>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

WTA Tour - San Diego, Cluj (10.10.2022 - 16.10.2022)

Status
Zamknięty.
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Tylko, ze Gauff ma lepsze poruszanie I lepszy serwis.Do tego dochodzi siatka, o ktorej wspomniales i Iga bedzie miec trudniej.Polka malo tez bp wykorzystala, no i sporo wg mnie bledow popelnila.Moze to spowodowane pierwszym meczem, ale jednak.
Iga ma bardzo dobre poruszanie się po korcie i nie zaryzykowałbym stwierdzenia że Cori ma lepsze. Zasada małych kroczków to domena z pewnością Polki. Gorzej sytuacja wygląda, jak trzeba zbiec pod siatkę. Zgadzam się z Tobą, że przy siatce Cori powinna mieć większe argumenty, chociaż po meczu z Biancą mam wrażenie, że Amerykanka siatkę to jedynie nosi do sklepu na zakupy. Amerykankę bardzo łatwo jest wybić z rytmu. Cwana jest tak naprawdę dopóki rywalka nie zacznie dużej presji na niej rzucać. Tak samo miałą problem z Robin Montgomery. Niewiele brakowało a przegrałby pierwszego seta. A Polka tak jak Sabalenka lubi swój rytm narzucić. Przykładem jest chociażby mecz Sabaleki ze Stephens, który przed chwilą się skończył. Białorusinka przegrała pierwszego seta, w drugim przejęła inicjatywę i już jej nie oddała. W moim odczucia Polka zrobi to samo. Będzie dominować. Co do breakpointów wcale się nie dziwie, że Iga miała z nimi problem przy podaniu Zheng. Kto ogląda Chinkę ten wie, że jej serwis jest zabójczy jak wejdzie. W pierwszym secie Chinka była jeszcze świeża, natomiast stałym problemem Zheng jest kondycja. Zabiegana Zheng szybko traci paliwo, im dłużej mecz trwa tym traci swoją największą broń czyli mocne celne uderzenia pod końcową linię i skuteczny serwis. Tak było w tym meczu. Świątek kilkakrotnie sprytnie zabiegała naprzemiennymi uderzeniami Chinkę, chociaż mogła uderzenie kończące szybciej wyprowadzić. Chinka w końcu zaczęła psuć serwis w kluczowych momentach. Według mnie Polka wykorzysta słabości Gauff, mianowicie wykorzysta jej spadek koncentracji w niektórych gemach i narzuci swój styl, Amerykanka potrafi stracić pewność siebie podczas dużej presji, co pokazała słabo grająca z nią Andreescu a nawet Montgomery. Dlaczego więc obie nie wygrały? Ponieważ obie popełniały makabryczną liczbę błędów. Ze Świątek już Gauff się nie poślizga.
 
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
San Diego
Paula Badosa Gibert - Danielle Rose Collins

