WTA Tour - US Open (28.08.2023 - 10.09.2023)

[versa]

Gauff - Sabalenka
Sabalenka
Fuksiarz @1.78

Wielki finał zmagań kobiet na nawierzchni twardej w US Open, a w nim gospodyni Gauff i rakieta numer dwa żeńskiego tenisa Sabalenka, która po tym meczu powinna wskoczyć na pozycję lidera wyprzedzając Świątek po nieudanym dla niej turnieju.
Panie na tej nawierzchni mierzyły się 4krotnie i bilans jest równy 2:2, choć bardziej przekonywująco wyglądała w nich Białorusinów, gdzie chociażby przy ostatnim spotkaniu w Indiana Wells potrafiła wygrać z młodą Gauff 6:4 / 6:0.
Dla mnie jest faworytką w tym spotkaniu i typuje na nią, choć miała duże problemy w półfinale z rodaczką przeciwniczki - Keys, gdzie po pierwszym przegranym secie było już 5:3 na jej niekorzyść ale potrafiła odwrócić losy spotkania i finalnie je wygrać.
Uważam, że tutaj o zwycięstwo wbrew pozorom będzie łatwiej.

 

[rr62dga]

Dyscyplina: Tenis - US Open
Godzina: 22:00
Spotkanie: Gauff - Sabalenka
Typ: liczba gemów: powyżej 26,5
Kurs: 2,81
Bukmacher: fortuna
Analiza:
Bardzo ciekawy finał tegorocznego US Open, w którym Amerykanka Coco Gauff zmierzy się z Aryną Sabalenką. W półfinałach Coco dość pewnie w dwóch setach wygrała z Muchovą, natomiast Aryna w pełnym zwrotów pojedynku z Madison Keys ostatecznie wygrała po trzysetowej walce. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że obydwa tiebreaki wygrała bardzo pewnie bo 7:1 i 10:5, co wskazuje na jej dużą odporność gry pod presją. Jak kolega powyżej zauważył bilans obu pań na nawierzchni twardej jest równy 2:2 a w ostatnim pojedynku w ćwierćfinale Indian Wells Aryna rozgromiła Coco. Było to jednak jeszcze w w marcu, forma Gauff mocno urosła a i stawka dzisiejszego meczu jest nieporównywalna. Wprawdzie Białorusinka jest wg notowań bukmacherów faworytką tego spotkania ale Gauff niesiona dopingiem własnej publiczności z pewnością zaciekle powalczy o jak najlepszy wynik, co przełoży się na oczekiwany typem trzysetowy pojedynek z solidną porcją gemów.

 

[benzik94]

Sabalenka - Gauff
Typ : Sabalenka i over 21.5 gemów
Kurs : 3.20
Bukmacher: superbet

Krótko i zwięźle, Sabalenka w końcu dojechała mentalnie, jakby w meczu z Keys była Saba z French Open to byłoby odwrotnie, tzn. miała by piłki meczowe na rakiecie a przegrała mecz. To jak to wyciągnęła w meczu z Keys..
Gauff ma na pewno atuty które pozwolą jej postraszyć Sabalenke, ale sądzę że po takim meczu z Keys Białorusinka będzie naładowana, takie mecze budują tenisistów jeszcze bardziej niż łatwe 2:0. Mam nadzieję na dobry mecz, ale czuję że ostatecznie wygra Sabalenka chociaż osobiście wolałbym żeby szlema zgarnęła Gauff.

 

[Tenis by Dawid]

