Robert Milkins v Anthony Hamilton
Typ: Powyżej 7.5 @ 2.00 bet365 (5-3)
I jak tu nie kochać tych azjan w bet365, bo sam typ jest dla mnie jednym z najbardziej prawdopodobnych ze wszystkich jutrzejszych. Obaj panowie w bardzo dobrej formie przystąpili do tego turnieju. Nie licząc odosobnionej wpadki z Bairdem, Milkins od początku sezonu kosi równo z trawą. Na rozkładzie między innymi Campbell, Higgins, White, dzisiaj do tej listu dopisał Donaldsona (5-1). Ostatnio przegrał tylko z Perrym w Yixing Open , a to najlepszy dowód, że trzeba grać naprawdę dobrze, żeby go pokonać. W jutrzejszym ćwierćfinale może mieć godnego przeciwnika, bo Hamilton objawił się w Wuxi ze zjawiskową formą. Mnóstwo wygrywających podejść, regularność na wbiciach przypomniała wszystkim, że nie bez powodu jego przydomek to Sheriff of Pottingham. Bardzo utalentowany gracz o czym świadczy choćby 240 setek w karierze plasujące go w szerokiej czołówce wszech czasów obok Stevensa, Robbo czy Selby’ego. Wprawdzie dzisiaj miał trochę wahań formy i kilka banalnych pudeł, ale Milkins również nie zachwycił we wczorajszym meczu z White’em, więc w słabszych występach są na remis. Umiejętności i forma obu graczy również na remis, więc lepiej wyceniany przez buki Hamilton to value. Ja jednak wolę wybrać over jako pewniejszą opcję na ten ćwierćfinał, tym bardziej, że zacięte mecze nie są obce tej dwójce. [Cudem, ale ważne, że na plus..]
Cao Yupeng v Neil Robertson Typ: Powyżej 6.5 @ 1.40 bet365 (4-5) W drugim porannym ćwierćfinale też kierowałbym się raczej ku overo wi , ale już z niższą linią . Wprawdzie młody Chińczyk złapał niesamowitą formę, co pokazuje w każdym meczu, ale też jego rywalem jest jeden z gigantów i nawet tą niższą linię nie będzie łatwo przekroczyć. Robbo w swojej solidnej formie, w żadnym razie wybitnej, ale swoje mecze wygrywa pewnie , choci aż w pierwszych dw ó ch meczach dopiero po prz erwie Kangur przejmował kontrolę nad wynikiem. Dzisiaj już było zu pełnie inaczej, ale też n ie ma sensu zbytnio się sugerować pogromem Kinga (5-0), bo to co wyczyniał Anglik przy stole zakrawało na sabotaż. Jutro tak łatwo Kangurowi na p ewno nie będzie , bo na jego dro dze stanie utalentowany i pew ny swo ich umiejętności gracz , kt órego będzie wspierać cała publika jako ostatniego rep rezentanta gospod arzy. Moim zdaniem okoliczności są bardzo sprzyjające , ale przede wszystkim forma Ch i ńcz yka jest wystarczająco wysoka, b y urwać faworytowi przynajmniej dwie partie .
Typ: Powyżej 7.5 @ 2.00 bet365 (5-3)
I jak tu nie kochać tych azjan w bet365, bo sam typ jest dla mnie jednym z najbardziej prawdopodobnych ze wszystkich jutrzejszych. Obaj panowie w bardzo dobrej formie przystąpili do tego turnieju. Nie licząc odosobnionej wpadki z Bairdem, Milkins od początku sezonu kosi równo z trawą. Na rozkładzie między innymi Campbell, Higgins, White, dzisiaj do tej listu dopisał Donaldsona (5-1). Ostatnio przegrał tylko z Perrym w Yixing Open , a to najlepszy dowód, że trzeba grać naprawdę dobrze, żeby go pokonać. W jutrzejszym ćwierćfinale może mieć godnego przeciwnika, bo Hamilton objawił się w Wuxi ze zjawiskową formą. Mnóstwo wygrywających podejść, regularność na wbiciach przypomniała wszystkim, że nie bez powodu jego przydomek to Sheriff of Pottingham. Bardzo utalentowany gracz o czym świadczy choćby 240 setek w karierze plasujące go w szerokiej czołówce wszech czasów obok Stevensa, Robbo czy Selby’ego. Wprawdzie dzisiaj miał trochę wahań formy i kilka banalnych pudeł, ale Milkins również nie zachwycił we wczorajszym meczu z White’em, więc w słabszych występach są na remis. Umiejętności i forma obu graczy również na remis, więc lepiej wyceniany przez buki Hamilton to value. Ja jednak wolę wybrać over jako pewniejszą opcję na ten ćwierćfinał, tym bardziej, że zacięte mecze nie są obce tej dwójce. [Cudem, ale ważne, że na plus..]
Cao Yupeng v Neil Robertson Typ: Powyżej 6.5 @ 1.40 bet365 (4-5) W drugim porannym ćwierćfinale też kierowałbym się raczej ku overo wi , ale już z niższą linią . Wprawdzie młody Chińczyk złapał niesamowitą formę, co pokazuje w każdym meczu, ale też jego rywalem jest jeden z gigantów i nawet tą niższą linię nie będzie łatwo przekroczyć. Robbo w swojej solidnej formie, w żadnym razie wybitnej, ale swoje mecze wygrywa pewnie , choci aż w pierwszych dw ó ch meczach dopiero po prz erwie Kangur przejmował kontrolę nad wynikiem. Dzisiaj już było zu pełnie inaczej, ale też n ie ma sensu zbytnio się sugerować pogromem Kinga (5-0), bo to co wyczyniał Anglik przy stole zakrawało na sabotaż. Jutro tak łatwo Kangurowi na p ewno nie będzie , bo na jego dro dze stanie utalentowany i pew ny swo ich umiejętności gracz , kt órego będzie wspierać cała publika jako ostatniego rep rezentanta gospod arzy. Moim zdaniem okoliczności są bardzo sprzyjające , ale przede wszystkim forma Ch i ńcz yka jest wystarczająco wysoka, b y urwać faworytowi przynajmniej dwie partie .