>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

WTA Tour - Wimbledon 21.06-03.07.2010

Status
Zamknięty.
y3ti 137

y3ti

Użytkownik
Henin vs Petrova @ 1.34✅
Pironkova vs Kulikova @ 1.54

Co wy na to. Henin to ogólnie znakomita zawodniczka. W sumie tyle do powiedznia. Kulikova natomiast wydaje mi sie po prostu lepszym wyborem, Wydaje się, że ma dużo lepszą formę na tym turnieju i nie powinna mieć problemów. Hmm?
 
vdv 66

vdv

Użytkownik
Malisse/Clijsters - Chuang/Polasek 1,30 ✅
Moim zdaniem tenisowy pewniak dnia. Clijsters właśnie rozprawia się z Rosjanką Kirilenko 2-0 oddając jej tylko 6 gemów. Kim gra rewelacyjnie, to nie ulega żadnej wątpliwości. Malisse wczoraj ograł 3-1 Reistera, który jak dla mnie nie oczekiwanie postawił wysoko poprzeczkę. Belg zagrał dobry mecz i zwycięstwo w takim stosunku jak najbardziej zasłużone. O drugiej parze nie bardzo jest co pisać. Chuang mierna tenisistka z Tajwanu, to tyle. Polasek słowacki deblista, doświadczenie i umiejętności w grze deblowej ma zdecydowanie większe od Tajwanki, ale piłek lecących w jej stronie odbijał nie będzie.
Kurs 1,30 jak najbardziej nadający się do jakiegoś dubla/taśmy. W mojej ocenie 8,5/10, dlatego, że mikst to taka forma rozrywki, zabawy bardziej, ale nie po to się zawodnicy i zawodniczki do tego zgłaszają by przegrać w 1R.
 
mozi 552

mozi

Użytkownik
Dziś znów na chwilkę włączyłem sobie tenis pań i fragmenty dwóch spotkań naprawdę zachwycały. Widziałem mecz Henin, którą zresztą oglądam drugi raz w tym sezonie na trawie (pierwszy raz w finale z Petkovic w sobotę). I o ile w Holandii mnie nie zachwyciła to dziś było odwrotnie. Znakomita gra! Świetne podanie, a z głębi kortu bardzo płaska gra. Jeśli utrzyma formę i wytrzyma fizycznie to może spełni swoje marzenie i wygra w końcu Wimbledon. Drugie spotkanie to mecz Jankovic - Bondarenko i genialna wręcz gra Jeleny drugi raz z rzędu. Jedyne zastrzeżenia można mieć do serwisu. Bardzo pewny forhend i znakomity bekhend! Można było łapać fajne kursy na live na jej breaki (od 2.00 do nawet 2.80!). Jelena prosiła o pomoc lekarza i mam nadzieje że kontuzja nie przeszkodzi jej w walce o tytuł w Londynie.
 
D 0

dominix

Użytkownik
Można było łapać fajne kursy na live na jej breaki (od 2.00 do nawet 2.80!).
breaki po takim kursie sa zupelnie nieoplacalne, zdecydowanie polecam granie serwisu do 0 za 6,5 i delikatna obstawka do 15 po 4,5 a jeslii kogos interesuja dosyc pewne kursy (2,75 - 4,0) to w meskich deblach granie serwisu do 0 np u Nestor D./Zimonjic N.
 
lubiekebab 997

lubiekebab

Użytkownik
Vera Zvonareva - Jelena Jankovic
Typ: 2
Kurs: 1,76
Jelena ma ogólnie bardzo udany rok z nielicznymi wpadkami vide RG, ale tutaj pokazuje, że może namieszać. Bardzo dobry mecz z Wozniak, mimo że straciła seta, to jej BH po linii było nie do zdarcia. Jeżeli utrzyma tę formę to Zwonariowa nie ma większych szans. Nic więcej. Dobry becik.

