>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
Fortuna bonus

Wybory Prezydenckie - Polska 2010

darius010 1,3K

darius010

Forum VIP
Myślę że w miarę upływu czasu jeszcze podskoczy i za 1,6 da się zagrać, tak teraz myślę że jeśli Kaczyński nie wyciągnie jakiś dobrych haków w czasie debaty to wybory przegra. Wiec zakład na Komorowskiego powinien być dobrą inwestycja ;)
 
kanas 400

kanas

"Gram grubo"
Uważać trzeba na termin wyborów. Wiele młodszych ludzi będzie w tym czasie na wakacjach i nie pójdzie na wybory, a starsi ludzie którzy są za kaczyńskim, na takie wakacje pojadą co najwyżej na działkę niedaleko domu...
 
majkel92 271

majkel92

Użytkownik
Ale i tak lewica poprze PO i Komorowski wygra, bo Lewicy bliżej do PO niż do PiS-u. Chociażby w sprawie in vitro czy parytetów.Zresztą sondaż dla TVN 24 pokazał, że 66 % wyborców Napieralskiego będzie głosować za Bronkiem, wiadomo sondaż to sondaż ale mimo wszystko Komorowski będzie prezydentem.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
Ale i tak lewica poprze PO i Komorowski wygra, bo Lewicy bliżej do PO niż do PiS-u. Chociażby w sprawie in vitro czy parytetów.Zresztą sondaż dla TVN 24 pokazał, że 66 % wyborców Napieralskiego będzie głosować za Bronkiem, wiadomo sondaż to sondaż ale mimo wszystko Komorowski będzie prezydentem.
Jak najbardziej się zgadzam, SLD nie poprze Kaczyńskiego. Fajny wywiad przeczytałem dziś z Kaliszem.
Najlepsza odpowiedź Kalisza:
A może pan zadeklarować swoje poparcie dla Bronisława Komorowskiego, tak jak to zrobił Wojciech Olejniczak?
- Na pewno pójdę na wybory, to po pierwsze, a po drugie, to na Kaczyńskiego na pewno nie zagłosuję. Resztę powiem w następnym tygodniu po zarządzie SLD.

link: http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/kalisz-poparcie-sld-dla-j-kaczynskiego-i-pis-nie-w,1,3303760,aktualnosc.html
 
krzysztof1985 68

krzysztof1985

Użytkownik
Ale i tak lewica poprze PO i Komorowski wygra, bo Lewicy bliżej do PO niż do PiS-u. Chociażby w sprawie in vitro czy parytetów.Zresztą sondaż dla TVN 24 pokazał, że 66 % wyborców Napieralskiego będzie głosować za Bronkiem, wiadomo sondaż to sondaż ale mimo wszystko Komorowski będzie prezydentem.
Wiesz co nie chcę Cię argumentami dobijać i wprowadzić w zażenowanie.
PO 1 primo: sondaże TVN i grupy ITI (TVN, TVN24 itp itd) są tyle warte co papier toaletowy i wiesz co możesz z nim zrobić ;)
Po 2 Napieralski nie jest taki durny i naprawdę gość zachowuje się fair, zapyta wyborców kogo poprzeć, a w poniedziałek mówił nawet, że nie wie jeszcze kogo poprze i żeby ludzie głosowali z własnym sumieniem.
Po 3 Napieralski już miał mocny zgrzyt, gdy seńor Cimoszewicz poparł Bronka Komorowskiego.
Po 4 Schetyna powiedział parę cierpkich słów, o handlowaniu głosami lewicy i nie wydaje mi się, że mimo zapewnień Napieralskiego , że to sprawa błaha i nie chce przeprosin bo to się pamięta.
Bo jak byś się poczuł na miejscu Napieralskiego ? Jako sprzedajna dziewczyna portowa? (Cejrowski - &quot;Kobieta wyzwolona&quot; ) ????
Po 5 Bronek wykorzystuje swoją pozycję Marszałka Sejmu (jako P.O prezydenta) do załatwiania spraw nie tylko interesów Polski ale i swoich własnych (wizyta żołnierzy w Afganistanie po co była? - Po to by oni zagłosowali za Bronkiem, który nie chce tak szybkiego wyprowadzenia wojsk i już te 500-1000 głosów jest)
Po 6 podczas debaty Napieralski ładnie wytknął Bronkowi kilka(naście) błędów i wpadek i prosił by głosować na niego zamiast na Bronka.
Sprawa in vitro to tylko 1 z kilkunastu tematów do omówienia, ja bym raczej powiedział, że SLD (lewicy, zwał jak zwał) bardziej ideowo do Kaczyńskiego niż do pseudo liberałów.