Danielle Rose Collins (1,85) STS

Jedyna Amerykanka o którą jestem chyba najbardziej spokojny w tym turnieju patrząc na grę. Oczywiście rywalka trafiła jej się z totalnego topu ale ciężko się dziwić aby na tym etapie turnieju, który ma bardzo ograniczoną liczbę miejsc trafił się ktoś ze średniej półki. Chociaż jeżeli mam być szczery Danielle trafiła całkiem nieźle. O wiele gorzej byłoby gdyby musiała zagrać z Zheng czy Gauff o Świątek nie wspomnę. Hiszpanka ma totalną obsuwę jakościową. Super, ciesze się, że wygrała właśnie przed chwilą w dwóch setach z "pogromczynią" Alison Riske. To naprawdę wielki wyczyn pokonać kogoś kto strzela co drugą piłkę w siatkę albo na aut i do tego świetnie się przy tym bawi. Badosa miała jednak problemy z Chirico, która potrafiła ją przełamać. Ja rozumiem, że można stracić koncentrację na moment ale w drugim secie zrobiło się już naprawdę niepewnie. Badosa gra trochę jak przecinak, przypomina mi trochę stylem starą dobrą Zvonareve. Uderza siłowo i o każde jej uderzenie dosłownie człowiek drży czy wejdzie w siatkę czy nie. Wystarczy dać troche Hiszpance rotacji i już się zaczynają problemy. Hiszpanka ciężko porusza się po korcie, praca nóg naprawdę średnio, do tego gra topornie. Chirico pokonała sama siebie przez własne błędy, jak tylko coś zaczęło jej wychodzić Hiszpanka już miała problemy. Badosa ma problem z formą i to od dłuższego czasu. W tym sezonie już za wiele nie ugra taką grą. Amerykanka gra bardzo solidnie, fajnie prowadzi wymiany, zmienia tempo gry, Badosa dostanie nerwicy anielskiej podczas tych wymian. Amerykanka w tym sezonie świetnie sobie radzi na nawierzchniach twardych, w tym roku odprawiła nawet Ige Świątek w Melbourne gdzie zagrała jak równa z równą z jeszcze grającą Ashleigh Barty, Później miała sporą przerwę i próbowała swoich sił na mączce ale bezskutecznie. Wróciła na US Open i tam zagrała ciekawy turniej dochodząc do 4 rundy gdzie musiała ulec Sabalence po 3 setach, Białorusinka wtedy grała naprawdę dobry tenis, przegrała dopiero ze zwyciężczynią turnieju Igą Świątek także po 3 setach. W San Diego wygląda jej gra naprawdę dobrze, na pewno lepiej niż gra Badosy, która zupełnie zgubiła gdzieś formę i męczy się w każdym turnieju. Nie przekonała mnie jej gra z Chirico. Pamiętam jak po demolce 6:0 w drugim secie jak zrobiły się problemy, zacisnęła pięść z radości, że przełamała rywalkę po tym jak ona została przełamana wcześniej. To Świadczy tylko na jakim etapie pewności siebie i gry jest Badosa jeżeli cieszy się, że odegrała się "ogórkowi" (nie obrażająć Chirico) która co co chwilę ładowała piłkę na aut lub w siatkę. Niech nikogo nie zmyli wynik. Uważam że Danielle powinna odprawić Badose.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1939
tarki_16 285,4K

tarki_16

Moderator
Członek Załogi
J. Pegula - M. Keys 2 @2.60 Betclic

Zaczyna się kluczowy moment sezonu dla najlepszych zawodniczek z tego roku. Pigułka ma już zapewniony awans do WTA Finals, który odbędzie się za 3 tygodnie, Pani Klucz nadal z szansami na występ w tym prestiżowym turnieju. Obie dziewczyny udadzą się również w podróż 6 h do Meksyku, a dokładnie Guadalajara , gdzie odbędzie się turniej rangi 1000, więc sporo pkt i kasy do zgarnięcia. Kursy chyba troszeczkę przestrzelone , bo tak jak powiedziałem Keys z większym zaangażowaniem i motywacją powinna podejść do tego spotkania. Liczę również po cichu na narodową solidarność i lekkie odpuszczenie spotkania po stronie Peguli, bo dziewczyny dobrze się znają. Obie zawodniczki bez straty seta znalazły się w ćwiartce, a jak będzie dziś, zobaczymy.
 
Shl00 137,4K

Shl00

Użytkownik
Panowie Iga ostatecznie do Meksyku nie leci ?
Wiem, że tam były kombinacje jeszcze z dzika karta...

Ps. A co sądzicie o Sabalence. Widać że ta druga połowa roku znacznie lepsza w jej wykonaniu. Ponadto jak czytam wasze analizy to nie piszecie pozytywnie o Vekic. Oglądałem mecz z Pliskova i praktycznie Czeszka na stojąco...
 
tarki_16 285,4K

tarki_16

Moderator
Członek Załogi
Nic mi nie wiadomo o występie Igi w Meksyku, była decyzja jakiś czas temu, że odpuszcza i przygotowuje się do WTA Finals w Teksasie.
Jeśli chodzi o Vekic z Sabalenką , to tam próbowałbym pograć over gemowy. Dona, moja ulubienica złapała formę na koniec sezonu, odprawiła Sakkari i Pliskovą bez straty seta, a to już duże nazwiska. Z Sabalenka będzie cięższa przeprawa, ale nie jest bez szans, bo białorusinka miewa przestoje w grze. Ja tutaj widzę wyrównany mecz, możliwe, że i 3 sety, oraz sporą ilość podwójnych błędów serwisowych.
 
kibic-zwierze 47,9K

kibic-zwierze

Użytkownik
Panowie Iga ostatecznie do Meksyku nie leci ?
Wiem, że tam były kombinacje jeszcze z dzika karta...

Ps. A co sądzicie o Sabalence. Widać że ta druga połowa roku znacznie lepsza w jej wykonaniu. Ponadto jak czytam wasze analizy to nie piszecie pozytywnie o Vekic. Oglądałem mecz z Pliskova i praktycznie Czeszka na stojąco...
Nie leci. Zostaje już i będzie przygotowywać się do finals w Dallas. I bardzo słusznie.
Już ten występ w San Diego trochę nie wiadomo po co jest.


Co ma wspólnego dzika karta z Iga ?
 
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Panowie Iga ostatecznie do Meksyku nie leci ?
Wiem, że tam były kombinacje jeszcze z dzika karta...

Ps. A co sądzicie o Sabalence. Widać że ta druga połowa roku znacznie lepsza w jej wykonaniu. Ponadto jak czytam wasze analizy to nie piszecie pozytywnie o Vekic. Oglądałem mecz z Pliskova i praktycznie Czeszka na stojąco...
Iga odpuściła świadomie turniej w Guadalajara. Decyzja spowodowana jest koniecznością odpoczynku przed turniejem finałowym WTA. Jest to bardzo słuszna decyzja. Z tego co czytałem, Polka nie chce ryzykować kontuzji przed najważniejszym turniejem na zakończenie sezonu.

Sabalenka przystąpiła z tradycyjnym falstartem i znając Białorusinkę będzie się rozkręcała z każdym kolejnym meczem. Znając jej ambicje nie odpuści tego turnieju. Vekic szału nie zagrała, ale Pliskova to już w ogóle przyleciała tutaj nosić ręczniki i wypić drinka. Vekic miała przyjemną drabinkę. Foszasta Sakkari, grająca sama ze sobą, Pliskova statystka. Jeżeli Sabalenka za późno nie włączy trybu zniszczenia to wygra z Vekic na luzie. Typ dorzucę pewnie na ten mecz.
 
A 26

ako_

Użytkownik
Iga odpuściła świadomie turniej w Guadalajara. Decyzja spowodowana jest koniecznością odpoczynku przed turniejem finałowym WTA. Jest to bardzo słuszna decyzja. Z tego co czytałem, Polka nie chce ryzykować kontuzji przed najważniejszym turniejem na zakończenie sezonu.

Sabalenka przystąpiła z tradycyjnym falstartem i znając Białorusinkę będzie się rozkręcała z każdym kolejnym meczem. Znając jej ambicje nie odpuści tego turnieju. Vekic szału nie zagrała, ale Pliskova to już w ogóle przyleciała tutaj nosić ręczniki i wypić drinka. Vekic miała przyjemną drabinkę. Foszasta Sakkari, grająca sama ze sobą, Pliskova statystka. Jeżeli Sabalenka za późno nie włączy trybu zniszczenia to wygra z Vekic na luzie. Typ dorzucę pewnie na ten mecz.
Patrzyłeś na te mecze Vekic? Czy tylko suchy wynik. Szału nie zagrała... Zagrała dobre mecze, nie ma co umniejszać tych zwycięstw, bo rywalki nie leżały na korcie. Jest tutaj w super formie, Sabalenka jest spokojnie do zrobienia. Kurs @3 to oczywiste value. Można też spojrzeć na H2H, co może mówić o stylu Vekic, który nie do końca odpowiada strzelbie z Białorusi.
 
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Patrzyłeś na te mecze Vekic? Czy tylko suchy wynik. Szału nie zagrała... Zagrała dobre mecze, nie ma co umniejszać tych zwycięstw, bo rywalki nie leżały na korcie. Jest tutaj w super formie, Sabalenka jest spokojnie do zrobienia. Kurs @3 to oczywiste value. Można też spojrzeć na H2H, co może mówić o stylu Vekic, który nie do końca odpowiada strzelbie z Białorusi.
Tak, widziałem cały z Sakkari i z Pliskovą połowę. Staram się cały turniej oglądać. Vekic do tej pory trafia w San Diego na zawodniczki bez formy lub takie które przechodzą obok meczu. Sabalenka będzie pierwszą zawodniczką, która sorawdzi formę Vekic. Tak jak pisałem wyżej, jeżeli Białorusinka zacznie grać z wysokiego C od początku meczu Vekic polegnie. Nie widzę value w kursie. Ale każdy robi jaki uważa
 
Shl00 137,4K

Shl00

Użytkownik
Oglądałem Sabalenke i to co rzucało się w oczy to jej determiancja. Wydaje mi się że przy bardzo zmiennej psychice, Białorusinka potrzebuję kolejnego dobrego turnieju po US Open, żeby ugruntować swoje przekonanie, że jest w odpowiedniej dyspozycji. Myślę że przyjechała ugrać coś w San Diego. Vekic z całym szacunkiem do niej to obecnie nie ta Liga.

Co do Igi to również mam takie przemyślenia żeby pograć w jej stronę. Dobrze wyglądała wczoraj. Jedynie co mnie martwi to różnice wynikające ze strefy czasowej. Wczoraj nawet o tym wspomniałem. Pytanie czy nie przyjdzie jakiś kumul i słabszy dzień.
 
D 25,5K

dzidzok

Użytkownik
Zaproponowane do wyróźnienia:
+1
Iga ma bardzo dobre poruszanie się po korcie i nie zaryzykowałbym stwierdzenia że Cori ma lepsze. Zasada małych kroczków to domena z pewnością Polki. Gorzej sytuacja wygląda, jak trzeba zbiec pod siatkę. Zgadzam się z Tobą, że przy siatce Cori powinna mieć większe argumenty, chociaż po meczu z Biancą mam wrażenie, że Amerykanka siatkę to jedynie nosi do sklepu na zakupy. Amerykankę bardzo łatwo jest wybić z rytmu. Cwana jest tak naprawdę dopóki rywalka nie zacznie dużej presji na niej rzucać. Tak samo miałą problem z Robin Montgomery. Niewiele brakowało a przegrałby pierwszego seta. A Polka tak jak Sabalenka lubi swój rytm narzucić. Przykładem jest chociażby mecz Sabaleki ze Stephens, który przed chwilą się skończył. Białorusinka przegrała pierwszego seta, w drugim przejęła inicjatywę i już jej nie oddała. W moim odczucia Polka zrobi to samo. Będzie dominować. Co do breakpointów wcale się nie dziwie, że Iga miała z nimi problem przy podaniu Zheng. Kto ogląda Chinkę ten wie, że jej serwis jest zabójczy jak wejdzie. W pierwszym secie Chinka była jeszcze świeża, natomiast stałym problemem Zheng jest kondycja. Zabiegana Zheng szybko traci paliwo, im dłużej mecz trwa tym traci swoją największą broń czyli mocne celne uderzenia pod końcową linię i skuteczny serwis. Tak było w tym meczu. Świątek kilkakrotnie sprytnie zabiegała naprzemiennymi uderzeniami Chinkę, chociaż mogła uderzenie kończące szybciej wyprowadzić. Chinka w końcu zaczęła psuć serwis w kluczowych momentach. Według mnie Polka wykorzysta słabości Gauff, mianowicie wykorzysta jej spadek koncentracji w niektórych gemach i narzuci swój styl, Amerykanka potrafi stracić pewność siebie podczas dużej presji, co pokazała słabo grająca z nią Andreescu a nawet Montgomery. Dlaczego więc obie nie wygrały? Ponieważ obie popełniały makabryczną liczbę błędów. Ze Świątek już Gauff się nie poślizga.
Cale te moje porownanie, odnosilo sie do Zheng, a nie do Swiatek.
 
T 23,6K

timon111

Użytkownik
Osobiście jak tylko pojawiła się oferta na mecz Igi z Coco to postawiłem na wygraną Amerykanki. Jednak mając szacunek do opinii użytkowników na tym forum, pojawiło się sporo wątpliwości.
Iga na ten moment definitywnie jest zawodniczką lepszą od Gauff, ale widzę kilka argumentów za Amerykanką. Generalnie nawierzchnia twarda dla Polki to potrzeba ciągłej pracy nad serwisem. Szczególnie, kiedy pierwsze podanie nie "siedzi" to drugie wielkiego zagrożenia nie wywołuje. Zawodniczka taka jak Gauff na returnie może to wykorzystywać. Zauważyłem też, że Iga popełnia ostatnio więcej niewymuszonych błędów. Kolejnym argumentem mniej czysto sportowym jest podejście psychologiczne. Do tej pory H2H 3:0 dla Polki. Pamiętamy 2:0 w finale French Open. Po meczu łzy Coco i na pewno sporo sportowej złości. Myślę, że Amerykanka będzie chciała pokazać całą sobą, że potrafi powalczyć z Igą a umiejętności z pewnością ma.
Czasami przeczucie w bukmacherce jest ważne i od początku mnie gryzło żeby spróbować pograć na Gauff. Zobaczymy jak to się ostatecznie rozegra.
Iga Świątek - Coco Gauff Typ: Coco Gauff wygra. Kurs: 2:8
 
kibic-zwierze 47,9K

kibic-zwierze

Użytkownik
Uważam, że spore value jest na Gauff. To ona ma tu więcej do zyskania a Iga ciągle widać, że chora i wczoraj wyglądała tak sobie w dwóch pierwszych setach.
 
S 297,4K

sztabson_93

Użytkownik
Dyscyplina: Tenis, WTA, San Diego
Godzina: 22:00
Spotkanie: Pegula - Keys
Typ: powyżej 2.5 seta
Kurs: 2.50
bukmacher: Fortuna

Analiza: W mojej ocenie ten mecz zapowiada się niesamowicie ciekawie i zamierzam go oglądać. Dwie zawodniczki z USA zmierza się między sobą na turnieju w USA, samo to pokazuje że będzie walka na udowodnienie kto aktualnie jest w lepszej dyspozycji. Keys po kontuzji i przerwie w rozgrywkach zmierzy się z bardzo dobrze dysponowana Pegula. Zapowiada się bardzo ciekawe widowisko bo Madison po dłuższej przerwie wkoncu zaczyna grać swój tenis, warto zauważyć że ta zawodniczka kiedyś była nawet na 7 miejscu rankingu WTA, co wiele mówi o jej możliwościach. Gdy tylko zobaczyłem to spotkanie, pomyślałem że będzie ciekawie, kurs na 3 sety wysoki i myślę że warto pójść w ta stronę. Zawodniczki nigdy ze sobą nie graly, myślę że 3 set będzie potrzebny do rozstrzygnięcia.
 
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Iga Świątek - Jessica Pegula
Iga Świątek (1,38) STS

Przy tak grającej Polce nie pozostaje nic innego jak zaproponować jest czyste zwycięstwo w spotkaniu z Pegulą, która trzeba przyznać gra także dobrze w tym turnieju jednak poziom gry Igi jest po prostu dobrą półkę wyżej o czym przekonała się inna Amerykanka a Cori Gauff. Polka wykorzystała podczas meczu mankamenty gry Amerykanki, mianowicie szwankujący forehand przy szybkich wymianach. Iga bardzo sprytnie zaczęła mecz na wysokim biegu, podczas wymian szybko zmieniała tor uderzeń z częściej wracającą piłką na forehand Amerykanki. Efekt był demolujący dla Cori, piłka dosłownie wypadała za kort lub wpadała w siatkę. Iga fantastycznie długo potrafiła utrzymać długie szybkie wymiany cały czas utrzymując inicjatywę gry. Amerykanka nie miała dosłownie żadnych szans, w pierwszym secie była po prostu widzem. Co przebiła piłkę, ta wracała albo z większą prędkością albo z jeszcze większą rotacją. Polka grała należy zaznaczyć bardzo agresywnie i szybko do tego trzeba dodać niesamowitą regularność odbić, bardzo dobry serwis na poziomie 72%, punkty zdobyte z pierwszego podania to aż 81%. Trzeba powiedzieć wprost, jeżeli Iga grała tak dobrze mając przeziębienie przeciwko Zheng i teraz z niego wychodząc rozwaliła Gauff, która przecież źle nie grała w poprzednich meczach to niech rywalki modlą się żeby Iga zdrowa nie przyjechała na turniej finałowy WTA. W mojej ocenie mecz Pegulą już tak łatwy nie będzie tak jak z Gauff. Amerykanka gra dobry solidny tenis, który jest uporządkowany, ale to jest według mnie za mało. Żeby Polkę pograć trzeba grać coś ekstra, mieć trochę z wariata. Główną rolę odegra tutaj agresywny i szybki tenis Polki połączony z bardzo dobrym poruszaniem się po korcie, Pegula z tym elemencie wygląda gorzej. Iga z pewnością zacznie mecz tak samo agresywnie jak z Cori Gauff. Nie ryzykowałbym setów bo Amerykanka gra u siebie. Dziewczyny grały ostatnio ze sobą podczas US Open i tam było równo pomimo wygranej Polki 2:0, trybuny Nowego Jorku dodawały dużo energii Amerykance, apsekt psychologiczny jest tutaj także istotny jeżeli chodzi o pojedyncze gemy. Na szczęście w San Diego bardziej słychać samoloty niż kibiców.

---------------------------
San Diego
1. Bianca Andreescu - Liudmila Samsonova - 2, (1,70)
2. Coco Vandeweghe - Sofia Kenin - over 19,5 gems, (1,42)
3. Maria Sakkari - Donna Vekic - 1, (1,57)
4. Qinwen Zheng - Garbine Muguruza - 1 (1,56) (krecz Muguruzy)
5. Iga Świątek - Qinwen Zheng - over 18,5 gems, (1,47)
6. Donna Vekic - Karolina Pliskova - 2, (1,59)
7. Bianca Andreescu - Cori Gauff - over 19,5 gems, (1,53)
8. Iga Świątek - Cori Gauff - 1, (1,55)

9. Paula Badosa - Danielle Collins - 2, (1,85)
10. Iga Świątek - Jessica Pegula - 1, (1,38)
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +150
tarki_16 285,4K

tarki_16

Moderator
Członek Załogi
D. Vekic - D. Collins (6:4, 4:6, 2:4 - 30:0) 1 @4.00 STS

Dokończenie spotkania półfinałowego , który został przerwany z powodu opadów deszczu. W finale czeka już Iga, której mecz również był torpedowany przez złe warunki pogodowe. Amerykanka tylko z jednym przełamaniem na koncie i przy własnym podaniu przegrywa 0:30, więc jeszcze nic pewnego, zwłaszcza , że mamy do czynienia z kobiecym tenisem. Chorwatka w najlepszej formie od dłuższego czasu, udowodniła to w poprzednich spotkaniach eliminując wyżej notowane faworytki. Kluczowy będą tutaj pierwsze piłki, jeśli Vekic odłamie rywalkę, spokojnie stać ją na awans do finału. Kurs kosmiczny, dlatego próbuje.
 
Otrzymane punkty reputacji: +973
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Iga Świątek - Donna Vekic
Iga Świątek 2:0 (1,75) STS

Iga Świątek rozegrała bardzo wymagające spotkanie z Pegula, Polka w pierwszym secie po przełamaniu rywalki straciła koncentrację sama się przyznając do tego po meczu i pozwoliła Amerykance zdobyć 4 gemy z rzędu co zadecydowało przegraniu seta. Polka w drugim secie nie mogła sobie pozwolić już na błędy i trzymała dzielnie swój serwis, Pegula z kolei z każdym kolejnym gemem słabła psychicznie, pomimo równej walki w momencie gdy Iga przełamała Amerykankę było widać już po mowie ciała Peguli, że zaczyna tracić pewność siebie. Widziałem cały mecz Donna Vekic przeciwko Collins z przerwami wymuszonymi przez deszcz. Dziewczyny zagrały prawdziwy dreszczowiec, mecz na wyniszczenie. Do końca nie było wiadomo kto wygra. Śmiem twierdzić, że gdyby wczoraj deszcz nie przerwał spotkania, Collins prawdopodobnie ten mecz wygrałaby. Vekic fizycznie nie dawała już rady. W pewnym momencie po wygranym gemie przy podaniu Amerykanki ta się odwróciła i krzyknęło "o mój Boże". Dziewczyny w drugim secie popełniały fatalne błędy. Olbrzymie problemy serwisowe. Dzisiaj o końcówce zadecydowała według mnie świeżość Vekic która spieła się i rozgerała końcówkę meczu idealnie, wczoraj natomiast przez zmęczenie straciła wczoraj drugiego seta którego miała w garści. W trzecim secie pozwoliła się przełamać. Obie dziewczyny były bardzo wykończone tym meczem. Vekic rozgrywa tutaj swój wielki turniej. Jednak jest on w pewnym sensie uwarunkowany także słabą dyspozycją rywalek z którymi grała. Pomimo dobrych nazwisk tak naprawdę Collins dopiero zarzuciła wysoki bieg meczu. W mojej ocenie Polka dobije już zmęczoną Vekic, którą kosztował ostatni mecz duże pokłady sił a także niósł za sobą duże obciążenie psychiczne wywołane także przerwami. Iga miała sporo czasu na regenerację i walkę ze swoim przeziębieniem. Uważam, że Vekic popełnia za dużo błędów przy swoim podaniu aby móc pokonać Igę Świątek. Vekic mieszałą dobre rozegrania ze słabymi. Dobre serwisy z fatalnymi. Jeżeli chce pokonać Polkę musiałaby zagrać bardzo dobry mecz na wysokim biegu. Iga także popełnia błedy, ale szybko z nich wychodzi obronną ręką. Nawet wczoraj gdy w pierwszym secie totalnie zawaliła fragment meczu. Śmiem twierdzić, że zwyczajnie zabraknie paliwa Chorwatce na cały mecz pomimo, że gra przy siatce z pewnością będzie jej atutem. Polka nie wypuści finału drugi raz i nie sądzę aby popełniała tak druzgocące błędy przy własnym podaniu jakie zafundowała Collins. Jeżeli chodzi o wymiany w polu, Polka w tym turnieju gra tradycyjnie agresywnie i wytrzymuje długie wymiany, wczoraj groźna była zwłaszcza podczas forhendowego cross-kortu Iga zapewne będzie chciała od razu narzucić swoją inicjatywę. Uważam, że z każdym kolejnym gemem Vekic będzie pod co raz większą presją i zacznie popełniać błędy a Iga odrobiła lekcje z wczorajszej zawieszki w pierwszym secie, które mogło być spowodowane w jakimś stopniu wciąż widocznym u Igi przeziębieniem.

---------------------------
San Diego
1. Bianca Andreescu - Liudmila Samsonova - 2, (1,70)
2. Coco Vandeweghe - Sofia Kenin - over 19,5 gems, (1,42)
3. Maria Sakkari - Donna Vekic - 1, (1,57)
4. Qinwen Zheng - Garbine Muguruza - 1 (1,56) (krecz Muguruzy)
5. Iga Świątek - Qinwen Zheng - over 18,5 gems, (1,47)
6. Donna Vekic - Karolina Pliskova - 2, (1,59)
7. Bianca Andreescu - Cori Gauff - over 19,5 gems, (1,53)
8. Iga Świątek - Cori Gauff - 1, (1,55)
9. Paula Badosa - Danielle Collins - 2, (1,85)
10. Iga Świątek - Jessica Pegula - 1, (1,38)

11. Iga Świątek - Donna Vekic 2:0 (1,75)
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom