &quot;pewniakami&quot; co w moim przypadku ograniczało sie tylko do patrzenia tylko na kurs (niekoniecznie nazwę drużyny) być może zawiodła znajomość , że tak powiem, sportu.

ALE!
No właśnie gdyby komuś spodobały się moje wy(mio)pociny, ma ochote się czyms podzielić, ma ochote popracować nad tym od czasu do czasu, zapraszam do współpracy. Tak zdradzę że zamierzam sprawdzać samego bukmachera i jego możliwości szacowania wyników w różnych ligach (wiadomo, drużyny 2,3 ligi sa mniej obliczalne niż światowej klasy, nie do końca o nich wiele wiadomo, a takie zakłądy istnieją, do tego wchodzą w grę różne &quot;umowy&quot; miedzy pewnymi podmiotami mające na celu lekkie przesunięcie kursu w górę czy w dół co umożliwi zysk zainteresowanemu)

Pozdrawiam i liczę na jakąkolwiek odpowiedź
michał
 
Do góry Bottom