>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

WTA Tour - Singapore, 20-26.10.2014 (OFFICIAL YEAR-END CHAMPIONSHIPS)

Status
Zamknięty.
blaum 651

blaum

Użytkownik
A ja mam jedno pytanie. Czy jak halep przegrywala z Agnieszka ostatnio . To byla w formie czy nie.
Dawno to było, więc jak przez mgłę, aczkolwiek podczas ostatniej przegranej Simony z Agą grały w Indiana Wells dopiero podczas półfinału, także Halep trochę ugrała. Ogólnie to był powrót po krótkiej absencji Rumunki, dokładnie już nie pamiętam, ale kreczowała w Dubaju i do Ameryki przyjechała po przerwie spowodowanej kontuzją. Jednak patrząc na wykręcony półfinał jest to wynik niezły, więc można powiedzieć, że coś tam grała i forma jako tako była. H2h 4-2 dla Agniechy, jak Simona tak kątówek nie będzie wykręcać przy ofensywnej grze, to czemu by Radwańska nie miała powalczyć.
Peschke K./Srebotnik K. - Mirza S./Black C.
Również pożegnalny typ na ten sezon, więc zakończmy pozytywnym rezultatem - oby. Mirza/Black, mój ulubiony duet, nie licząc oczywiście Hingis z nie ważne kim by grała w parze, no ale dobra. Od początku to były dla mnie faworytki, obawiałem się nieco Włoszek, ale te kreczowały podczas spotkania właśnie z Peschke i Srebotnik. Ciężko powiedzieć nieco więcej o Czeszce i Słoweńce, bo w sumie rozegrały tylko 3 gemy. Mirza i Black po zaciętym i dramatycznym ćwierćfinale awansowały. Poza treningami, Kveta i Katarina z tym kortem większego obycia nie mają. Oba duety zgrane, mocne pod siatką i na serwisie. Zdecydowana topka. H2h na korzyść reprezentantek Zimbabwe i Indii. Grały tylko 1 raz, jednak myślę, że i tym razem będzie podobnie, styl gry tych pań bardziej mnie przekonuje. Może i na serwisie Peschke i Srebotnik są mocne, aczkolwiek w grze i pod siatką przewagę mają ich rywalki. Sania i Cara idą dalej, powinny uwinąć się w dwóch setach.
Mirza S./Black C. @ 1.57 Pinnacle ✅✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
atp_open 4K

atp_open

Użytkownik
Serena NIE wygra 2:0, 1.84 @ 5Dimes✅
Nie wygra, czyli poprostu +1.5 seta na Wozniacka. Typ moze nie wejsc bo widze ze masowka, ale jakos wole kibicowac Karo niz Serenie. Cala reszta odnosnie formy i caloksztaltu tego turnieju juz rozpisana powyzej.
Typ z serii Etap 2 VaBank
////Brawo KARO!!!!! Nic dodac nic ujac, Karo w tym meczu byla lepsza i to bez dwoch zdan. Wygraly sterydy po ciezkiej walce.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
atp_open 4K

atp_open

Użytkownik
Halep 2:0 vs Radwanska, 1 2.25 @ 5Dimes✅
Co tu duzo mowic, jesli final ma byc jako taki ciekawy to tylko 2:0 dla Halep z Radwanska. Jesli to Radwanska wygra to final nie ma sensu a o 3-cie miejsce chyba nie graja w Singapurze. Serce za Radwanska, ale rozum za Halep.

Stawka: 3J
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
macko18 12,8K

macko18

Forum VIP

Peschke K./Srebotnik K. - Mirza S./Black C.
Mirza/Black 1.57 William Hill
✅✅✅
Kurs już spada, bo wczoraj można było łapać 1.62. O Peszkach i ich formie już pisałem w analizie do ich meczu z Włoszkami. Niestety Sara już na początku meczu musiała skreczować, przez co para rozstawiona z numerem 1 odpadła już w pierwszym spotkaniu. Nie zmienia to faktu, że Peszki są w słabej formie, a Sania razem z Carą prezentują dobrą grę przez cały sezon. Mirzy w pierwszym spotkaniu nie miały łatwej przeprawy i wygrały dopiero 12-10 w super tb z Kopsami. Myślę jednak, że były to cięższe przeciwniczki, niż te, naprzeciw którym dzisiaj stanął faworytki. To one w tym sezonie rozegrały razem więcej spotkań i w tym sezonie święciły więcej ważnych sukcesów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
Halep S. - Williams S. 2 @ 1,54 Unibet ✅ 3-6 0-6 brawo Serena!:cool:

Ten turniej ogólnie sobie odpuściłem i patrząc po wynikach to była raczej trafna decyzja. Widziałem w Singapurze sporo dziwnych meczy, ale głównie ze strony psychicznej np. Sharapova-Radwańska czy dzisiejszy półfinał Woźniackiej z Williams. Finał powinno się oglądać, a nie stawiać. Tutaj spróbuje wytypować na podstawie wcześniejszych meczy. Jak grają obie Panie nikomu nie trzeba tłumaczyć. Dzisiejsze gładkie zwycięstwo Halep nad Radwańską może trochę zamazać obraz tego spotkania. Radwańska zagrała po prostu tragicznie, ale przyzwyczaiła Nas już do tego. Wieczny &#39;&#39;kwas&#39;&#39; na twarzy, fochy itp. Zdecydowanie jestem jej przeciwnikiem, bo taki tenis nie jest tenisem na pierwszą 10tkę rankingu. Już słyszę oburzenie obrońców Polki. Ale niestety taka jest prawda, że Isia poza Rogers Cup nic nie pokazała i takim przebijaniem jak z Halep daleko nie zajedzie. Rumunka ją umiejętnie punktowała i rozrzucała czy to serwisem czy forehandem i stąd wynik 6-2 6-2. Williams pokazała ogromny hart ducha, determinację i ambicję w meczu z Caro. Każdy przyzna, że to był świetny mecz z jednej, jak i z drugiej strony. Osobiście liczyłem, że takie będzie spotkanie finałowe, bo poziom na pewno na to zasługiwał. Zwycięstwo Simony nad Amerykanką było dość niespodziewane i gładkie. Nie sądzę, aby Czarna Mamba zagrała drugi raz tak tragiczne spotkanie. Powinna wynieść jakieś wnioski z tego meczu i w finale nie powielać tych samych błędów. Doświadczenie jest zdecydowanie po jej stronie, podbudowana dodatkowo zwycięstwem z Woźniacką. Na korcie spędziła zdecydowanie więcej czasu i to jest minus tego wszystkiego, bo Halep szybko zwinęła się z kortu. Finały rządzą się swoimi prawami jednak Serene potrafi pokazać ogromną wolę walki w najcięższych momentach i według mnie finał będzie należeć do Niej.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Simona Halep (+1.5 seta) vs Serena Williams 1 @ 1.69 Pinnacle ⛔ 0-2
Simona Halep (+4.5 gema) vs Serena Williams 1 @ 1.57 Pinnacle ⛔

Tym razem krótko, bo wszystko o obu zawodniczkach zostało już powiedziane od początku tygodnia.
Ten mecz może być w pewnym sensie przekazaniem pałeczki. Zmierzą się w nim absolutna mistrzyni, wielka gwiazda Serena Williams i młoda, z ogromnymi ambicjami Simona Halep.
Dla mnie Simona Halep to jest przyszły numer 1 rankingu WTA i przyszła triumfatorka nie jednego turnieju wielkiego szlema. Zawodniczka jak najbardziej kompletna,bez większych słabych punktów w swojej grze. Od początku była znana przede wszystkim ze znakomitej defensywy i tytanicznej pracy wykonywanej za linią końcową. Jednak w ostatnim czasie stała się zawodniczką bardziej ofensywną, która oprócz regularności potrafi przejąć inicjatywę w wymianie, zaatakować słabszy serwis i bez większego problemu skończyć piłkę zarówno z forhendu,a przede wszystkim z bekhendu. Dodatkowo posiada bardzo mądry serwis,który nie zawsze jest mocny,ale bardzo precyzyjny i kilka razy w tym turnieju ustawiał jej późniejszą grę.
Gdy tylko Simona jest w swojej normalnej formie,a tak niewątpliwie teraz jest to na prawdę ciężko ją pokonać. Wtedy nie ma znaczenia czy po drugiej stronie jest Williams, Sharapova czy Kvitova. Halep wychodzi na mecz z pełnym przekonaniem i wiarą w zwycięstwo i od początku do końca wykonuje swoje zadanie, grając na najwyższym światowym poziomie.
Williams dzisiaj udowodniła,że jest wielką mistrzynią. Cały ten turniej i dzisiejszy półfinał nie układał się do końca po jej myśli,a mimo wszystko jest w wielkim finale i zagra o swój kolejny tytuł Masters. Amerykanka na pewno nie jest w swojej najwyższej formie i nie da się tego nie zauważyć. Gra strasznie nie równo. Potrafi zdominować rywalkę, trafiać wszystko,ale potem przychodzi ten słabszy okres. Wtedy jest złe ustawianie do piłki, zbyt wolna reakcja i masa prostych błędów. Trzeba jednak przyznać, że często swój najlepszy tenis gra w najważniejszych momentach,a to zawsze cechuje tych najlepszych.
Finał to zawsze inny mecz, dużo większe emocje i adrenalina, która sięga zenitu. Wiem,że Rumunka da z siebie tutaj swoje maksimum. Będzie cierpliwie, regularnie przebijać, biegać ile tylko będzie można,a gdy nadarzy się okazja w odpowiedni sposób skontruje. Serena nie może sobie pozwolić na żaden dłuższy moment słabszej gry. Musi sama mocno pracować na każdy punkt, być regularną i cierpliwą. Obecnie Williams na pewno nie jest w tak dobrej formie,a by mogła od początku do końca dominować na korcie. Podczas spotkania będą okresy kiedy Amerykanka obniży loty,a wtedy taka zawodniczka mądra i przede wszystkim myśląca na korcie jak Simona będzie mogła wykorzystać nadarzającą się okazję.
Mecz nie będzie jednostronnym widowiskiem jak to miało miejsce w fazie grupowej. Tutaj każda da ze siebie 200%. Ostatni mecz sezonu, więc trzeba pójść w trupa. Faworytką dalej Amerykanka, ale jeżeli wygra to tylko po walce i ciężkim boju, bo ktoś tak dobrze dysponowany i strasznie ambitny jak Simona po prostu tego meczu nie odda bez walki. Set jak najbardziej w zasięgu Halep,a może i coś więcej. Mam nadzieję,że ten finał spełni moje i wielu fanów oczekiwania,bo według mnie będziemy mogli zobaczyć w akcji obecnie dwie najlepsze tenisistki świata.
 
conors 5,6K

conors

Użytkownik
Serena Williams - Simona Halep : Liczba asów, powyżej 10.5 @1,86 w Betssonie

Serena Williams - Simona Halep : 1-szy set, 2 @2,23 w Betssonie @2,26



Gram do końca, bo turniej w Singapurze dopiero za rok i jestem bardzo ciekawy jak to wszystko się skończy.

Finał rządzi się swoimi prawami. Wnioskując przez analogię z półfinałem z Woźniacką, Serena będzie musiała dać z siebie wszystko, co najlepsze. A co zrobić, żeby się nie namęczyć, a żeby punkty leciały? Oczywiście sięgnąć po asy. To jej tajna broń, która lubi dobrze u niej zadziałać. O tym się często zapomina, ale serwis w tenisie to jedyne zagranie, które zależy tylko od danego zawodnika. Inne piłki są zagrywane przez przeciwnika, z serwisem jest inaczej.

Serena w meczu z Karoliną świetnie z serwisu korzystała. Miała w meczu z nią 12 asów, a Simona, która też świetnie, punktowo serwuje, w meczu z Radwańską miał asów 3. Razem 15. Myślę, że 11 asów w sumie powinno się uzbierać.

Oczywiście nie jest powiedzeni, że serw będzie Serenie - bo o niej tu głównie mowa - aż tak dobrze siedział, ale zakładając, że mecz potrwa długo, a Serena będzie grać swoje, jest duża szansa, że typ wejdzie.

Informacyjnie, w meczu z Ivanowić (szybkie dwa sety) Amerykanka miała 12 asów.

Inną moja propozycją, która narzuca się sama jest postawienie, że pierwszego seta wygra Halep. Kurs może nie jest zbyt porywający, ale wiadomo, że Williams wolno wchodzi w mecz. Tak było z Woźniacką i podobnie w grupowym meczu z Halep. Dzisiaj sobie Amerykanka solidnie pobiegała, turniejowe zmęczenie już powinno dać znać. Początek może należeć do Rumunki.

A co będzie potem, nie próbuję nawet zgadywać. Faworytką jest Serena, ale Rumunki też bym nie skreślał.
 
atp_open 4K

atp_open

Użytkownik
Halep 2:0 Williams 4.42 @5Dimes Stawka 3.75J
Halep 2:1 Williams 5.37 @5Dimes Stawka 2J
Ktos powie ze szalony typ, ale dla mnie szalonym typem jest tutaj bawienie sie w jakies gemy na Halep, na set czy tez czysty win Wiliams. (Halep +4.5 gema = 1.57, +1.5 seta = 1.69, win Williams = 1.53) DAJE nam to 88% MARZY!!! bo zauwazmy ze w wiekszosci bukmacher wystawia kursy takie jakie chcemy obstawic. Zaloze sie ze 80% calego rynku poleci na te 3 zdarzenia, gdyz takie byly zalozenia bukmachera. Po wczorajszym meczu, podostal niedosyt ze jednak Wozniacki tego nie wygrala gdyz final Wozniacki vs Halep bylby najciekawsza opcja finalu. Bardziej mi sie podobala gry Wozniacki niz Halep, bardziej ofensywna, z mniejsza iloscia bledow, ale licze poprostu tutaj na Halep i ze sie przelamie. Limit szczescia sie wyczerpal dla Sereny i mam nadzieje ze Halep ja zmiecie z kortu. Nie pomoze nawet lamanie rakiet czy tez pisk gdy mecz zaczal isc nie po jej mysli na poczatku drugiego seta. Halep z kolei szybko rozprawila sie z Radwanska, i bedzie czekac na powtorke z paru dni ( 6:0,6:2). Halep po wygranej z Williams napewno nabierze pewnosci siebie, gdzie Williams wyjdzie na kort nie dosc ze fizycznie wyczerpana(mecz z Wozniacki) to i psychicznie ( juz raz przegralam z Halep, wczoraj moglam przegrac z Wozniacki). Tak, niby wygrala z Wozniacka, ale to za malo zeby wygrac z dominujaca Halep. Oczywiscie typ to kurs 4.42 wiec nie ma co szalec chociaz i tak zagram za wczorajsza wygrana ( 3.75J).
Wynik:
 
cobynie 277

cobynie

Użytkownik
Hsieh/Peng - Black/Mirza

Na szybką analizę wezmę finał debla w Singapurze. Wiem, że finałów się nie typuje i takie tam, ale ten mecz chodzi mi po głowie od wczoraj.
Przyznam się, że meczy Hsieh/Peng niestety nie widziałem, za to miałem okazję widzieć oba mecze pary Black/Mirza oraz mecz Makarova/Vesnina - Kudravtseva/Rodionova (ostatnie przeciwniczki pary azjatyckiej i mój czarny koń turnieju). Prześledziłem również statystyki turnieju i nie widzę innej możliwości jak wygrana Hsieh/Peng.
Jedną &quot;przeszkodą&quot; aby zagrać mocniej i która mnie trochę wstrzymuje jest to, że moje faworytki nie grały ze sobą od US Open. Wbrew pozorom wyszło im to na plus bo przejechały się po obu parach 2x 2-0, dając się tylko raz przełamać, a we wczorajszym meczu z moim czarnym koniem dały tylko jedną szansę na przełamanie i miały 88% wygranych piłek po 1 serwisie :grin:
Natomiast para Black/Mirza gra falami, Sania potrafi psuć seriami i to bardzo łatwe piłki (np wczoraj w pierwszym secie prowadziły 2-0, by po chwili było 2-5). Oba mecze wygrały 2-1, z każdym z nich broniąc piłki meczowe: w pierwszym jedną, a w drugim - trzy, wychodząc ze stanu 6-9 w decydującym tiebreaku (wygraną zawdzięczają drewnianej Srebotnik, która tylko potrafiła &quot;przyłożyć&quot; mocniejsza piłką), w tym turnieju już 7 razy traciły swoje podanie.
W ostatnim bezpośrednim pojedynku górą były przeciwniczki 2-1, natomiast w tym roku bilans to 3-1 dla Hsieh/Peng.
Peng wie jak wygrywać z Carą i Sanią bo zrobiła to ostatnio w parze z Hlavackovą 4.10 wygrywając w turnieju w Pekinie 2-0.


@1,44 bwin/premium Hsieh/Peng

e: Chciałbym wszystkich tu zgromadzonych przeprosić za ten typ. Jeszcze tak mi się nie zdarzyło, żeby aż tak pójść w przeciwną stronę. Jakiś dramat :;/: Nie wiem co tam się stało, bo niestety byłem w robocie i tylko na telefonie śledziłem wynik. Z przebiegu meczu wyglądało to jakby jakaś kontuzja Azjatek? A jak nie to nie wiem, któraś grała z zawiązanymi oczyma albo związanymi nogami? Bo nie bardzo potrafię znaleźć wytłumaczenie :] :? Od chyba 4 gema prowadząc w nim 40:0 dały się połamać i potem żadnego gema nie zdobyć na takim poziomie? No comment.
Wdzięczny będę jak Ktos mi odpowie na moje pytania


Hsieh/Peng - Black/Mirza 1-6, 0-6 - wielki ⛔ dla mnie
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
arquisek 7,4K

arquisek

Użytkownik
Halep - Williams over 19,5g @ 1,61
Pinnacle

Jak dla mnie przesadzili z tą linią, gdyż ani Halep nie wygra w takim stosunku jak w grupie, ani Serena jej tutaj nie rozniesie. Serena gra słabo jak na nią, a mimo to jest tutaj faworytką, więc to pokazuje jej siłę i moc. Nie mówię, że wygra ten mecz, bo dla mnie to niewiadoma, ale nie ma potrzeby pchania się w te zakłady.
Halep gra bardzo dobrze, ale Serena nie będzie miała takiego drugiego dnia, jak wtedy, gdy przegrała gładko i wszystko tutaj zależy od Amerykanki. Jednak nie znacznie od tego, jak zagra, to warto wejść w over. Linia śmieszna jak dla mnie na takim poziomie z takim kursem.
Argumentów sportowych raczej nie muszę wypisywać, każdy wie jak te tenisistki grają, chodzi raczej o sferę mentalną i dyspozycję dnia. To jest finał, a w finale wiadomo, że to Serena jest faworytką, a Halep w formie się postawi. Over jak nic!
 
type-man 458

type-man

Użytkownik
Brawo Williams...
Halep sama jest sobie winna. Uwierzyła chyba ze moze wygrać z każdym a dzisiaj zamiast po drugiej stronie kortu mieć &quot;cyborga&quot; mogła mieć zawodniczkę na swoim poziomie i prawdopodobnie przy obecnej dyspozycji triumf końcowy w kieszeni! I myśle ze kazdy by ją zrozumiał bo w tenisie podobnie jak i w każdej innej dyscyplinie każdy kalkuluje. Wprawdzie fianł jeszcze trwa ale myślę, że jest już pozamiatane... Ciekawy jestem tylko wyniku 2 seta czy aby nie będzie pogromu.
Myślę ze dopiero teraz myśli w głowie Rumunki się kotłują czy aby na pewno dobrze zrobiła w spotkaniu Ivanovic...
 
atp_open 4K

atp_open

Użytkownik
Hsieh/Peng - Black/Mirza

Na szybką analizę wezmę finał debla w Singapurze. Wiem, że finałów się nie typuje i takie tam, ale ten mecz chodzi mi po głowie od wczoraj.
Przyznam się, że meczy Hsieh/Peng niestety nie widziałem, za to miałem okazję widzieć oba mecze pary Black/Mirza oraz mecz Makarova/Vesnina - Kudravtseva/Rodionova (ostatnie przeciwniczki pary azjatyckiej i mój czarny koń turnieju). Prześledziłem również statystyki turnieju i nie widzę innej możliwości jak wygrana Hsieh/Peng.
Jedną &quot;przeszkodą&quot; aby zagrać mocniej i która mnie trochę wstrzymuje jest to, że moje faworytki nie grały ze sobą od US Open. Wbrew pozorom wyszło im to na plus bo przejechały się po obu parach 2x 2-0, dając się tylko raz przełamać, a we wczorajszym meczu z moim czarnym koniem dały tylko jedną szansę na przełamanie i miały 88% wygranych piłek po 1 serwisie :grin:
Natomiast para Black/Mirza gra falami, Sania potrafi psuć seriami i to bardzo łatwe piłki (np wczoraj w pierwszym secie prowadziły 2-0, by po chwili było 2-5). Oba mecze wygrały 2-1, z każdym z nich broniąc piłki meczowe: w pierwszym jedną, a w drugim - trzy, wychodząc ze stanu 6-9 w decydującym tiebreaku (wygraną zawdzięczają drewnianej Srebotnik, która tylko potrafiła &quot;przyłożyć&quot; mocniejsza piłką), w tym turnieju już 7 razy traciły swoje podanie.
W ostatnim bezpośrednim pojedynku górą były przeciwniczki 2-1, natomiast w tym roku bilans to 3-1 dla Hsieh/Peng.
Peng wie jak wygrywać z Carą i Sanią bo zrobiła to ostatnio w parze z Hlavackovą 4.10 wygrywając w turnieju w Pekinie 2-0.


@1,44 bwin/premium Hsieh/Peng

e: Chciałbym wszystkich tu zgromadzonych przeprosić za ten typ. Jeszcze tak mi się nie zdarzyło, żeby aż tak pójść w przeciwną stronę. Jakiś dramat :;/: Nie wiem co tam się stało, bo niestety byłem w robocie i tylko na telefonie śledziłem wynik. Z przebiegu meczu wyglądało to jakby jakaś kontuzja Azjatek? A jak nie to nie wiem, któraś grała z zawiązanymi oczyma albo związanymi nogami? Bo nie bardzo potrafię znaleźć wytłumaczenie :] :? Od chyba 4 gema prowadząc w nim 40:0 dały się połamać i potem żadnego gema nie zdobyć na takim poziomie? No comment.
Wdzięczny będę jak Ktos mi odpowie na moje pytania


Hsieh/Peng - Black/Mirza 1-6, 0-6 - wielki ⛔ dla mnie
Sila serwisu i returnu Black/Mirza byla miazdzaca. Ogladalem ten mecz od drugiego seta, i chinki trzymajac rakiete w dwoch dloniach ledwo co pilke przebijaly a Black jedna reka roznosila ich po rogach jakby to byl trening a nie mecz. Poprostu wstyd i hanba dla chinek, zeby u siebie, dac sie rozniesc no prawie ze do 6:0,6:0, gdzie jeszcze rok wygrywaly ten turniej.
 
thecopro 157

thecopro

Użytkownik
Brawo Williams...
Halep sama jest sobie winna. Uwierzyła chyba ze moze wygrać z każdym a dzisiaj zamiast po drugiej stronie kortu mieć &quot;cyborga&quot; mogła mieć zawodniczkę na swoim poziomie i prawdopodobnie przy obecnej dyspozycji triumf końcowy w kieszeni! I myśle ze kazdy by ją zrozumiał bo w tenisie podobnie jak i w każdej innej dyscyplinie każdy kalkuluje. Wprawdzie fianł jeszcze trwa ale myślę, że jest już pozamiatane... Ciekawy jestem tylko wyniku 2 seta czy aby nie będzie pogromu.
Myślę ze dopiero teraz myśli w głowie Rumunki się kotłują czy aby na pewno dobrze zrobiła w spotkaniu Ivanovic...
W moim odczuciu i wielu innych kibiców dzięki takiemu obrotowi sprawy Rumunka wzniosła się na wyższy poziom sportowy. Mogła wybrać łatwiejszą drogę, ale zdecydowała się zrobić inaczej. Kalkulują często ci, którzy boją się grać z najlepszymi. Owszem, Halep uwierzyła, że może wygrać z każdym, ale nie było to bezpodstawne stwierdzenie. Mimo że, w finale przegrała dla mnie jest zwyciężczynią tego turnieju - bowiem duch sportu królował nad próżną kalkulacją dla swoich korzyści.
 
P 73

phamrol

Użytkownik
Za długo siedzę w sporcie, zbyt wiele widziałem, w zbyt wielu rzeczach brałem udział... Nikt mi nie powie, że Halep w meczu Ivanovic nie chciała przegrać. To przez słabą psychikę i kolokwialne zesranie sie Ivanovic, Serena nie została wyeliminowana. Nie twierdze, że obie strony się dogadały, bo tak nie było, bo nawet gdyby, to Ana grała by na spokoju. W II secie przy stanie 4-3 Halep celowo wyrzucała w aut, odbijała proste piłki czy uderzała w siatkę. Natomiast jeśli Ivanovic nie potrafi tylko przebić piłki, robi podwójne błędy, to Simona nie mogła dłużej ciągnąć tego gówna. Cała zabawa polega na tym, żeby zrobić to jak najmniej podejrzanie, a w tym przypadku niestety tego się nie udało zrobić. Wątpię, żeby Rumunka była teraz z tego powodu zadowolona. Wynik idzie w świat, nazwisko widniałoby na liście mistrzów, a to w jaki sposób, jakimi środkami za jakiś czas byłoby zapomniane.
 
conors 5,6K

conors

Użytkownik
Nie twierdze, że obie strony się dogadały, bo tak nie było, bo nawet gdyby, to Ana grała by na spokoju. W II secie przy stanie 4-3 Halep celowo wyrzucała w aut, odbijała proste piłki czy uderzała w siatkę. Natomiast jeśli Ivanovic nie potrafi tylko przebić piłki, robi podwójne błędy, to Simona nie mogła dłużej ciągnąć tego gówna.
.
Odniosłem takie samo wrażenie. Halep wystawiała Ivanovic piłki na woleja, podoniła je, gdy normalnie gra z całej siły po liniach.
 
vojo 19

vojo

Użytkownik
Za długo siedzę w sporcie, zbyt wiele widziałem, w zbyt wielu rzeczach brałem udział... Nikt mi nie powie, że Halep w meczu Ivanovic nie chciała przegrać.
buhahaaaa..jak &quot;tyle siedzisz w sporcie&quot; to powinieneś wiedzieć, że na tym poziomie jeśli jedna strona zluzuje choćby o 5% to robią się wyniki do zera ..
poza tym jakby chciała to mogłaby grać metrowe auty a nie zostawiać to w rękach Any
a może spisek miał drugie dno i Simona chciała ale Ana nie chciała ...buhahahahah
 
4 21

40i4.

Użytkownik
Możesz poluzować i na 100%. Jeśli po drugiej stronie siatki stoi idiotka bez głowy waląca podwójne błędy serwisowe zamiast zwyczajnie przebić piłkę, to seta bez podejrzeń śmierdzących na tysiące kilometrów, zwyczajnie nie da się przegrać. Halep zależało tylko na ugraniu gemów potrzebnych do uniknięcia Wozniacki w półfinale.
Tak na marginesie. Finał mistrzostw odbył się dzień wcześniej niż ten oficjalny. Najlepsza zawodniczka turnieju przegrała po zaciętej walce z najlepszą kobietą w historii tenisa.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom