Simona Halep vs Ana Ivanovic 1 @ 1.90 Pinnacle 
 1-2
 
No to się porobiło. Zacznijmy od  tego,że tylko zwycięstwo 2-0 daje Serbce udział w  półfinale,a przy okazji sprawia,że Serena kończy swoją przygodę z turniejem. Wiele osób pójdzie takim tokiem myślenia, Simona się podłoży, pozbędzie się Williams itd. Oczywiście jest to możliwe. Może wyjść na kort, pobiegać na pół gwizdka i po godzinie oddać mecz bez walki. Jednak osobiście wierzę w postawę fair i to, że Rumunka zagra z pełnym zaangażowaniem. 
Mecz ciężki do typowania i raczej nie do gry albo płaską stawką. Tak właśnie zagram. Tym bardziej,że kurs na Halep powinien rosnąć.
Patrząc tylko na czynniki  sportowe nie mam  wątpliwości kto jest faworytem tego spotkania. Simona  jest w znakomitej  dyspozycji. Oczywiście pojawi się za pewne kilka  osób,które powie,że  zarówno Bouchard jak i Williams podarowały jej  mecze i żadna w tym  zasługa Rumunki,ale już zbytnio nie przesadzajmy.  Simona w obu  spotkaniach pokazała,że jest wyśmienicie przygotowana do  turnieju. Od  początku meczu narzuca swoje warunki gry i konsekwentnie  trzyma się  wszystkich założeń taktycznych. Imponuję regularnością i  wspaniałą pracą  w defensywie. Do tego dochodzi bardzo dobry  serwis,który często otwiera  jej drogę do przejęcia inicjatywy w  wymianie. Simona świetnie czyta grę  rywalek, bez większego problemu  potrafi swoim bekhendem czy to crossem  forhendowym przyspieszyć  zagranie. Gra niebywale rozważnie, szanuję  piłkę i widać,że gra układa  się po jej myśli. Wiadomo,że ma swoje  słabsze momenty, ale są one  krótkie i nie mające znaczenia dla końcowego  wyniku.
 
Serbka po pierwszych spotkaniach pozostawiła mieszane  uczucia. Ana gra  nierówny 
tenis. Ma okres znakomitej gry,gdzie dominuję  na korcie,  trafia te swoje potężne forhendy,ale potem brakuje   koncentracji,pojawiają się proste niewymuszone błędy, brak regularności.   Jednym zdaniem huśtawka nastroju w jej wykonaniu to rzecz normalna.
 
Nie  od dzisiaj wiadomo,że Ivanovic ma zawsze spore kłopoty kiedy po  drugiej  stronie siatki trafia się rywalka: sprytna, dobrze biegająca, a  przede  wszystkim niesamowicie regularna. Taka właśnie jak Simona  Halep.
Serbka  od początku będzie zmuszona przejąć inicjatywę i dyktować tempo   wymiany. Ta sztuka będzie niezwykle trudna. Na każdy punkt będzie   musiała się sporo na pracować. Po drugiej stronie nie będzie   beznadziejna w obronie Bouchard, która po dwóch, trzech odbiciach   wyrzuca wszystko w out tylko świetnie poruszająca się,potrafiąca   przebijać Halep. Mało prawdopodobne, aby Ana przez cały mecz grała   precyzyjnie, mocno, a na dodatek regularnie. Prędzej czy później pojawią   się błędy, zabraknie cierpliwości, a taki moment na pewno będzie w   stanie Rumunka wykorzystać. Serwis Ivanovic także mocno kuleje. Od czasu   do czasu coś nim wygra,ale potem odda wszystko z nawiązką poprzez   podwójne błędy serwisowe. Simona potrafi ładnie zaatakować drugie,   słabsze podanie rywalek i na pewno będzie to czynić. W ten sposób wymusi   presję,a dobrze wiemy,że w takich sytuacjach Anka może mieć ogromne   problemy z całą akcją serwisową. Generalnie cały ten mecz to ogromna   dawka emocji, szczególnie po stronie Serbki. Stoi pod ścianą i tylko zwycięstwo 2-0 w   setach może jej cokolwiek dać i na pewno ten fakt jej nie   pomoże.
 
Uważam,że właśnie dzięki regularności, zdecydowanie  lepszej odporności  psychicznej i formie to Simona powinna wygrać ten mecz.
Czy odpuści spotkanie? Takie ryzyko istnieję i z nim trzeba się liczyć.  Warto jednak dodać,że do podniesienia są  spore pieniądze, za to jedno dodatkowe  zwycięstwo + aż 230pkt do  rankingu 
WTA. Przecież też nie jest powiedziane,że Serena po wyjściu z grupy nie polegnie w półfinale. Williams ma swoje problemy i każda z obecnych tutaj dziewczyn może ją pokonać.
W normalnych okolicznościach nawet bym się nie zastanawiał i mocno grał na Rumunkę. Teraz raczej lekko. Każdy będzie miał w tym przypadku inne zdanie i to już zależy od was samych. Sama analiza może być przydatna w perspektywie kolejnego meczu Simony.