Także kogo poprze lub poprosi o wsparcie Napieralski i SLD to jest niewiadoma, najważniejsze to iść do urn wyborczych i zagłosować, i na litość Boską nie sugerować się tymi lichwiarskimi SONDAŻAMI :!:
5 lat temu były zmanipulowane ( i wiecie o jakie stronnicze media chodzi), 3 lata temu były tak samo zbajerowane na korzyść pewnej partii, i teraz też są :! ????
Głosujcie mądrze, żeby nie było potem narzekania:
&quot;Mohery wybrały&quot; , &quot;Prezydent co wikipedię czyta bo sam nie wie&quot; i inne.
A tak swoją drogą to w naszym nadwiślańskim kraju Prezydent ma tyle do powiedzenia co żyd za okupacji ???? (funkcja reprezentacyjna, zwierzchnik sił zbrojnych, inicjatywa ustawodawcza i tyle, veto jak zrobi to potem 2/3 przegłosuje veto i dziękuję)

kurs 1,4 - do 2,6 w wyborach to kurs nie warty zachodu, bo naprawdę tutaj mogą się zdarzyć niespodzianki
 
pakeroso 0

pakeroso

Użytkownik
A moim zdaniem kurs jeszcze bardziej będzie spadał, dlatego dzisiaj już obstawiłem.
Posłowie w sejmie nie chcą otwarcie mówić kogo poprą, ale solidarnie wypowiadają się w tonie &quot;wszystko, tylko nie Kaczyński&quot;.
Ponadto PO ściąga ciężkie działa zza oceanu i Hillary Clinton ma zjawić się w Polsce i bardzo możliwe, że będzie paradować przed kamerami z Komorrą.
Sądzę też, że SLD również poprze Komorowskiego - w końcu lepiej trzymać z tym co przy władzy, niż z tym który powoli dąży do dna niczym Titanic po spotkaniu z lodowcem :razz:
 
bludek 367

bludek

Użytkownik
A moim zdaniem kurs jeszcze bardziej będzie spadał, dlatego dzisiaj już obstawiłem.
Posłowie w sejmie nie chcą otwarcie mówić kogo poprą, ale solidarnie wypowiadają się w tonie &quot;wszystko, tylko nie Kaczyński&quot;.
Ponadto PO ściąga ciężkie działa zza oceanu i Hillary Clinton ma zjawić się w Polsce i bardzo możliwe, że będzie paradować przed kamerami z Komorrą.
Sądzę też, że SLD również poprze Komorowskiego - w końcu lepiej trzymać z tym co przy władzy, niż z tym który powoli dąży do dna niczym Titanic po spotkaniu z lodowcem :razz:
Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Gra bowiem toczy się o wybory parlamentarne, które już w 2011.

Wątpię, aby Napieralski otwarcie poprosił swoich wyborców o poparcie dla Komorowskiego. Po pierwsze jest im nie po drodze, po drugie zbyt trudno przyszło mu mobilizowanie elektoratu, aby teraz się nim dzielić. Myślę, że to zbyt delikatna sprawa, żeby ryzykować. Tym bardziej, że Napieralski tym wynikiem pokazał, że SLD będzie się liczyło w 2011 roku. Mogą nawet poprawić ten wynik (nawet 20% jest realne). Wiadomo, że w wyborach prezydenckich najwięksi zabierają sporo głosów mniejszym. Poza tym tego rodzaju handlowanie głosami na pewno będzie miało dwa końce, część osób na pewno to zrazi.

Jesteśmy narodem głosującym emocjonalnie. Wielu ludzi decyduje na kogo zagłosować mając już w ręku kartę wyborczą. Wystarczy mała wpadka i wszystko może się posypać. Z tego punktu widzenia Kaczyński do stracenia nie ma zbyt wiele, a Komorowski już bardzo dużo. Kaczyński bez przerwy był narażony na krytykę, a Komorowski nie.

Budowanie koalicji antyKaczyńskiej jest groźne dla wszystkich. Dla Kaczyńskiego ponieważ bardzo ciężko będzie mu wygrać z połączonymi siłami. Dla koalicji - ponieważ Kaczyński niezależnie od wszystkiego uzyska wynik, który pozwoli mówić, że PiS jest nadal potrzebny Polsce. W 2011 PiS zapewne utrzyma swój elektorat, a elektorat koalicji podzieli się na kilka obozów, często zupełnie niezgodnych ze sobą ideowo.