Sabalenka vs. Gauff
Przed nami wielki finał pań i nie można mówić o zaskoczeniu. W ostatnim czasie obie zawodniczki prezentują wysoką formę i zasłużenie znalazły się w tym miejscu, zresztą podobnie jak w turnieju panów. Minimalną faworytką bukmacherów jest Białorusinka, ale i tak kluczowa będzie forma dnia i wytrzymałość mentalna. Aryna już raz triumfowała na wielkim szlemie i wie jak to smakuje. Cori z kolei była w finale, lecz zdecydowanie go przegrała (RG z Igą Świątek). Jeśli ktoś ma ochotę zagrać na zwycięstwo którejś z pań to w forBET ma kursy bez marży czyli najwyższe lub jedne z najwyższych na rynku, lecz ja tego nie zrobię i raczej pójdę w zakłady specjalne, które często się sprawdzają. Osobiście mam nadzieję, że mecz będzie dłuższy i wyrównany, bo szczerze mówiąc nieco zawodzi mnie ten turniej pod względem emocjonalnym. Za wiele się nie dzieje i odbyło się mało spotkań, które zapadną w pamięci na dłuższy czas czy to u kobiet czy mężczyzn. Może chociaż finał nam to zrekompensuje, choć jak mówiłem bardzo trudno przewidzieć zwyciężczynię, a co dopiero przebieg/długość. Teoretycznie powinny trochę pograć, ale jeśli jedna nie wytrzyma ciśnienia to możemy być świadkami kolejnej nudy. Według mnie ciekawym kierunkiem będzie znów pójście w podwójne błędy Sabalenki, która w wymianach może troszeczkę tracić, bo Gauff znakomicie broni i warto byłoby utrudnić podanie, a co za tym idzie wzrośnie ryzyko na drugim podaniu. Ma to sens, lecz jak przypomnimy sobie mecz z Keys czyli ze zdecydowanie większą strzelbą, wcale tak nie było i Sabalenka w trzech setach ledwo pokryła over, więc nic tu nie jest pewne i zero-jedynkowe. Jednak tutaj będzie zdecydowanie większa presja, kibice będą szaleć, o czym przekonał się choćby Djokovic, a raczej nie trzeba nikogo przekonywać, kto ma silniejszą psychikę - Djokovic czy Sabalenka. Kibice będą próbować wyprowadzić ją z równowagi, a sama presja finału już sporo zrobi. Znakomita forma Gauff także będzie mieć swoje znaczenie, bo o skończenie akcji będzie bardzo trudno. Jednak wiele do powiedzenia będzie miała jednak Białorusinka, bo o jej sile rażenia nie można dyskutować - jeśli będzie trafiać to ten mecz wygra, lecz starcie z Keys pokazało, że wcale tak nie musi być (set otwarcia przegrała 0-6). Spójrzmy na koniec na statystyki. Według raportu Grey Stats (TUTAJ) średnia inkasowanych podwójnych błędów to 4,5 na nawierzchni twardej, więc linia wydaje się dość atrakcyjna, także dodając okoliczności. Jeśli chodzi o ten turniej to zagrała aż pięć krótkich spotkań i tylko jedno dłuższe. Zainkasowała kolejno 8, 3, 2, 3, 3 i 4 czyli praktycznie zawsze w pobliżu linii, lecz tylko dwa razy ją przekroczyła, co na pewno nie jest plusem. Jednak spotkania były głównie krótkie, więc przebieg będzie tu arcyważny.

Sabalenka powyżej 3,5 podwójnych błędów @1,54 (fortuna)

Na tenisbydawid.pl także zapowiedź od Damiana TUTAJ.

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[adik1992]

Gauff wygra mecz lub 1 set 6:0/6:1 @2,04 2:6 6:3 6:2
fortuna

Ja osobiście mam zagrany win Coco w turnieju przed 1/4 więc dziś nie dokładam, ale w fortunie jest obecnie najlepszy kurs na amerykankę, do tego zakład dwu drogowy, bo nawet przy przegranym meczu ale wygranym pierwszym secie do zera bądź jednego zakład zostanie rozliczony jako wygrany. Gauff po Wimbledonie, gdy rozgrywki przeniosły się na hardy w północnej Ameryce wygląda wyśmienicie. Dużą rolę w odmianie Coco ma dołączenie do sztabu Brada Gilberta, to on zmienił jej nastawienie do gry w tenisa, o czym wspomina sama Amerykanka. Wyniki przyszły natychmiastowo. Najpierw wygrała turniej WTA 500 w Waszyngtonie pokonując m.in Bencic, Samsonową czy Sakkari bez straty seta. Później w Montrealu przegrała po wyrównanym meczu z triumfatorką całej imprezy Pegulą. Jak do tej pory jest to jej jedyny przegrany mecz w tej amerykańskiej części sezonu. Następnie sięgnęła po wygraną w turnieju WTA 1000 w Cincinnati, tracąc tylko jednego seta z Igą. To kolejny dowód jej przemiany. Pierwszy raz udało jej się wygrać seta z Polką, a nawet wygrała spotkanie a było to ich ósme starcie. W finale nie dała najmniejszych szans Muchovej. Na kortach w Nowym Jorku też radzi sobie bardzo dobrze, choć były mecze bardziej wymagające, i potrafiła je wygrywać mimo nie najlepszej gry. Kilka miesięcy temu w meczu który nie układał się po jej myśli po prostu by spasowała. To tylko pokazuję jak w tenisie ważna jest sfera mentalna, bo umiejętności Gauff zawsze miała tylko nie potrafiła ich przełożyć na grę w meczu o wysoką stawkę. Jej bilans po Wimbledonie to 16:1 a turnieje były wymagające.

Sabalenka pierwsze rundy miała stosunkowo łatwe i nie musiała wkładać zbyt wielkiego wysiłku w wygrywanie spotkań. Pierwszym poważnym testem miał być pojedynek w 1/4 z Zheng, ale zanim Chinka dojechała na spotkanie to ono się już kończyło. W półfinale z Keys była blisko odpadnięcia, jednak w końcówce drugiego seta pomocą dłoń wyciągnęła Madison, a Sabalenka potrafiła z tego skorzystać i odwrócić losy meczu ze stanu 0:6 3:5. Aryna po tym turnieju zostanie liderką rankingu i z pewnością chciałaby spiąć ten sezon wielkich szlemów kolejną wygraną. Potwierdziła, że w tym sezonie niezależnie od nawierzchni jest najlepsza wygrywając AO, następnie docierając do półfinałów RG i Wimbledonu i w US Open jest w finale. Jednak ten mecz z Keys pokazał, że można ja podgryźć, tylko trzeba być konsekwentny w swojej grze.

Ważną role powinna odegrać amerykańska publiczność, która będzie wiwatować po każdym błędzie czy nie trafionym pierwszym podaniu Sabalenki. Doświadczyliśmy już takich zachowań w meczu z Keys, czy wczoraj w pojedynku Djoković - Shelton.
Nowy Jork w ostatnich sezonach to miejsce gdzie sporo zawodniczek sięga po swoje pierwsze tytuły w karierze. Osaka, Andreescu, Stephens, Pennetta, Raducanu. Może i dziś to tego grona dołączy Gauff. Gra Coco w ostatnich tygodniach może się podobać i jeżeli wyjdzie z takim nastawieniem jak w poprzednich meczach to może wygrać to finałowe starcie.

 

[martinho19]

Gauff - Sabalenka 2 1.80

Krótko bo nie lubię się rozpisywać. Nie rozumiem ludzi którzy widzą faworytkę w osobie Coco. Sabalenka pokpila sprawę z Medison Keys która zagrała kosmos w półfinale, teraz to będzie zupełnie inny mecz z zupełnie inaczej grająca przeciwniczką. Obserwując obie zawodniczki myślę że będzie to wyborne widowisko, ale królowa jest tylko jedna - ARYNA SABALENKA.

 

[louisarmstrong]

Gabriela Dabrowski/Erin Routliffe v Laura Siegemund/Vera Zvonareva
Gabriela Dabrowski/Erin Routliffe 2:1 w setach kurs 5.00
Jednak 2:0 no ale jak tylko j1/9 breickpoint i przegrany tajbrek to tak się kończy!!!

No i ostatni finał u Pań i to z POLSKIM akcentem Gabriela marsz mardz Dąbrowski co prawda reprezentuje Kanadę ale ma Polskie korzenie pije wódkę Chopin i zakansza Mazurkami
Ja tutaj pójdę w założenie zacięty wyrównany finał ,sety z obu stron i wariant patriotyczny,
SIegemund i Zvonareva słusznie tutaj w roli faworytek , są bardziej doświadczone i utytułowane , grają ze sobą lara całe US open wygrywały już w 2020 roku mają też inne tytułuy deblowe na swoim koncie.
Współpraca Dąbrowski Routliffe jest dosyć świerza ale wygląda bardzo dobrze 13 meczów bilans 10 zwycięstw 3 porażki .
Gabriela Dąbrowski ma dwa wielkoszlemowe tytułu w mixie i może dobry czas i miejsce na pierwszy tytuł deblowy???
Bukmacherzy lekko faworyzują Niemkę i Rosjankę i chyba słusznie ale rankingi i kursy nie grają.
Obie bardzo grożne wyniki w meczach półfinałowych ale dla mnie nieco groźniejsze jest ogranie Hsieh i Wang triumfatorek Garossa
a runde wczesniej duetu Thowsend/Fernandes , nieco wczesniej Aoyamy i Shibahary duetu z którym Siegemund/Zvonareva przegraly na tegoroczny Wimbledonie.
Przed US open obie pary w cincinatti przegrywały z duetem Kato/Stujadi obie po tajbreku meczowym.
Tutaj tajbreka nie będzie jeśli mecz nie zostanie rozstrzygnięty w swóch setach trzeba będzie grać decidera.
Obie pary wygrały tu na US open już 3 decidery.
Wszystko wygląda wygląda dosyć wyrównanie.Doświadczenie po stronie Niemki i Rosjanki młodość po stronie Kanadyjki i Nowo Zelandki , sympatia publiczności chyba też.
Dąbrowski 31 lat Routkiffe 28 Siegemund 35 Zvonareva 39 hm chyba prime kontra weteranki.
No i te weteranki zaskakują obie przebrneły przez kwalifikacje turnieju singlowego i odpadły w pierwszej rundzie głownej drabinki ,
Siegemund nawet urwała set triumfatorce Gauff.
Wygląda to groźnie ale sporo w nogach w ostatnich tygodniach.
No zobaczymy powinien być dobry mecz i emocje.
Ja chcę sobie po meczeczu odśpiewać mazurka Dąbrowskiego.