Na Li - Agnieszka Radwańska
Typ: 2
Kurs: 2,13
Agnieszka gra dobry turniej. Pierwsze dwa mecze łatwiutko, z Errani - mimo gładkiego wyniku - miała trochę problemów w pierwszym secie. To, co przede wszystkim zasługuję na respekt, to w końcu mała ilość niewymuszonych błędów. Mądra gra, choć na mój gust zbyt zachowawcza, zbyt często wybiera łatwiejszy wariant zamiast bardziej ryzykowny i kończący piłkę. Rok temu była tutaj w ćwierćfinale, po drodze pokonała właśnie Li 2-0. Ten sezon ma raczej nieudany, a punkty trzeba zdobywać, by nie spaść w rankingu, więc zakładam, że to wygra i spotka się z Sereną lub Sharapovą (oby tą drugą, bo z Williams nie ma większych szans). Na Li wygrała w Birmingham, w finale właśnie z Szarapą... Patriotycznie i dla większych emocji przy oglądaniu polecam typ na Agę. 5,5/10

Kim Clijsters - Justine Henin
Typ: 2
Kurs: 1,84
Tutaj będzie najkrócej. Dwie bardzo znane Belgijki, które wróciły do tenisa po &#39;oficjalnym zakończeniu kariery&#39;. Od czasu powrotu grały ze sobą dwa razy na nawierzchniach twardych i oba mecze wygrała Clijsters po TB w trzecim secie. Czas na wymarzony rewanż dla Henin, którą upatruję w finale. Jedna i druga do 4 rundy dotarły bez straty seta, teraz jednak czas na długi, na 80% 3-setowy pojedynek, który wygra bardziej ostatnio ograna Henin.
 
1 0

1910oli10

Użytkownik
a Serena Williams 2-0 z Sharapovą? Czy przewidujecie jakieś problemy dla Amerykanki? Nie wydaje mi się, żeby ze swoją grą na trawie pozwoliła sobie na wypuszczenie seta...obym się nie mylił...
 
T 10

tosiek

Użytkownik
Na Li - Agnieszka Radwańska 2 @ 2.20 ⛔

Już jutro na trawiastych kortach Wimbledonu w meczu o ćwierćfinał rozstawiona z numerem (7) Agnieszka Radwańska zmierzy się z Chinką Na Li (9). Według bukmacherów faworytką tego spotkania jest Li. Ja jestem innego zdania.

Ta faza turnieju wymaga od uczestników wiele zaangażowania. Tu nie można już sobie pozwolić na chwilę odpoczynku. Trzeba dać z siebie wszystko a nawet zagrać ponad umiejętności. Agnieszka w końcu doczekała się godnej siebie rywalki. Może faktycznie ostatnio nie błyszczy formą, ale wie, że jeśli chce utrzymać się w czołówce rankingu takie mecze jak ten trzeba koniecznie wygrać. Aga to zawodniczka o dużym potencjale, ambicji i wysokich umiejętnościach technicznych. Porusza się szybko po korcie, posiada regularny serwis. Chwilami w jej grę wkrada się chaos i traci koncentrację, ale wszystko potrafi momentalnie naprawić. Jedyne z czym ma spore trudności to zagrania silnych uderzeń (nie ma to jednak w tej chwili większego znaczenia). Ale warto zaznaczyć, że wręcz fenomenalnie gra z kontry korzystając z błedów przeciwnika. I myslę, że takich zagrań z jej strony nie zabraknie. Nie od dziś wiadomo, że Li nie należy do wygodnych zawodniczek choćby z uwagi na fakt, że często przyjmuje taktykę defensywną. Na pewno ma groźny return, w wymianach dynamiczne, płaskie zagrania piłek. Wygrała ostatnio turniej w Birmingham. Później krecz w Eastbourne. Może planowy? Myślę, że częściowo tak. Chciała trochę odpocząć - to zrozumiałe. Jest w gazie, w tym turnieju nie straciła jeszcze seta... Ale czy pokona Polkę? Dokładnie rok temu spotkały się na tych samych kortach i Li uległa 4:6 5:7. Zapowiada się bardzo emocjonujące spotkanie, które być może znajdzie swoje rozstrzygnięcie w 3 setach.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
No i Agnieszka gładko 0:2. Dla mnie to ona stanęła w miejscu z rozwojem, do tego słaba forma w tym sezonie, według mnie potrzeba tam prawdziwego trenera a nie tatusia. W pewnym momencie i tatuś musi odejść od swojej roli. Ten sezon zdecydowanie stracony, ja się dziwię że ona wciąż utrzymuje się w rankingu tak wysoko, bo dla mnie zdecydowanie nie zasługuje.
 
T 10

tosiek

Użytkownik
No i Agnieszka gładko 0:2. Dla mnie to ona stanęła w miejscu z rozwojem, do tego słaba forma w tym sezonie, według mnie potrzeba tam prawdziwego trenera a nie tatusia. W pewnym momencie i tatuś musi odejść od swojej roli. Ten sezon zdecydowanie stracony, ja się dziwię że ona wciąż utrzymuje się w rankingu tak wysoko, bo dla mnie zdecydowanie nie zasługuje.
Słaby mecz, właściwie jednostronny. Bo jak tu mówić o walce skoro nie było widac zaangażowania. Liczyłem przynajmniej na 3 sety. Od początku Li postawiła na atak i to się opłaciło. Mocne, precyzyjne uderzenia piłek, które lądowały często przy linii nie dawały Polce większych szans. Zdominowana w wymianach nie potrafiła się podnieść. W 2 secie po re-breaku przy stanie 2-2 wydałało się, że wróci do gry. Miała już nawet przewagę ale nie potrafiła utrzymać podania. No właśnie... podania. Bo to był dziś jej największy problem. Poza tym grała zbyt czytelnie. Wyglądało to tak jakby zagrała bez przygotowania.
 
S 1

squall777

Użytkownik
Mam do was pytanko. Czy myślicie że Petra Kvitova może być na Wimbledonie tym kim była Francesca Schiavone na French Open? Petra jest 62 w rankingu. Pokonała kolejno:

[55] Sorana Cirstea 2-0 (6-2, 6-2)

[24] Jie Zheng 2-1 (6-4, 2-6, 6-2)

[11] Victoria Azarenka 2-0 (7-5, 6-0)

[4] Caroline Wozniacki 2-0 (6-2, 6-0)

Nie jestem jakimś super znawcą tenisa no ale rywalki dobre a wyniki całkiem całkiem. Jutro los skojarzy ją z Kaią Kanepi (80). Ona do tej pory pokonała: 2-0 Stosur (5), 2-0 Gallovits (90), 2-0 Dulgheru (31) i dzis 2-0 Zakopalovą (66).

Patrząc na to jakie wyniki osiąga tu Kvitova jutro nie powinna mieć chyba problemów z odprawieniem Estonki. Kurs na Czeską zawoniczkę 1.60. Co sądzicie o tym typie i moim pytanku?
 
lubiekebab 997

lubiekebab

Użytkownik
Serena Williams - Na Li
Typ: 2
Kurs: 5,44

Serena to wiadomo, klasa, 4 razy wygrywała Wimbledon, więc nie ma sensu dużo o niej pisać. W tym roku stosunkowo grała bardzo mało. Jest w takim okresie już, że może sobie na to pozwolić, bo wszystko osiągnęła. Na początku roku wygrała AO, w półfinale grała właśnie z Li pokonując ją 7-6 7-6. Później na kortach ziemnych nic nie wygrała. Teraz pewnie chce wygrać na trawce (chociaż nie wiadomo jak to by było w ewentualnym finale z Venus zarządzone). Myślę, że Chinka może powalczyć. Wygrała turniej w Birmingham, w finale z Sharapovą 7-5 6-1. Serena z Rosjanką wygrała dopiero 7-6 (11-9 w TB) 6-4, broniła bodajże 3 piłek setowych, więc z pewnością jest do pokonania przez idąca jak burza Na Li. Oglądałem także większość spotkania z Agnieszką i Polka niestety była na straconej pozycji od początku...
 