Dla PO najlepiej by było gdyby Komorowski wygrał własnymi siłami - bo to pozwoliłoby spokojnie patrzeć na wybory parlamentarne - ale z tym może być problem.

I cały czas jesteśmy przed debatą, która może zmienić wszystko.

Ostatnio sondaże jasno pokazały, że Polacy nie chcą zmniejszać roli prezydenta (nie chcę nic przeinaczać, ale na pytanie o zmiany w uprawnieniach prezydenta ok. 35% odpowiedziało ZWIĘKSZYĆ, ok. 35% POZOSTAWIĆ BEZ ZMIAN, ok. 25% ZMNIEJSZYĆ. Pozostali nie mieli zdania. Ogólny sens polegał na tym, że grupy ZWIĘKSZYĆ i NIE ZMIENIAĆ wyniosły ponad 70%!). Wiadomo jaki był stosunek PO do roli prezydenta i na tym polu Kaczyński może nabić punktów.

Wiadomo też, że PO deklarowało chęć zmiany konstytucji bez referendum. Nie jestem w stanie podeprzeć się żadnym badaniem, ale jestem przekonany, że również ponad 70% nie pozwoliłoby gmerać w konstytucji.

Jeśli Kaczyński zostałby przedstawiony jako silny prezydent, kontynuujący nieuległą politykę zagraniczną (tu też duma Polaków nie pozwoli przejść obok tego obojętnie) i strażnik konstytucji, na tle szarego i słabego Komorowskiego - który nawet w swojej partii nie jest numerem jeden, a o udział w wyborach musiał ścigać się z Sikorskim (śmiem twierdzić, że Kaczyński wygrałby z Nim w pierwszej rundzie) to Kaczyński będzie spokojnie w stanie odrobić to kilka %.

Traktując temat po bukmachersku - nie stawiałbym na zawodnika, który ma 55-60% szans na zwycięstwo po kursie 1.3 i stałość formy mniejszą niż Gael Monfils. Jeśli już to przed debatą stawiałbym na Kaczyńskiego i czekał na potknięcie faworyta.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
A co myślicie o II turze ? Frekwencja w Tobet jest na poziomie 52,5 %, a jeszcze wczoraj było 53 %.
Tu teraz bym się skłaniał ku poniżej. A argumenty to:
1) Jednak 4 lipca to już wakacje, wiele osób wyjedzie i za pewne większość z nich pomyśli że nie ma sensu brać żadnego zaświadczenia bo 1 głos wiele nie zmieni.
2) Ludzie którzy głosowali na innych kandydatów niż Bronek i Jarek za pewne oleją wybory bo dla nich nie ma odpowiedniego człowieka w II turze.
3) Napieralski dostał 14 %, za pewne spora część pójdzie głosować na jednego z kandydatów ale również sporo ludzi nie odda swojego głosu i myślę że to będzie nawet 20-30 % wyborców Napieralskiego.
4) Podobno za granicą były pobijane rekordy co do frekwencji ? Czy w II turze będzie podobnie ? Jakoś nie chce mi się wierzyć że ludzie znów się rzucą do głosowania.
Frekwencja wyniosła 54,94 proc w I turze. Ja myślę że szansa o spadek 2,5 % jest bardzo duża, a nie zdziwi mnie gdy teraz spadnie poniżej 50 %.
Co myślicie o tym ? Ja w I turze na wyborach zarobiłem 400 zł, ale niestety frekwencji na over nie postawiłem choć bardzo mnie kusiło. Teraz szkoda przepuścić według mnie niezłą okazję.
 
krzysztof1985 68

krzysztof1985

Użytkownik
A co myślicie o II turze ? Frekwencja w Tobet jest na poziomie 52,5 %, a jeszcze wczoraj było 53 %.
Tu teraz bym się skłaniał ku poniżej. A argumenty to:
4) Podobno za granicą były pobijane rekordy co do frekwencji ? Czy w II turze będzie podobnie ? Jakoś nie chce mi się wierzyć że ludzie znów się rzucą do głosowania.

Co myślicie o tym ? Ja w I turze na wyborach zarobiłem 400 zł, ale niestety frekwencji na over nie postawiłem choć bardzo mnie kusiło. Teraz szkoda przepuścić według mnie niezłą okazję.
Bardzo dobry typ, nieźle wypatrzyłeś taką ofertę. Tylko weź pod uwagę 2 rzeczy:
- wiele osób nie głosowało w I turze czekając na 2 oficjalnych kandydatów
- spora część elektoratu wyjedzie na wakacje
Nie wiem jakie będą różnice ale 53 % powinno być wg mnie, ciężko powiedzieć. Co do samego głosowania, potwierdza się powiedzenie Stalina,
nie ważne jak głosujesz, ważne kto liczy głosy.
(Sorki za &quot;niewiarygodne źródło &quot; ale na PKW było, ale zdjęli gdzieś i nie mogę znaleźć)
CUDA WYBORCZE
Tak jak kilka osób wspomniało, zależy kto komu dołoży w debatach i jak zmobilizuje innych (niezdecydowanych, albo tych którzy nie mają już swojego kandydata) wyborców.
Chyba nie muszę mówić, kto ma lepiej gadane a kto się jąka i plącze
 
K 0

kudlacz

Użytkownik
U waszych buków rozliczyli już zakłady dotyczące I tury? W BAH ciągle kasa zamrożona :? Pisałem do supportu to odpowiedzieli że rozliczą kiedy &quot;otrzymają oficjalne wyniki&quot;.
 
L 209

lukbor10

Użytkownik
Bardzo dobry typ, nieźle wypatrzyłeś taką ofertę. Tylko weź pod uwagę 2 rzeczy:
- wiele osób nie głosowało w I turze czekając na 2 oficjalnych kandydatów
- spora część elektoratu wyjedzie na wakacje
1. Nie rozumiem. Jak to czekało? Po pierwsze dwóch &quot;oficjalnych&quot; kandydatów telewizja wykreowała juz dawno i każdy znał mniej więcej wynik długo przed wyborami. Po drugie kto miał zagłosować w I turze ten zagłosował. Nie sądze aby było dużo takich ludzi, którzy czekali na wyniki I tury aby pójść głosować w drugiej.
2. No to jest chyba argument ku temu typowi?

Ten zakład na tobecie od razu przykuł moją uwage. Miałem zagrać naprawde grubo jako singla, ostatecznie odpuściłem i wrzuciłem do długterminowego tripla, jednak granica 53% wydaje sie byc naprawde przesadzona.
14% Napieralskiego, wg mnie przynajmniej 20% jego elektoratu nie zagłosuje na prawice, pomimo dużej wazeliny ze strony Jarka i Bronka.
Ci co mieli pojsc głosować to poszli, Ci co mają to gdzieś to i nie pójdą w drugiej turze. Moim zdaniem frekwencja na 99% nie przekroczy tej z I tury.
Dużo ludzi jedzie na wakacje, dużo ludzi jedzie do pracy za granice (studenci, uczniowie, praca sezonowa).
Warto zagrać ten typ.
 
pakeroso 0

pakeroso

Użytkownik
Ci co mieli pojsc głosować to poszli, Ci co mają to gdzieś to i nie pójdą w drugiej turze. Moim zdaniem frekwencja na 99% nie przekroczy tej z I tury.
Należy jeszcze wziąć pod uwagę, że realna możliwość zdobycia prezydentury przez Jarka może podziałać bardzo mobilizująco na jego przeciwników.
Frekwencja na bank będzie niższa niż poprzednio, sęk w tym o ile?? Moim zdaniem z obecnym kursem szanse są fifty fifty z małą przewagą na poniżej 52%, jednak ja bym w to nie wchodził.
 
K 0

kadm

Użytkownik
Należy jeszcze wziąć pod uwagę, że realna możliwość zdobycia prezydentury przez Jarka może podziałać bardzo mobilizująco na jego przeciwników.

Frekwencja na bank będzie niższa niż poprzednio, sęk w tym o ile?? Moim zdaniem z obecnym kursem szanse są fifty fifty z małą przewagą na poniżej 52%, jednak ja bym w to nie wchodził.
Dokładnie, zgadzam się. Frekwencja musi być niższa bo dla wielu osób ( np. dla mnie) obecnie nie ma kandydata i wątpię żebym poszedł na wybory.
Z reakcji moich znajkomych wnioskuję ze oni tez mają zamiar opuscic drugą turę i wydaje mi się ze frekwencja bedzoie raczej ponizej 50%
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Kaczyński trochę się skompromitował w dzisiejszej debacie. Można go porównać do zaborcy ,który z państwem X dzieli państwo Y. Jego wypowiedź ,o tym ,że z Mediejewem chce rozmawiać o Białorusi dla mnie jest mega kompromitacją tego śmiesznego człowieczka.
 
ml1916 0

ml1916

Użytkownik
Kaczyński trochę się skompromitował w dzisiejszej debacie. Można go porównać do zaborcy ,który z państwem X dzieli państwo Y. Jego wypowiedź ,o tym ,że z Mediejewem chce rozmawiać o Białorusi dla mnie jest mega kompromitacją tego śmiesznego człowieczka.
No śmieszna wypowiedź, a jak nazwiesz wsparcie &quot;pomarańczowej rewolucji&quot;? To przecież było wspieranie jednej siły politycznej w sąsiednim państwie, czyli wpływanie na jego sprawy wewnętrzne.
Nie widzę już zbyt wielkiej szansy dla Kaczyńskiego. Lewactwo jeśli pójdzie, to pójdzie zagłosować na Komorowskiego. Wynik, myślę 55 do 45 dla Komorowskiego.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Dokładnie w tej debacie Kaczyński ładnie się skompromitował ???? .
Na samym początku ładne bajki opowiadał i już śmiać mi się chciało. 2 minuty mówić o jakiejś &quot;koncepcji&quot; cały czas o niej mówił ,chyba powtórzył słowo &quot;koncepcja&quot; z 15 razy ,a ja nadal nie wiedziałem o co mu chodziło. Wszystko obierał w ładne słówka ,trzeba zrobić tak i tak ,bez żadnych konkretnych faktów.
Dowiedziałem się tylko z pierwszych minut ,że Kaczyński ma jakąś &quot;koncepcję&quot; ???? .
Później było coś o dzieciach to go Komorowski ładnie przygasił ,jak powiedział ,że jest ojcem pięciorga dzieci. Wtedy Kaczyński nie miał nic do powiedzenia o tych in vitro całych. Tu dla Komorowskiego spory plus i chyba nikt tego nie zaprzeczy.
Kaczyński to tylko rzuca hasełka ze słowem &quot;Polska&quot; i chce na to nabrać fanatycznych patriotów w Polsce ,których nie oszukujmy się ,ale nie brak.
Ludzie łykają jego puste slogany typu &quot;Polska jest najważniejsza&quot;. Dla mnie to jest śmieszne ,jaki z niego fanatyczny patriota ,a polityka XXI wieku polega raczej na utrzymywaniu dobrych stosunków międzynarodowych.
Jedyny minus dla Bronka to te kłótnie ,które oglądało się z niesmakiem ;-) ,ale ogólnie mocny plus dla niego.
 
krzysztof1985 68

krzysztof1985

Użytkownik
Kaczyński trochę się skompromitował w dzisiejszej debacie. Można go porównać do zaborcy ,który z państwem X dzieli państwo Y. Jego wypowiedź ,o tym ,że z Mediejewem chce rozmawiać o Białorusi dla mnie jest mega kompromitacją tego śmiesznego człowieczka.
To chyba Ty AKA SHAKAL nie doczytałeś, lub nie chcesz dostrzec tego co inni wiedzą, no ale oświecę Cię wiarygodnym źródłem informacji
WIKI
Lepiej niech Bronek się douczy bo jego wystąpienia to masa błędów i wpadek.
Przypomnę najbardziej donośne (ale o dziwo nie rozdmuchiwane przez media)
-Gaz wydobywa się metodą odkrywkową
-Marek Belka wprowadzi nas do UE
- Wystąpimy z NATO
- Artykuł 70 Konstytucji RP o bezpłatnej służbie zdrowia
-Światowid o 5 twarzach
-dzisiejsza świeżutka wpadka o Białorusi i Rosji.

Aha i jeszcze jedno, bo tak poruszamy tę sprawę.
Służba zdrowia, powiedzcie mi czemu w Polsce nie rosną jak grzyby po deszczu duże szpitale prywatne, wybudowane od 0 i wyposażone przez tych &quot;przedsiębiorców&quot; tylko każdy chce komercjalizacji, a potem prywatyzacji. Nie dość że WOŚP jest wyposażyła to teraz będzie kolejna płaszczyzna do kręcenia lodów?
I czy zauważacie, że PO mówi tak: coraz mniej wpływu państwa i robi, utrzymajcie porządek i bezpieczeństwo sami w gminach, powiatach województwach ale nie daje kasy na to. To troszkę jakby ktoś 14 latka rzucił w świat dorosłych i radź sobie ????

I co do Bronka i jego donosu z PAP-u, polecam doczytać do końca informację z tego linku (słowa uznania dla grupy ITI za rzetelność informacji ).
http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/final-debaty-ten-papier-czeka-na-panskie-dementi-t,1,3312424,aktualnosc.html

Szanse obu kandydatów 50-50% zależy komu się będzie chciało iść na wybory, kto wyjedzie, czy nie będzie jakiejś dużej wpadki.
(oczywiście media [wiadomo jakie] już dawno wybrały prezydenta)
 
Do góry Bottom