WTA - Wimbledon 22.05 - 05.07.

[pezio]

Serena Williams v Victoria Azarenka 2-0 @1,80


Serena pewnie zmierza po 3 tytuł na kortach Wimbledonu. Nie ma opcji, żeby Azarenka mogła jej w tym przeszkodzić. Oglądałem w akcji obie panie i zdecydowanie lepsze wrażenie wywarła na mnie Serena, co zresztą nie dziwi. Duża liczba kończonych piłek, regularny serwis. Viki wczoraj z Petrova słaaaabo. W ogóle mecz na niskim poziomie, co niestety w WTA jest na porządku dziennym. Fatalne podanie, 10DF, aż 7 razy traciła serwis. Z taką grą Syrenka dziś zmiecie z kortu Białorusinkę. Jesteśmy skazani na finał sióstr W. Już wyobrażam sobie jak Williams wchodzi w kort przy 2 serwisie Victorii , a ta popełniając podwójny błąd rzuca rakietą i klnie. 2-0 @1,8 promo.

 

[pezio]

Venus Williams v Dinara Safina 2-0 @1,63


Venus w formie, dużej formie. Jej gra jest kompletna, regularny serwis, kończący FH, BH , Volley. W zasadzie nie miewa przestoi. Nie ma żadnych szans Safina nawet na ugranie seta. Rosjanka w średniej dyspozycji, miała łatwą drabinkę - stąd półfinał. Fatalne podanie, masa DF. Sporo błędów. Venus pewnie przy 2 podaniu Dinary będzie prowokować, wchodzić w kort i gemy serwisowe siostry Marata mogą się kompletnie posypać. Nie ma co się rozpisywać, 2-0 bez gadania.

Serena Williams v Elena Dementieva (+1.5) 2 @2,17


2 półfinał będzie zdecydowanie bardziej emocjonujący. Dziwią mnie tak zaniżone kursy na Syrenkę, nie gra tu przecież nic wielkiego - ba! Jak dotąd moim zdaniem lepsze wrażenie wywarła Rosjanka. Przed Wimbledonem skazywałem ją na porażkę w pierwszych rundach, bo to co grała w Eastbourne z Razzano przechodziło ludzkie pojęcie ???? Mimo wszystko zaskoczyła mnie bardzo, in plus oczywiście. Zwłaszcza zwycięstwa z Vesnina, Schiavone. Zabójczy return. Jedyny mankament Eleny to serwis.. Duuużo podwójnych błędów. Ona w zasadzie byłaby zawodniczką kompletną gdyby troszkę poprawiła grę przy siatce i potrafiła serwować - no przesadziłem, gdyby potrafiła wykorzystać swoje warunki (1.80m) :-| Niestety przez paskudną kontuzję barku nauczyła się już tak dziwnie składać przy serwisie i lipa. Kiedyś było z tym naprawdę przekomicznie , jak Rosjanka wyrzucała piłkę metr w prawo i ją 'goniła'. Teraz w sumie jest jakaś poprawa, duży % wygrywanych piłek po 1 serwisie ale wciąż jednak nie jest to jej atut. Wracając już do półfinału - jak dla mnie kwestia wyłonienia finalistki w tej parze jest otwarta. Nie faworyzował bym tak bardzo Williams. Dementieva na pewno jest w stanie nawiązać równorzędną walkę przez cały mecz. Serena miewa przestoje. Był taki moment w spotkaniu z Azarenka, że Viki mogła spokojnie odjechać w 2secie Amerykance, no ale sama tego dnia była słaba. +1.5 po kursie @2,17 w Unibet biorę w ciemno. Ogólnie spodziewam się wyrównanego meczu i emocji.


Venus Williams - zwyciężczyni Wimbledon 2009 @2,35


Ona gra tu najpewniej , bez przestoi, regularna, po prostu - kompletna. Syrenka wydaje się być jednak ciut gorsza, często w meczu coś jest nie spasuje, grymasi, i wg mnie gdyby doszło do finału sióstr W. faworytką będzie Venus. Lepiej zagrać już teraz po kursie @2,35 bo na finał z pewnością buki wystawią mniejszy(nie mówiąc już o tym, że zagrałaby w nim z Dementą ) Reasumując, Williamsówna broni tytuł

 

[shimek]

Nie zgadzam się z tobą Peziu. To Venus miała łatwą drabinkę: kreczującą Ivanović i Aga. Safina nie gra efektownie, ale efektywnie. Nie będzie to spektakularne zwycięstwo Safiny, ale wymęczone i pewnie będą ze dwa tie breaki. Poza tym Safina zapewne będzie chciała wykorzystać kontuzje Venus i będzie próbowała zrobić to lepiej niż Radwańska. Jeszcze tylko przypomnę tegoroczny Rzym, wiem, że inna nawierzchnia, ale okoliczności podobne.

 

[gunslinger]

Sorry ale według mnie ludzie którzy tutaj upatrują zwyciestwa Safiny po prostu nie znaja sie na tenisie.No rzeczywiscie Rzym,clay na którym Safina gra najlepiej a Venus najgorzej a i tak amerykanka powalczyła.Na twardych kortach to juz Williams zdeklasowała rywalke.Co do drabinek obie panie miały dosyc łatwe.Co do formy Venus jest w o wiele lepszej gromi rywalki na tym tuenieju,bez straty seta,dobry serwis zdecydowanie najbardziej regularna gra.Venus to królowa trawy,Safina na trawie gra co by tu duzo mowic słabo,dużo szczescia w meczach z schodzaca po mału z sceny Mauresmo no i z Lisicki to wygrała chyba tylko doswiadczeniem.W tym meczu postawiłbym cały swoj majatek na Venus i przychylam sie tez do typu na 2:0 w setach dla amerykanki.Co do kontuzji to w deblu nie było jej jakos za bardzo widac a teraz Venus zakonczy mecz rownie szybko co z Isią i po raz kolejny zobaczymy finał sióstr. ????

 

[mefisto88]

Serena pewnie zmierza po 3 tytuł na kortach Wimbledonu.

Dziwią mnie tak zaniżone kursy na Syrenkę, nie gra tu przecież nic wielkiego

Hmm... troszkę sobie Pezio przeczysz.
To w końcu gra bardzo dobrze i zmierza pewnie po tytuł czy nie gra nic wielkiego?
Nie widziałem jej ani jednego spotkania niestety, ale po wynikach naprawdę można śmiało stwierdzić, że jest bardzo mocna na trawie. Widziałem natomiast w akcji dwukrotnie jej dzisiejszą rywalkę. Nie wiem jak Elena to zrobiła, ale zdecydowanie poprawiła serwis. Jej podania są całkiem szybkie, potrafi zaserwować kilka asów, ale standardowo popełnia wiele podwójnych błędów serwisowych. Bardzo dobra gra z głębi kortu, przemyślane i mierzone zagrania to oznaka, że Dementieva czuje się na trawce bardzo dobrze. Nie wróżę tutaj łatwej wygranej Amerykanki. +4,5 gema bądź +1,5 seta na Rosjankę to wg mnie dobre typy.
Tyle ode mnie :]

 

[sasza73]

Safine widziałem w jednym meczu w tym turnieju i nie daje jej wiekszych szans na zwyciestwo, jednak granie Williams po 1,2 tez odradzam - to jedank tenis i z takimi kursami zawsze jest ryzyko nie warte zysku ???? Serena Dementieva no bet

 

[benqsimens]

Spotkanie: D. Safina - V. Williams
Typ: 1:2
Kurs: 4,10
Bukmacher: Betsson
Analiza:
Czas na półfinały.Można było się spodziewać mniejszego kursu na Venus ale nie tak makabrycznie niskiego.U niektórych buków nie przekracza 1.20.Venus jest aktualnie trzecią rakietą ,a Safina pierwszą ze znaczną przewagą.Faworytka z pewnością jest Venus Williams,lecz napewno nie taką jak wskazują na to kursy.Venus od pierwszej rundy gra bardzo dobrze,bez straty seta,bez wyrównanych pojedynków,wszystko pięknie się jej układa ale teraz pora zmierzyć się z Liderką Swiatowego rankingu WTA.
Tearz juz tak szybko nie będzie jak w poprzednich meczach.Safina miała w każdym meczu jakąś przygode,w każdym meczu musiała się wysilić by wygrać.Ciężko gra się jej pierwsze sety,w ostatnich 2 pojedynkach przegrala właśnie pierwszego seta,a we wcześniejszych meczach wynik był bardzo wyrównany.
Obie panie grały ze sobą 3 razy.Ten ostatni pojedynek wygrała Dinara w 3 setach,lecz to było na kortach ziemnych w Rzymie.Tearz grają na o wiele szybszej nawierzchni co promuje Venus.Jednak ja typuje zwyciestwo Venus w 3 setach,bo myśle ze liderka rankingu pokaże swój charakter i zdoła prowadzić wyrównaną batalie o Finał.

 

[kanonier0392]

Spotkanie: E. Dementieva - S. Williams
Typ: 0:2 / under 22,5 gemów
Kurs: 1,62 / 1,53
Bukmacher: Expekt / Bet365

Analiza: Już dzisiaj rozegrane zostaną dwa spotkania półfinałowe turnieju tenisowego w Londynie, dzielnicy Wimbledon. Na przeciw siebie w jednym z nich staną: Serena Williams i Elena Dementieva. Zapowiada się bardzo ciekawe starcie, ale faworytką niewątpliwie jest czarnoskóra Amerykanka. Obie zawodniczki przeszły przez kolejne rundy Wimbledonu bez większych problemów, na drodze Rosjanki stanęły między innymi Schiavone czy Vesnina, obie dosyć boleśnie przegrały, urywając tylko kilka gemów. Dzisiaj Dementieva nie będzie miała już tak łatwego zadania, Serena Williams dysponuje mocnym serwisem, kończy zdecydowanie więcej piłek od swoich rywalek, serwuje sporo asów co widać było między innymi w ostatnim pojedynku z Victorią Azarenką, myślę, że Dementieva właśnie z tym kończącym uderzeniem dzisiaj nie poradzi sobie najlepiej. Obie zawodniczki spotkały się już ośmiokrotnie, pięć razy wygrywała Serena, trzy razy Elena. Jeżeli dochodziło do zwycięstw Amerykanki - zawsze w stosunku 2:0, dzisiaj będzie podobnie.

 

[hellraiser]

Dementieva - S. Williams
(1/10)
Dementieva @ 4.70

(3/10)
Dementieva +4.5g @ 1.85
Pierwszy dzisiejszy półfinał Wimbledonu w wykonaniu Ladies. Młodzza z sióstr Williams będzie grała z Dementievą jak narazie az do półfinału obie Panie nie miały sobie równych przeciwniczek wszystkie spotkania bez historii, lecz teraz myślę nadszedł czas na przetestowanie się nawzajem H2H 6-5 dla Amerykanki lecz jednak ostatnio Jelena daje sobie radę z Sereną ostatnio pokonała ją @ IO '08 3/6 6/4 6/3, obie Panie niezbyt wysilały się przed Wimbledonem by grać na kortach na trawie Dementieva odpuściła szybko turniej w Eastb., gdzie Amerykanka w ogóle nie grała. Rosjanka dla z Zvoranevą są najlepszymi tenisistkami nie żadna Kuzniecowa czy Safina może nie wygrywają ostatnio dużo lecz jednak dużo wnosza do gry Pań, Dementieva jest dosć przebiegła wygrywa zawsze turnieje po cichu lub zachodzi tam bardzo daleko bez wielkiego halo to było np. podczas IO '08 czy czy AO w tym roku gdzie doszła do półfinału. Dziewczyna ma 27 lat tyle samo co Amerykanka lecz w achievementach to jednak H2H to kosmos Amerykanka ma na koncie 10 WS w tym 2 razy Wimbledon czy jest Olimpijką z dwoma medalami tak samo jak Jelena ze zlotym i brązowym lecz w deblach, myślę że to najwyższy czas dla Rosjanki by znowu posmakować finału WS ponieważ dziewczyna ma ambicję, ostatni raz w finale Szlema była 5. lat temu, a i znowu nie chce mi się oglądać dominacji sióstr W. w cyklach WTA.
Elena Dementieva (długoterminówka)
(0.5/10)
Dementieva wygra Wimbledon @ 15.00

I tutaj spróbuję leciutko postawić na Jeleną, jeśli ludzie stawiali na Dr. Ivo więc czemu Ja nie mogę na Rosjankę że wygra turniej rozgrywany na kortach AELTCu. Rosjanka w zyciu nie wygrała jeszcze Szlema, a walczy jak lew o te tytuły lecz zawsze czegoś brakowało myślę że jest to czas kiedy Dementieva naprawdę przygotowywała się do turnieju na 100 %, rozumiem że jeśli underdog na Wimbledon to czemu nie Safina?, ponieważ niby jest to #1 lecz jednak w finałach dziewczyna bardzo się spala np. tak jak w tym roku 3/6 0/6 z Sereną, gdzie u Jeleny nie brakuję fizyczności czy psychiki lecz właśnie tego szczęścia i wykończenia może Rosjanka wreszcie ukaże to w tym turnieju jak np. w '08 na Igrzyskach.

Czy Jelenka <3 zdominuję ten turniej?

 

[shimek]

No nic, wszystko się okaże. Roddickowi też niby szans nie dawali z Berdychem wszyscy znawcy, a widzieliśmy wszyscy jak było(ja wtedy postawiłem na Roddicka)

 

[snajper]

???? Safina D. - Williams V.
Typ: under 20.5 gema
kurs: 1.84
unibet​

Na godzine 16.00 zaplanowano rozegranie polfinalowego spotkania pomiedzy liderka swiatowego rankingu WTA rosjanki Dinara Safina a obrończynią tytulu sprzed roku amerykanka Venus Williams. Faworytem tego spotkanie jest zdecydowanie 5-krotna triumfatorka Wimbledonu, ktora jak burza przechodzila przez wszystkie rundy. Jej sila serwisu jak i ataku powinna spokojnie pokonac Safine
30/06-09 Ćwierćfinały Williams, Venus vs. Radwanska, Agnieszka 2:0 61 62
29/06-09 R16 Williams, Venus vs. Ivanovic, Ana 61 01 - krecz
27/06-09 R32 Williams, Venus vs. Suarez Navarro, Carla 2:0 60 64
25/06-09 R64 Williams, Venus vs. Bondarenko, Kateryna 2:0 63 62
23/06-09 R128 Williams, Venus vs. Voegele, Stefanie 2:0 63 62
Safina rowniez nie miala problemow z awansem do polfinalu jednak dwa ostatnie spotkania napewno zostawily po sobie slad. Rosjanka musiala walczyc o awans w 3-setowych pojedynkach z Lisicki oraz Mauresmo.
30/06-09 Ćwierćfinały Safina, Dinara vs. Lisicki, Sabine 2:1 67 64 61
29/06-09 R16 Safina, Dinara vs. Mauresmo, Amelie 2:1 46 63 64
27/06-09 R32 Safina, Dinara vs. Flipkens, Kirsten 2:0 75 61
25/06-09 R64 Safina, Dinara vs. De Los Rios, Rossana 2:0 63 75
23/06-09 R128 Safina, Dinara vs. Dominguez Lino, Lourdes 2:0 75 63
Dla mnie ten mecz bedzie mial szybki przebieg i skonczy sie w dwoch setach. Wygra go oczywiscie Venus, ktora napewno przelamie przynajmniej raz swoja rywalke w kazdym secie i wyniki 6-4 6-4 daja nam wejscie tego typu. Warto dodac ze Williams w dotychczasowych pojedynkach oddala swoim rywalka zaledwie 19 gemow.

 

[kanonier0392]

Venus Williams - Serena Williams
Typ - Venus Williams
kurs - 1,65
expekt
No i nadszedł czas na wielki finał Wimbledonu. Na przeciw siebie staną siostry Williams i nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że jutro czekają nas wielkie emocje związane z tym wydarzeniem. Faworytką bukmacherów, a także moją osobistą jest zdecydowanie Venus. Przyjrzyjmy się dokładniej drodze obu zawodniczek do tego finału. Zacznijmy od młodszej z sióstr, Serena nie licząc półfniałowego spotkania z Eleną Dementievą przez kolejne rundy przebrnęła bez większych problemów, na pierwszy ogień poszły tenisistki takie jak Silva Neuza, Groth Jarmila, Vinci Roberta.. w kolejnej rundzie Amerykanka musiała walczyć z Danielą Hantuchovą i po raz kolejny nie dała szans swojej rywalce oddając tylko 4 gemy, w tym meczu główną bronią Sereny był serwis, z którym rywalka miała ogromne problemy. Wydawało mi się, że z Victorią Azarenką nie pójdzie już tak łatwo, ale były to tylko i wyłącznie mylne odczucia.. w nieco ponad godzinę Amerykanka rozprawiła się z Białorusinką i awansowała do półfinału gdzie czekała Dementieva no i dopiero w tym meczu zaczęły się problemy czarnoskórej zawodniczki. Serena popełniała sporo niewymuszonych błędów, w pierwszym secie nie mogła poradzić sobie z serwisem Rosjanki, złamała ją tylko raz, na samym początku spotkania. W kolejnym secie Williams zabrała się za grę i wszystko wyglądało już znacznie lepiej, ostatecznie po trzysetowym, trwającym prawie 3 godziny pojedynku zakończyła mecz i awansowała do finału. Podsumowując: 1 przegrany set, 43 straconych gemów. Przejdźmy do rok starszej Venus Williams. Najpierw zwycięstwo z Voegele Stefanie, następnie z Kateryną Bondarenko, Carlą Suarez Navarro i Aną Ivanovic (krecz). W ćwierćfinale na jej drodze stanęła nasza rodaczka - Agnieszka Radwańska, Polka zdołała wygrać zaledwie 3 gemy, gołym okiem widać było, że dużo brakuje jej do Amerykanki tak więc awans do półfinału Venus Williams był tylko formalnością. Totalny pogrom na korcie można było ujrzeć w półfinałowym spotkaniu Wimbledonu, numer 1 kobiecego tenisa - Dinara Safina nie miała zupełnie nic do powiedzenia, pod każdym względem Amerykanka była zdecydowanie lepsza. Jeden niewymuszony błąd, jeden gem stracony, wszystkie 5bp wykorzystanych za pierwszą próbą, do tego świetny serwis, można powiedzieć, że bezbłędny mecz w wykonaniu Venus. Podsumowując cały turniej: 0 setów przegranych, 20 straconych gemów. Popatrzmy na historię spotkań pomiędzy tymi tenisistkami, będzie to jedenaste starcie sióstr, do tej pory remis, po pięć meczów wygrała każda z nich. W tym roku miały przyjemność zagrać ze sobą w Dubaju gdzie lepsza okazała się Venus oraz w Miami, tam górą Serena. Prawie wszystko wskazuje na to, że tegoroczny Wimbledon wygra Pani Williams, Venus Williams, jak najbardziej zasłużenie. Spotkanie finałowe rozpocznie się po godzinie 14:00, zdecydowanie warto zobaczyć.​

 

[the_witcher]

Kolejny ustawiony mecz w wykonaniu sióstr Williams. 90% osób oczekiwało zwycięstwa starszej z sióstr, która w tym turnieju gładko ogrywała swoje rywalki. Tymczasem w finale przegrała sromotnie bez walki - nie wygrała nawet seta. Pojedynek skończył się praktycznie zaraz po tym jak obie panie pojawiły się na korcie. Ich ojciec kolejny raz nie pojawił się na trybunach, co jak miało to miejsce w zeszłorocznej imprezie obfitowało w tzw. "niespodziankę". Nie chodzi tu już nawet o pieniądze, ale o emocje których powinny dostarczać tej rangi pojedynki. Tym razem ich nie było i oby w następnym roku obie panie się ze sobą nie spotkały, zwłaszcza w finale. Taki jest mój punkt widzenia.

Uprzedzając kolejne komentarze chciałbym dodać, że można się z moją opinią nie zgodzić, ale nikt nigdy nie przekona mnie, że wynik tego meczu jest przypadkowy.

Jutro kolejny finał. Tym razem jednak walka będzie się toczyć do końca a wygra po prostu ten lepszy i w tym wypadku "niespodzianki" nie będzie.

 

[januask]

Kolejny ustawiony mecz w wykonaniu sióstr Williams. 90% osób oczekiwało zwycięstwa starszej z sióstr, która w tym turnieju gładko ogrywała swoje rywalki. Tymczasem w finale przegrała sromotnie bez walki - nie wygrała nawet seta. Pojedynek skończył się praktycznie zaraz po tym jak obie panie pojawiły się na korcie. Ich ojciec kolejny raz nie pojawił się na trybunach, co jak miało to miejsce w zeszłorocznej imprezie obfitowało w tzw. "niespodziankę". Nie chodzi tu już nawet o pieniądze, ale o emocje których powinny dostarczać tej rangi pojedynki. Tym razem ich nie było i oby w następnym roku obie panie się ze sobą nie spotkały, zwłaszcza w finale. Taki jest mój punkt widzenia.

Uprzedzając kolejne komentarze chciałbym dodać, że można się z moją opinią nie zgodzić, ale nikt nigdy nie przekona mnie, że wynik tego meczu jest przypadkowy.

Jutro kolejny finał. Tym razem jednak walka będzie się toczyć do końca a wygra po prostu ten lepszy i w tym wypadku "niespodzianki" nie będzie.

Jak podaje popołudniowa prasa brukowa w Londynie, bukmacher William Hill podobno dzisiaj przyjął zakłady(w sumie na kilka milionów funtów) na zwycięstwo Sereny... Oczywiście będzie dochodzenie w tej sprawie, ale jak to zwykle bywa nic ono pewnie nie wyjaśni...
Oglądałem to spotkanie i jak dla mnie to finał był ustawiony na 99%
:kwasny4565:
W temacie ciekawe linki dodałem ostatnio interesujący artykuł na temat ustawiania spotkań tenisowych...zapraszam do lektury.

 

[radek03]

Ja pisałem rano na sb, że wszystko zostaje w rodzinie i granie za 50% budżetu albo nawet all in, jak to niektórzy pisali było w takim przypadku bezsensem. Osobiście nie odważyłem się postawić na Serenę, ale także nie miałem nawet ochoty grać na Venus, takie rodzinne mecze często mają niespodziewany przebieg, więc i ten wynik nie może dziwić. Pamiętam, że w pooprzednim roku faworyzowano Serene a wygrała Venus, heh.