mozi 552

mozi

Użytkownik
Vera Zvonareva - Kim Clijsters 1 @ 3.70 ✅ / DW 2:0 @ 5.50 ⛔
Widziałem wczoraj mecz jednej i drugiej. Very w takiej formie nie oglądałem dawno... O ile kiedykolwiek. Jankovic z obandarzowaną nogą, ale i tak grała na niezłym poziomie i 95% tenisistek na świecie by ograła. Jednak co robiła rywalka? Doskonale serwowała, niesamowite returny, często kończące i gra z głębi kortu marzenie. Wszystkie piłki centymetry od linii końcowej, w dodatku rozrzucała po bokach tak, że Jelena nie miała nic do powiedzenia. Clijsters ograła Henin, ale ta robił błąd za błędem. Zresztą Kim też się to zdarzało. Mecz mnie zawiódł, a przegrała go raczej Henin niż wygrała Clijsters. Widziałem ją zresztą przed Wimbledonem z Azarenką i też nic wielkiego nie zagrała. Moim zdaniem pewnie wygra Vera, bardzo prawdopodobne, że 2:0.
Kvitova powinna odprawić Kanepi. Kaia wczoraj męczyła się w drugim secie z ledwo stojącą na korcie Zakopalovą (kaszlała, przyjęła w pierwszym secie jakieś leki, po gemach podpierała się o bany...). Rywalka dwa znakomite mecze i dziś powinna zagrać kolejny.
 
S 1

squall777

Użytkownik
Hihi i odprawiła ???? Niestey nie mam gdzie oglądać tych spotkań a te musiało być emocjnujące. Jak włączyłem strone Wimbledonu była końcwka drugiego seta. Pierwszego Kviotva przegrała 4-6. Drugiego udało się wygrać 7-6 no i walka w trzecim. Jak było 4-0 dla Kai pomyślałem to już koniec. Pozniej wchodze na wyniki live tak żeby zobaczyć czy przegrała do 0 czy może jakiegoś gema wygrała a tu 8-6 i Kvitova awans ???? .

Teraz na rozkładzie Serena hmmm normalnie dałbym na Amerykanke ale teraz będę musiał się zastanowić. Co sądzisz Mozi? Serena dziś 2-0 z Li zresztą z każdą rywalką tak wygrywała. Williams zdecydowana faworytka?
 
wincent 150

wincent

Użytkownik
Hihi i odprawiła ???? Niestey nie mam gdzie oglądać tych spotkań a te musiało być emocjnujące. Jak włączyłem strone Wimbledonu była końcwka drugiego seta. Pierwszego Kviotva przegrała 4-6. Drugiego udało się wygrać 7-6 no i walka w trzecim. Jak było 4-0 dla Kai pomyślałem to już koniec. Pozniej wchodze na wyniki live tak żeby zobaczyć czy przegrała do 0 czy może jakiegoś gema wygrała a tu 8-6 i Kvitova awans ???? .
W 2 secie Kvitova obroniła chyba 3 mb, w t-b przegrywała już 2-5. Po 2im przełamaniu w 3cim secie myślałem że już koniec, ale się maksymalnie zmobilizowała, i widać było że jest wyraźnie lepsza. Konkluzja z tego meczu jest dla mnie taka że kobiecy Wimbledon teraz odpuszczam, bo dalsze typowanie w zbyt dużym stopniu byłoby kwestią zgadywania. A i mecze się będzie spokojniej oglądało ;)
 
midel 189

midel

Użytkownik
Nie było widać, że jest wyraźnie lepsza, bo nie była, Kanepi przestraszyła się wizji półfinału. Najpierw miała bp przy 5-5 w 2. secie, później 5-2 w tb, piłki meczowe, 3. set to już w ogóle nawet jak na kobiecy tenis dziwoląg. 4-0 Kanepi, 5-3 30-0 i serwis Kanepi - nagle 4 razy w siatkę, później przy 6-5 ma 2 piłki meczowe i wszystko wyrzuca na out. Kvitova nic nie grała specjalnego, dostała po prostu prezenty od Estonki. Jak na mój gust to więcej niż 5-6 gemów nie ugra z Williams.
 
vdv 66

vdv

Użytkownik
Jak dla mnie dzisiejszy dzień na kortach w Londynie to rozczarowanie. I to jeśli chodzi o grę jak i o wyniki, ale też nie wszystkie. Bardzo cieszy mnie awans Pironkovej, która ograła jedną z sióstr Wililams - Venus. Pamiętam tą dziewczynę z końcówki tamtego sezonu (nie pamiętam jaki turniej dokładnie) i dobrze utkwiła mi w pamięci. Nie sądziłem jednak w tamtym czasie, że będzie dane mi ją oglądać aż w półfinale Wimbledonu. Lekki szok, ale pozytywny. I to chyba jedyny pozytyw z dzisiejszego dnia. No niestety. W dzisiejszych ćwierćfinalistach miałem 2 faworytki i obie zawiodły. Na Li i Kim Clijsters. O ile Chinka grała z królową londyńskich kortów i jej porażkę można zrozumieć, o tyle porażki i stylu w jakim przegrała Kim już nie bardzo. Wracając do Li, spotkanie jak najbardziej do wygrania. W pierwszym secie porażka do 5, szkoda że nie doprowadziła do TB bo w nim była szansa powalczyć. Pierwszy set zadecydował o drugim no i niestety nie dała rady, choć przy serwisie na mecz Sereny przełamała ją i moja nadzieja odżyła. Nie na długo, cóż szkoda. Styl porażki Kim to dla mnie szok? Nie mam pojęcia co się z nią dzisiaj stało. Tak, wiem, że zagrała nie najlepszy mecz z Henin, ale nie mówcie że zagrała w nim źle - zagrała lepiej od Henin i zasłużenie wygrała moim zdaniem. Vera podobno zagrała świetny mecz z Jankovic (nie widziałem niestety), wynik naprawdę robiący wrażenie. Ale gra Clijsters dzisiaj przechodzi moje pojęcie, zresztą Zvonareva lepiej nie zagrała. Mecz po prostu słaby. Vera 19 UE, Kim 36 !! Momentami miało się wrażenie, że zawodniczki myślą, że punkty przyznawane są za trafienie piłką w siatkę, a nie przebicie jej na drugą stronę. Belgijka potrafiła 3 razy z rzędu z prostej piłki na FH trafić w siatkę. Mało tego, przy jednym z przełamań 2 razy trafiła w taśmę, a ta się sturlała na stronę przeciwniczki. Zresztą, każdy kto widział to spotkanie zobaczył dzisiaj kanał żenującego tenisa. Dawno nie widziałem tak obsadzonego ćwierćfinału Wielkiego Szlema, o półfinale nie wspominam.... Znów zapowiada się kolejny triumf jednej z sióstr Williams...
 
K 26

krzysgd

Użytkownik
spotkanie: Serena Williams – Petra Kvitova : najszybszy serwis
typ: under 124.5 [mph]
kurs: 1.95
bukmacher: Betsson
analiza:

Z bogatego zestawu dzisiejszych typów tenisowych zdecydowałem się zagrać dość nietypowe zdarzenie, wystawiane przez buków raczej rzadko, bo głównie przy okazji wielkich turniejów tenisowych. Chodzi o najszybszy serwis w meczu, mierzony oczywiście po angielsku.
Czy Betsson przesadził z granicą 124.5 mph [moim zdaniem tak] – przekonamy się już jutro.
Zajmę się tylko podaniem Sereny, ponieważ najszybszemu serwisowi Petry brakuje do limitu grubo ponad 10 mil. Analiza statystyk turniejowych wykazała, że w dotychczasowych pięciu meczach zabrakło Amerykance 3 mil, by pokonać granicę wyznaczoną przez buka. Oto fragmenty, dostępnych na WWW.wimbledon.org, statystyk meczowych młodszej z sióstr Williams:
I runda z M.Larcher de Brito – najszybszy serwis to 119 mph, przy średnim pierwszym 107.
II runda to A.Czakwetadze i odpowiednio 121 mph i 106.
III runda D.Cibulkova i najszybszy 120, średni pierwszy 107.
W IV rundzie Serena wzmocniła podanie i nic dziwnego, bowiem po przeciwnej stronie siatki stanęła Maria Szarapowa. Wprawdzie prędkość wzrosła o 6 mil, ale średnia, najszybszy serwis był nawet wolniejszy niż w meczach ze słabszymi rywalkami. Wartości to: 116 najszybszy, 113 mph średni. Tu jednak nacisk poszedł na jakość pierwszego, nie warto przecież rozpoczynać wymian z Rosjanką od drugiego podania.
Ćwierćfinał to bardzo groźna w tym sezonie Chinka Na Li, więc i Amerykanka zareagowała bardziej energicznie serwując ze swoją największą tegoroczną, wimbledońską prędkością 122 mph, przy średnim pierwszym równym 111.
Wydaje mi się, że w półfinale w wykonaniu Williams nie nastąpi jakiś wyższy stan konieczności serwisowej, by zmuszać się do bicia podania 125 mph. Czeszka jest jak najbardziej do ogrania dużo mniejszym nakładem sił i środków, o czym mnie przekonał stojący na stosunkowo niskim poziomie sportowym ćwierćfinał z Kanepi.
Przypomnę jeszcze ich tegoroczny pojedynek z II rundy australijskiego rozdania wielkiego szlema w Melbourne zakończony gładkim 6:2, 6:1 dla faworytki i tu ciekawostka – najszybszy serwis Sereny [choć wiadomo, że na wolniejszej nawierzchni] z tamtego spotkania wyniósł 192 km/h czyli 119.3 mph,
 
lubiekebab 997

lubiekebab

Użytkownik
Spotkanie: Vera Zvonareva - Tsvetana Pironkova
Typ: 2
Kurs: 3,10
Wynik: ⛔ 2-1 (3-6, 6-3, 6-2)
Typ: 2 (+1,5 seta)
Kurs: 1,80
Wynik: ✅ 2-1 (3-6, 6-3, 6-2)
W sumie Vera w dziwnym momencie trafiła na taką formę. Kto przed Wimbledonem spodziewałby się, że dotrze do półfinału? Chyba nikt tego nie typował, bo przecież jej ostatnie miesiące to straszna słabizna. Na clayu nie zdziałała totalnie nic i w Eastbourne także odpadła w 1 rundzie z Martinez Sanchez, co nie wróżyło nic dobrego na trawie, a tu proszę. Mnie jednak zwycięstwa nad Wickmayer (duuużo słabsza, niż rok temu), kontuzjowaną Jankovic i mającą fatalną dyspozycję dnia Clijsters (co się jej nie pierwszy raz zdarzyło) nie przekonują. Pironkova natomiast rewelacja turnieju, życiowe osiągnięcie, wszystkie mecze bez straty seta. Wygrana 6-2 6-3 z Venus tego dowodzi. To, jak ganiała po korcie i zmuszała do błędów, co prawda średnią ostatnimi czasy starszą z sióstr Williams, było imponujące. Czemu by nie powtórzyć tego sukcesu ze Zvonarovą? Nie ukrywam, że nie przepadam za Rosjanką, czasami dobrze się ją ogląda, ale miewa wielkie wpadki i moim zdaniem tutaj takowej można oczekiwać. H2H 1:0 dla Bułgarki, spotkanie miało miejsce na korcie twardym w Moskwie pod koniec ubiegłego roku, zakończyło się rezultatem 6-0 6-2 (to była &quot;sensacja&quot;). Tym razem tak gładko nie będzie, ale myślę, że wygra, w końcu nie takie zjawiska obserwujemy w kobiecym tenisie. :smile:
 
M 28

mitch

Użytkownik
To ja chyba widziałem inny mecz. Venus Williams to była tego samego dnia fatalnie dysponowana, natomiast Clijsters - Zvonareva to był mecz na dwa razy wyższym poziomie.
Drugi typ jest całkiem prawdopodobny, ale nie wydaje mi się, żeby Bułgarka wygrała ten mecz.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom