scotratez
Użytkownik
Miami WTA
Angelique Kerber - Svetlana Kuzenstova - 2 (1,61)
Victoria Azarenka - Flavia Pennetta - 1 (1,20)
Carla Suarez Navarro - Agnieszka Radwańska - 1 (2,20)
Caroline Wozniacki - Venus Williams - 2 (1,72)
Daria Gavrilova - Karolina Pliskova - 2 (1,40)
Andrea Petkovic - Karolina Pliskova - 1 (2,20)
Venus Williams - Carla Suarez-Navarro - 1 (1,57)
Simona Halep - Sloane Stephens (1,33)
Pościg za Sereną.
Simona Halep - Sloane Stephens
Simona Halep (1,33) Bet365
7/10
Poczułem wielkie zniesmaczenie po meczu Venus Williams. Dziewczyna zniszczyła mi zieloną serię ale nie będę robił z tego tragedii. Większą tragedią jest dramatyczne wyszkolenie techniczne Amerykanki. Chce się aż zacytować klasyk naszej byłej minister sportu Joanny Muchy "kto wybrał te drużyny do Superpucharu" No własnie, kto wybrał Venus Williams do gry w tenisa. Pytam serio, kto zajął się szkoleniem technicznym tej zawodniczki. Oglądając Venus Williams miałem wrażenie, że jedyne filmy jakie w dzieciństwie oglądała to Rocky Balboa i Hulk. Nie obrażając Rocky'ego on technikę miał przyzwoitą. Venus skompromitowała się w meczu z Navarro. Amerykanka nie potrafi odebrać slajsu zagranego przez Navarro. Hiszpanka niczym Einstein zagrywała piłki na stronę backhendową Amerykanki wiedząc że ta będzie miała problemy. To nawet nie były problemy. Amerykanka momentami nie wiedziała jak tę piłke odebrać. W pewnej chwili miała 10 pomysłów na uderzenie jej, w końcu wybrała jedenasty i uderzyła rakietą zamiast w piłkę w kort. Czułem się jak na szkółce tenisa. I to mamy do czynienia z dwukrotna mistrzynią olimpijską. Wielką Venus Williams. Ikona amerykańskiej pop-kultury, gwiazda gwiazd, projektantka pidzam. Można wymieniać tytuły zasługi długo. Prawda jest taka, że z taką siłą Venus, to może w tartaku pracować i drzewo nosić. Pojawia się bardziej ogarnięta zawodniczka i jest problem. Navarro zagrała rewelacyjnie jak na swoje zdolności, ale jeżeli mam być obiektywny, Hiszpanka była do wyrzucenia z meczu. Venus pokonała sama siebie, przez nerwy, brak pomysłu i brak wyszkolenia technicznego. Wystarczyło trochę pomyśleć i można było wygrać to spotkanie. Stało się inaczej. I chyba na szczęście, ponieważ to kompromitacja tenisa aby taka zawodniczka grała dalej. Jeżeli chodzi o dzisiejsze spotkanie Halep nie wiadomo z jakich przyczyn gra dalej. Przyznam szczerze że oczekiwałem że Rumunka odpadnie szybko w tym turnieju bo tak naprawdę nie broni tutaj punktów. Widocznie przyjechała zobaczyła że idzie łatwo to gra dalej. Halep na pewno celuje w pozycje numer jeden rankingu. Ostatnio nie udało jej się skonfrontować z Serena Williams w Indian Wells ponieważ Amerykanka zrezygnowała. Mam wrażenie że Halep będzie chciała się z nią koniecznie skonfrontować. Symboliczny pojedynek pomiędzy jedynką a przyszłą dwójką. Halep musi jednak najpierw wyrzucić inną Ameryknkę. Sloane Stephens. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem gry Sloane. Nie mogę w to uwierzyć, ale muszę to powiedzieć. Sloane nie traci głowy. W meczu z Belinda Bencic zagrała bardzo mądre i dobre spotkanie. Rzecz jasna Belinda złamała Sloane jednak presja jaką wywarła młoda Belinda Bencic na Sloane była bardzo duża. Sloane jednak nie poddała się jej i grała swoje. Trochę asekuracyjnie Amerykanka rozprowadzała piłki często grając przez środek ale się opłaciło. Teraz będzie gorzej. Halep gra mocno po krosach po liniach szybko i agresywnie. Serwis Halep nadaje się do returnu. Sloane ma ku temu predyspozycje żeby to wykorzystać na swoją korzyść. Jednak uważam, że Amerykanka spali się tutaj w końcu we własnym ogniu błędów. Dlaczego? Halep ma mocniejszą głowę od Belindy i większe umiejętności. Narzuci ostra grę. Sloane już z Belindą zagrała dwa sety na styku. Teraz poprzeczka jest wyżej. Kurs niski ale znając ambicję Rumunki będzie chciała koniecznie podtrzymać wspaniałą zieloną serie zwycięstw i spotkać się z liderka rankingu Serena Williams. Typ do gry.
Angelique Kerber - Svetlana Kuzenstova - 2 (1,61)
Victoria Azarenka - Flavia Pennetta - 1 (1,20)
Carla Suarez Navarro - Agnieszka Radwańska - 1 (2,20)
Caroline Wozniacki - Venus Williams - 2 (1,72)
Daria Gavrilova - Karolina Pliskova - 2 (1,40)
Andrea Petkovic - Karolina Pliskova - 1 (2,20)
Venus Williams - Carla Suarez-Navarro - 1 (1,57)
Simona Halep - Sloane Stephens (1,33)
Pościg za Sereną.
Simona Halep - Sloane Stephens
Simona Halep (1,33) Bet365
7/10
Poczułem wielkie zniesmaczenie po meczu Venus Williams. Dziewczyna zniszczyła mi zieloną serię ale nie będę robił z tego tragedii. Większą tragedią jest dramatyczne wyszkolenie techniczne Amerykanki. Chce się aż zacytować klasyk naszej byłej minister sportu Joanny Muchy "kto wybrał te drużyny do Superpucharu" No własnie, kto wybrał Venus Williams do gry w tenisa. Pytam serio, kto zajął się szkoleniem technicznym tej zawodniczki. Oglądając Venus Williams miałem wrażenie, że jedyne filmy jakie w dzieciństwie oglądała to Rocky Balboa i Hulk. Nie obrażając Rocky'ego on technikę miał przyzwoitą. Venus skompromitowała się w meczu z Navarro. Amerykanka nie potrafi odebrać slajsu zagranego przez Navarro. Hiszpanka niczym Einstein zagrywała piłki na stronę backhendową Amerykanki wiedząc że ta będzie miała problemy. To nawet nie były problemy. Amerykanka momentami nie wiedziała jak tę piłke odebrać. W pewnej chwili miała 10 pomysłów na uderzenie jej, w końcu wybrała jedenasty i uderzyła rakietą zamiast w piłkę w kort. Czułem się jak na szkółce tenisa. I to mamy do czynienia z dwukrotna mistrzynią olimpijską. Wielką Venus Williams. Ikona amerykańskiej pop-kultury, gwiazda gwiazd, projektantka pidzam. Można wymieniać tytuły zasługi długo. Prawda jest taka, że z taką siłą Venus, to może w tartaku pracować i drzewo nosić. Pojawia się bardziej ogarnięta zawodniczka i jest problem. Navarro zagrała rewelacyjnie jak na swoje zdolności, ale jeżeli mam być obiektywny, Hiszpanka była do wyrzucenia z meczu. Venus pokonała sama siebie, przez nerwy, brak pomysłu i brak wyszkolenia technicznego. Wystarczyło trochę pomyśleć i można było wygrać to spotkanie. Stało się inaczej. I chyba na szczęście, ponieważ to kompromitacja tenisa aby taka zawodniczka grała dalej. Jeżeli chodzi o dzisiejsze spotkanie Halep nie wiadomo z jakich przyczyn gra dalej. Przyznam szczerze że oczekiwałem że Rumunka odpadnie szybko w tym turnieju bo tak naprawdę nie broni tutaj punktów. Widocznie przyjechała zobaczyła że idzie łatwo to gra dalej. Halep na pewno celuje w pozycje numer jeden rankingu. Ostatnio nie udało jej się skonfrontować z Serena Williams w Indian Wells ponieważ Amerykanka zrezygnowała. Mam wrażenie że Halep będzie chciała się z nią koniecznie skonfrontować. Symboliczny pojedynek pomiędzy jedynką a przyszłą dwójką. Halep musi jednak najpierw wyrzucić inną Ameryknkę. Sloane Stephens. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem gry Sloane. Nie mogę w to uwierzyć, ale muszę to powiedzieć. Sloane nie traci głowy. W meczu z Belinda Bencic zagrała bardzo mądre i dobre spotkanie. Rzecz jasna Belinda złamała Sloane jednak presja jaką wywarła młoda Belinda Bencic na Sloane była bardzo duża. Sloane jednak nie poddała się jej i grała swoje. Trochę asekuracyjnie Amerykanka rozprowadzała piłki często grając przez środek ale się opłaciło. Teraz będzie gorzej. Halep gra mocno po krosach po liniach szybko i agresywnie. Serwis Halep nadaje się do returnu. Sloane ma ku temu predyspozycje żeby to wykorzystać na swoją korzyść. Jednak uważam, że Amerykanka spali się tutaj w końcu we własnym ogniu błędów. Dlaczego? Halep ma mocniejszą głowę od Belindy i większe umiejętności. Narzuci ostra grę. Sloane już z Belindą zagrała dwa sety na styku. Teraz poprzeczka jest wyżej. Kurs niski ale znając ambicję Rumunki będzie chciała koniecznie podtrzymać wspaniałą zieloną serie zwycięstw i spotkać się z liderka rankingu Serena Williams. Typ do gry.