WTA Tour - Indian Wells, 11.03-22.03.2015

[conors]

Suarez-Navarro – Watson, 1@1,32
2:[email protected]

/Niezwykła tenisistka. Z Watson wygrała na jednej nodze!!!!/

Kurs może nie powala. Wielu z forumowiczów po drobne się nie schyla, a ja uważam, że lepiej wygrać po niskim kursie niż przegrać po wysokim.

Carla jest niesamowita. Ta flegma, ten spokój na korcie, a jednocześnie siła i precyzja uderzeń.
Gra niezwykle mądrze, rzadko popełni taktyczne błędy. Wygląda momentami, że już ma wszystkiego dość, by za chwilę przechylić szalę na swoją korzyść. Jest jak bokser, który najpierw osłabi przeciwnika, by w końcówce walki powalić go na ring...

Oglądalem jej poprzedni mecz z Pavluczenkową, która jak na siebie zagrała bardzo, bardzo porządnie. Trzymała głęboką piłkę w korcie, biegała, ale ostatecznie musiała uznać wyższość fligranowej Hiszpanki.

Dla mnie Carla jest fenomenem. Ze swoją posturą i zasięgiem nie powinna mieć żadnych szans z silnie grającymi przeciwniczkami. Jest odwrotnie. Tylko kilka zawodniczek to dla niej nieosiągalny TOP.

Kims takim nie jest moim zdaniem Watson. Brytyjka, która ograła Radwańską, dziś czeka trudne zadanie. Piłki będą leciał głębiej, będa silniejsze, a regularność na zupełnie innym poziomie niż zaprezentowała Polka.

Agnieszka powinna ten mecz obejrzeć i zrozmieć, że świetna technika i pojedyncze genialne piłki to za mała, by wygrywać we współczesnym tenisie. Siła, wydolność, nieustępliwość – bez tego nie ma czego szukać, bo nawet zawodnczki z top 50 dostały sygnał, że Radwańską można ograć.

To niesamowite, jak u Suarez-Navarro dzięki technice, treningowi, silnym nogom i skrętom tułowia piłce nadawana jest porządna siła. Wielu piłkek rywalki nie są w stanie nawet dotknąć, a po każdej wymianie oddychają rękawami.

Oczywiście to jest WTA, wszystko zdarzyć się może, ale skoro Carla poradziła sobie z silnie, dobrze grającą Rosjanka, to odeśle też do domu Brytyjkę.
Z tym 2:0 to spokojnie. Gdy Carla poczuje zbyt duży opór, to zacznie osłabiać przeciwniczkę, żeby dzieło zniszczenia dokończyć w III secie po 2,5 godzinach gry ????

 

[macias00]

Williams S. - Stephens S. 2 (+6,5 gema) @ 1,88 Unibet 6-7 6-2 6-2 Brawo. Po wygranym TB do przewidzenia było, że się obsra i zabraknie 1 gema...
Dawno nie udzielałem się w dziale, więc czas to zmienić. Nie mam już niestety tyle czasu, co wcześniej na oglądanie tenisa, ale Indian Wells staram się śledzić na bieżąco. Byłem ciekaw formy Stephens, która ma do obrony sporo punktów za ubiegłoroczny turniej. Nie zawiodłem się, bo Kerber została po prostu przez Nią zjedzona. Fakt, Niemka jest po prostu tragiczna od początku sezonu i już kilka razy grałem przeciwko niej. Podobnie było w meczu ze Sloane, gdzie typ w stronę Amerykanki znalazł się w moich typach konkursowych. 2 pierwsze mecze były dla Niej spacerkiem. Kerber dosłownie przez chwilę w 1 secie próbowała nawiązać walkę, ale oczywiście przegrała ją w głowie. W meczu z Kuznetsovą 2 set był dość dziwny, bo młoda tenisistka praktycznie nie trafiała w kort, a Rosjanka wykorzystała ten fakt. Jeśli chodzi o Williams to każdy wie, że powróciła po 14 latach do Indian Wells. Trochę lat minęło, ale przykre doświadczenia związane z tym turniejem na pewno zostały w pamięci. Skoro zdecydowała się na granie w tym turnieju, to nie ma co się bać o motywację Sereny. Na pewno będzie chciała pokazać wszystkim, że jest silna psychicznie i znajduję się w dobrej formie. W meczu z Niculescu na pewno nie zachwyciła, ale jak wiadomo, Rumunka prezentuje styl, który nie pasuje praktycznie większości zawodniczek grających siłowo. Diyas odprowadziła już praktycznie bez żadnych problemów, ale to inna zawodniczka. Zarina stara się grać agresywnie, siłowo, ale z zawodniczkami topowymi wciąż nie ma za dużo do powiedzenia. Zdecydowałem się na zagranie takiego handicapu, bo uważam, że może to bym dość wyrównane spotkanie. Sloane już raz wygrała ze swoją starszą rodaczką i 2 razy przegrała, z czego raz po dość wyrównanej walce. Stephens jaka jest, wiedzą wszyscy sympatycy tenisa. Psychika to nie jest jej mocna strona i różnie bywa z jej podejściem do meczu. Jednak jestem zdania, że w meczu właśnie z Sereną postara się zagrać dobrze i nie da się zjeść rywalce.

 

[bartolini1]

Halep (-4,5) - Pliskova 2 ( 1,60)+ Garcia - Lisicki 1 ( 1,64)+ Suarez Navarro - Watson 1 (1,32)
Halep ostatnio jakoś pod formą, męczy się z przeciętnymi przeciwniczkami. Młoda czeszka wręcz przeciwnie, w sumie nie tak dawno wypłynęła na szerokie wody ale czuję, że niedługo może być o niej jeszcze głośniej i na stałe zagości w czołowej 10 WTA, wyrzucając z niej np. naszą Agnieszkę.
Gra C. Garcii robi na mnie ogromne wrażenie. Spokojna głowa, niesamowita wręcz koordynacja ruchowa, w ostatnim czasie ograła dwukrotnie zawsze groźną Ivanovic. Lisicki w tym sezonie prezentuje się marnie. Ok, odnisoła dwa zwycięstwa z rzędu, ale rywalki nie były z najwyższej półki, a jej niedawne dokonania to jakaś parodia - przegrywała z dużo niżej notowanymi rywalkami, czego oczywiście nie mam jej za złe, bo dała fajnie zarobić. Moim zdaniem po takim kursie ( 1,64 w Fortunie szkoda nie zagrać).
Nie mam pojęcia, co Wattson robi w tej fazie turnieju. Miała szczęście, że trafiła na fatalnie dysponowaną Giorgi i jeszcze gorszą Goerges. Przebija jakieś dziwne balony na drugą siatkę, moim zdaniem nie ma szans z tak solidną zawodniczką jak Suarez Navarro. Inna liga.
PS Dopiero zauważyłem, że mecz Suarez Navarro z Watson już się zaczął, także przepraszam - dopiero wróciłem do domu. Jest 3-2 dla Navarro i serwis Watson także myślę, że nie będzie jakiegoś większego problemu. Sorki jeszcze raz.

 

[bambino21]

WTA Indian Wells
18.03.2015 01:00
Jelena Jankovic - Belinda Bencic
Typ: Belinda Bencic
Kurs: 1.81
Buk: Betsson
W nocy dojdzie do ciekawego spotkania pomiędzy powoli schodzącą gwiazdą rozgrywek WTA Jeleną Jankovic a wschodzącą Belindą Bencic. Widziałem poprzednie spotkania obu zawodniczek i sporo większe wrażenie zrobiła na mnie Belinda. Grała bardzo dojrzale, serwis funkcjonował bardzo dobrze, w wymianach z Wozniacka radzila sobie jak równa z równą. Rozrzucała Wozniacka dodatkowo posiada kończące uderzenie. Bardzo dobrze gra forehandem jak i backhandem. Mecz Jankovic z Keys był bardzo nierówny. Obie grały falami. Słaby serwis w wykonaniu Jankovic a i w wymianach bez rewelacji. Jeśli Belinda zagra na podobnym poziomie co w meczu z Wozniacki to powinna wygrać ten mecz bez problemu.

 

[dalrid]

Szkoda, że na tym forum nie można nawiązać żadnej rozmowy, a jedynie podawane są suche typy z subiektywną oceną. A tutaj wystarczyło prawdopodobnie oglądnąć mecz z Vinci, bo zakładam,
że tam właśnie Lisicka się przełamała.
Dla odmiany nie podam typu ale odwrotnie do wszystkich podam kilka wskazówek, które mam nadzieję, pomogą komuć podczas podejmowania decyzji.
Lisicka w tym turnieju jest niebezpieczna. Nie ma jakiś specjalnych przestojów w grze. Gra mocno, czuje kort. Wszystkie niewymuszone błędy które popełniła, były spowodowane pewnością siebie. Czuła że może pograć i starała się to zrobić najlepiej jak tylko potrafiła.
We wszystkich nieudanych akcjach, które były specjalnie utrudniane
kwitowała uśmiechem, czyli doskonale wiedziała co jest nie tak i się tym nie przejmowała.
Reasumując. Mocny serwis, mocna wymiana, dobry ogląd sytuacji na korcie. Szybka, dobiega do skrótów, pilnuje, żeby jej nie zaskoczyć jakimś niepozornym zagraniem pod siatkę. Dobrze mijała, mimo że Sara zna się na grze przy siatce, bo w deblu nie raz zalicza sukcesy.
Nie wiem jak zagra następny mecz, ale na pewno będzie zacięty. Z Gracia łatwo nie pójdzie. Jeżeli ktoś oglądał mecz Ivanovicz - Garcia, poproszę o kometarz, boto powinno być głównym nurtem forum dyskusynjego.
I proszę nie kasować wpisu, jak już niejednokrotnie bywało.

Czyli dokładnie tak jak napisałem. Lisicka pokazała się z najlepszej strony i co najważniejsze, przełamała się w końcu. Mam nadzieję, że
będziemy oglądać kolejne jej mecze do końca sezonu na takim poziomie.
Co prawda przez Nią cały piękny kupon z okrągłą sumką został zaprzepaszczony (miały być przynajmniej 3 sety), ale co tam - Life is a game.
Simona Halep - światowa czołówka. Jeżeli ktoś napisze, o jej tragedii rodzinnej tragedii, to znaczy że nie oglądał ani minuty meczu. Widać pracę psychologa, bo wyłącza się zupełnie i zajmuje się tylko aktualnym stanem gry. Jest niesamowicie szybka, wyłapywała nawet potężne kątowe serwisy Pliskovej. Wietrze w niej finalistkę Indian Wells. Prawdopodobnie Psycholog ustawił jej w głowie cel na finał, żeby wygasić owe rodzinne tragedie.
Flavia Penetta - Niezwykłe, niezwykłe ! Osobiście bardzo lubię tą zawodniczkę, choć nieraz zawodziła. Jedno co mogę podpowiedzieć, bo i tak jestem w Jej przypadku stronniczy, to to, że jest przeziębiona.
Spore problemy z katarem. Po pierwszym secie uciekła do szatni, a przez cały mecz zuzyła 2 tony chusteczek do nosa, no i cały mecz załzawione oczy. Ale nie przeszkadzało jej to w pokonaniu Marii, której
aktualna forma fizyczna jest na wysokim poziomie, coś się dzieje w psychice, ale to już nie Nasze zmartwienie.
Tyle ode mnie, powodzenia, mam nadzieję, że opisy się przydadzą, bo kto przeczytał mój wpis o Lisickiej wie o czym mówię.
Powodzenia !

 

[conors]

Dyscyplina: Tenis - ATP Indian Wells
Godzina: 03.00
Spotkanie: Williams – Bacsinszky
Typ: Bacsinszky
Kurs: 5,59
Bukmacher: Betsson
/przeszarżowałem/

Analiza:


Mam zasadę – nie gram przeciwko Williams, bo to się zazwyczaj źle kończy. Dzisiaj tę zasadę złamię.

Typowanie, że Bacsinszky postawi się Amerykance, a nawet dopatrywanie się szans na ogranie przez nią Amerykanki, to szaleństwo. A czy nie jest szaleństwem to, co Szwajcarka ostatnio na światowych kortach wyprawia?

Widziałem wczoraj Williams w meczu z Stephens. Nie grała niczego wielkiego. Gdyby nie serwis, który ją ratował w trudnych sytuacjach, różnie ten mecz mógłby się ułożyć. Młodsza Amerykanka była jakby trochę za mgłą, zawstydzona, że wygrała pierwszego seta i mogła powalczyć o więcej. Zachowywała się jak panienka na wydaniu, a Bacsinszky na jej tle to już dojrzała kobieta, która z wielu pieców jadła już chleb.

Generalnie widzę szansę dla Szajcarki nawet na wygranie tego meczu. Ona nie ma kompleksów Amerykanki. Gra bez zahamowań.

Amerykanka też może być troche grą Bacsinszky zaskoczona. Gdy ta zacznie ją rozrzucać płaskimi strzałami po rogach, to może być ciekawie. Grały 4 lata temu na cegle w Rzymie, ale to dawne dzieje. Bez znaczenia...

A teraźniejszośc jest taka, że Szwajcarka jest niesamowicie ograna na hardzie. Mecz z Sereną będzie jej 22 spotkaniem na kortach twardych. Na innych od pocz. roku nie grała. Wygrała aż 19 razy. To robi wrażenia. Przegrała jedynie dwa razy w styczniu z Halep i Muguruzą.
Serena grała na hardzie 10 razy i z nikim nie przegrała. Każda seria się kiedyś kończy.
Generalnie zapowiada się mecz w wadze ciężkiej.

 

[mmichael83]

Jans, Klepac - Makarova, Vesnina 2

bwin 1,4

Rosjanki walczą o kolejne zwyciestwo w INDIANWELLS,ostatni raz wygrali 2 lata temu, fajnie by było gdyby polka zagrała w finale ale szanse na to sa małe. Owszem z Klepac graja dobry tenis,wzajemnie się uzupelniaja, ale przewaga siły po stronie putinowskiej jest ogromna.

Sabina Lisicki - Flavia Pennetta 2

bwin 1,55

Pojedynek o półfinał gdzie znowu gram przeciwko polce ( taka z niej niemka jak Olisadebe polak ) ,owszem Sabina w gazie,przebudziła się z zimowego snu i zaczela grac na miare swoich mozliwosci, natomiast może jej zabraknac sprytu na taka zawodniczke jaka jest włoszka, która broni tutaj zwyciestwa z 2014 roku. Ograła w niezłym stylu Masze w dobrym meczu. Nie widze tutaj wiekszych szans na blondynki z pieknym usmiechem.



AKO: 2,17

stawka 6/10

pomogłem? polecaj mnie i dawaj +

 

[bambino21]

WTA Indian Wells
19.03.2015 19:00
Lesia Tsurenko - Jelena Jankovic
Typ: Lesia Tsurenko
Kurs: 2.62
Buk: Bet365


Obie zawodniczki upodobały sobie zwycięstwa 2-1 w tym turnieju. Jednak akcje Tsurenko stoją dla mnie wyżej po wygranej z Cornet i Bouchard. A w meczu z Jankovic jest ustawiona jako dog i to spory. Tsurenko w tym roku gra bardzo dobrze, bilans 14-5. Jankovic do występu w Indian Wells grała fatalnie. Wygrała z Davis, Keys i Bencic czyli trzema zawodniczkami młodego pokolenia. Tsurenko jest bardziej doświadczona i ograna w ważnych turniejach. Problemem może być jedynie zmęczenie Tsurenko, która rozegrała tutaj 3 spotkania więcej od Serbki, ale myślę że wystarczy jej sił na ten mecz, bo umiejętności ma i to spore. W meczu z Bouchard przegrała 1 seta w TB by następnie wygrać 7-5 6-4. Co pokazuje o jej sile, wytrzymałości i umiejętnościach, gdyż Kanadyjka jest solidną zawodniczką. Wg mnie kursy przeszacowane w stronę Jankovic i warto ten fakty wykorzystać

 

[jasmin_bogow]

Tsurenko jest bardziej doświadczona i ograna w ważnych turniejach.

:grin::grin::grin::grin:

Zdecydowanie tak. Ponadto ostatnio slyszalem plotki ze ma walczyc o #3 w tym roku.

Zarty na bok, Tsurenko moze to wygrac, nie obstawiam tego meczu, ale zanim napiszesz cos na forum to sprawdz najpierw swoje informacje, bo tylko wprowadzasz innych uzytkownikow w blad.

 

[americano30]

Tsureno bardziej ograna od Jankovic mysle ze to nie wymaga komentarza ????

Jankovic-Tsureno 1
Penetta-Lisicki 1
ako 2,45

Swietny kurs za te 2 spotkania ogladalem wszystkie spotkania tych zawodniczek na turnieju i uwazam ze obie dosc latwo poradza sobie w swoich meczach Tsureno nie gra dobrego tenisa i w wiekszym stopniu wykorzystuje slabosc rywalek niz swoja forme Jankovic prezentuje sie naprawde solidnie i naprawde nie widze tutaj opcji jej porazki co do meczu Lisicki to mimo ze ma fajne fragmenty to psychicznie jest calkowocie nie gotowa na gre na najwyzszym poziomie kiedy tylko w gre wchodza nerwy gra katastrofalny tenis i popelnia bledy dlugimi seriami idealna rywalka dla silnej psychicznie i czesto wychodzacej z duzych opresji Flavii potezny dubel i potezna stawka i mysle ze bezproblemowe wejscie pozdro ????

 

[ganador1988]

Po racy obejrzalem sobie na youtubie caly mecz Penentta-lisicki
Musze swoje 3 grosze wtracic bo nie wytrzymam ???? Sabina dziewczyna chadzaca zagadka jeszcze pamietam ostatnie tygodnie w ktorych grala gorzej jak amtorka,co turniej to coraz wieksza patologia naprawde blad za bledem, tydzien pozniej przyjezdza sobie na Indian Weels tak poprostu ogrywa czolowke, dochodzi do polfinalu co ona dzisiaj zagrala z Penetta obronila 3 pilki meczowe w 3 secie! Lisicki ktora pod presja nie umie grac w ogule, jedna z najgorszych psychik w turze a tu prosze chyba nikt nie ma watpliwosci ze to geniusz gdyby ja ta glowa czasami nie blokowala to mialaby juz kilka szlemow na koncie.Turniej Indian Weels nie wypal i sinusojda zawodniczki ktore powinny zajsc daleko odpadaja w poczatkowej fazie Radwanska,Woznaicki,Ivanovic,Makarova,Safarova,Pliskova no i oczywiscie moja SZARAPOVA !! tak wogule to mam wlaczona czerwona lampke co do spotkania z Penetta czy przypadkiem Rosjanka nie robi walkow nie spodziewalem sie ze zagra takie dno nie chce mi sie wierzyc ze miala gorszy dzien moze chciala badz musiala miec ten dzien.Jak mi sie marzy final Halep Lisicki a tytulu zycze oczywiscie Lisicki

 

[dalrid]

Czyli dokładnie tak jak napisałem. Lisicka pokazała się z najlepszej strony i co najważniejsze, przełamała się w końcu. Mam nadzieję, że
będziemy oglądać kolejne jej mecze do końca sezonu na takim poziomie.
Co prawda przez Nią cały piękny kupon z okrągłą sumką został zaprzepaszczony (miały być przynajmniej 3 sety), ale co tam - Life is a game.
Simona Halep - światowa czołówka. Jeżeli ktoś napisze, o jej tragedii rodzinnej tragedii, to znaczy że nie oglądał ani minuty meczu. Widać pracę psychologa, bo wyłącza się zupełnie i zajmuje się tylko aktualnym stanem gry. Jest niesamowicie szybka, wyłapywała nawet potężne kątowe serwisy Pliskovej. Wietrze w niej finalistkę Indian Wells. Prawdopodobnie Psycholog ustawił jej w głowie cel na finał, żeby wygasić owe rodzinne tragedie.
Flavia Penetta - Niezwykłe, niezwykłe ! Osobiście bardzo lubię tą zawodniczkę, choć nieraz zawodziła. Jedno co mogę podpowiedzieć, bo i tak jestem w Jej przypadku stronniczy, to to, że jest przeziębiona.
Spore problemy z katarem. Po pierwszym secie uciekła do szatni, a przez cały mecz zuzyła 2 tony chusteczek do nosa, no i cały mecz załzawione oczy. Ale nie przeszkadzało jej to w pokonaniu Marii, której
aktualna forma fizyczna jest na wysokim poziomie, coś się dzieje w psychice, ale to już nie Nasze zmartwienie.
Tyle ode mnie, powodzenia, mam nadzieję, że opisy się przydadzą, bo kto przeczytał mój wpis o Lisickiej wie o czym mówię.
Powodzenia !

Brawa dla Lisickiej.
Sprawdza się moja przepowiednia o przełamaniu. Być może tylko w tym turnieju, być może na krótko, ale pamiętajmy że niebawem
Miami - ten sam rodzaj nawierzchni. Później French Open - Szlem, niesamowita presja, zawodniczki mocne psychicznie będą szły jak burza.
Moim zdaniem, Simona ma szanse na pokonanie Sereny. Pokazała, że mocne płaskie serwisy, kątowe, potrafi odbierać i dodatkowo obracać
na swoją korzyść. Pliskowa serwowała ponad 180 km/h a Simona popisywała się pięknymi returnami. Czyli jeden z argumentów Sereny mamy obstawiony. Drugi - siłowa gra. Po raz kolejny odwołam się do meczu z Pliskową. Tam piłka również wracała do Simony w zawrotną prędkością a mimo to Simona takie wymiany również obracała na swoją korzyść. Jedyne do czego można się przyczepić, to to że Pliskowa często wydawała się zaskoczona, wracającymi piłami, Serena będzie przygotowana na powrót piłki. Serwis mocny, trudny do odbioru. O kondycję się nie martwię, Simona jest świetne zbudowana, doskonale widać pracujące, dobrze zbudowane grupy mięśniowe, które spokojnie poradzą sobie z długimi i mocnymi wymianami z Liderką rankingu.
Kończąc, ja typ over 20,5 za 1.8 biorę w ciemno i grubo, bez względu na konsekwencje.
Jankovic - Lisicki, tutaj zapewne jakiś over, bo nie zakładam że zakończy się na 2 setach, a jeżeli już to długie wyminany, dużo ugranych gemów. Apropos Lisickiej się wypowiadałem, dla ułatwienia zacytowałem, wszystko się sprawdza. Poproszę osoby oglądające Jankovic o opis, przyda się przy wyborze typu.

 

[macko18]

Nie widzę innego miejsca, żeby wrzucić to info, więc zrobię to tutaj, a później edytuję i wrzucę jakąś analizę:
W piątek rano pojawiła się przykra informacja o tym, iż jeden z najlepszych debli ostatnich lat w WTA zakończył swoją współpracę. Oczywiście mam tutaj na myśli parę Errani/Vinci. Moim zdaniem jest to na tyle ważna informacja, żeby umieszczać taki post. Włoszki ostatnimi czasy wygrywały wiele turniejów, a w 2014 roku miały na swoim koncie takie osiągnięcia: wygrany Wimbledon, finał French Open, wygrana w AO, kilka finałów/wygranych turniejów rangi WTA. Włoszki rozegrały ze sobą w sumie 371 spotkań, co w deblu jest imponującą liczbą.

 

[arquisek]

Halep – Janković
Proponowany typ: over 20,5g @ 1,83
Bet365
Ciekawy finał u pań nam się zapowiada, Simona Halep, czyli obecna topowa zawodniczka kontra Jelena Janković, świetna zawodniczka, która złapała niezłą formę. Ciężko wskazać tutaj faworytkę, bo pomimo tego, iż Jelena miała trochę łatwiejsza drogę to jednak wygrywała ciężkie mecze i doszła do tego finału. Z drugiej strony Halep wiadomo, genialna zawodniczka, lecz w Indian Wells wcale nie taka pewna i ma momenty przestojów.
Dla mnie warto w tym meczu wejść w over gemowy, obie grają na tyle dobrze, że żadna nie odpuści, Janković jak poczuje krew może być nie do zatrzymania, ale nie jest to pewna zawodniczka na 2:0. Simona raczej też nie, więc jak dla mnie fajny kurs na dość niską linię.

 

[majestro]

Halep Simona -4,5 gema - Jankovic Jelena @ 1.97 Pinnacle Trzeba było grać na live
Faworytka w tym finale jest jedna i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. To Halep jest aktualnie numerem 3, jeśli wygra dzisiaj to wskoczy na 1 miejsce w tegorocznym rankingu. Gra o swój największy triumf w karierze, więc motywacja będzie ogromna. Świetna forma w tym roku. Bilans 19/2. Mam momentami przestoje, ale nie wpływają one na wynik spotkania. Jest bardzo pewna swoich możliwości i jak coś nie idzie to dokładnie wie co zrobić, aby to zmienić. Jankovic nagle, nie wiadomo skąd wystrzeliła tu z formą i doszła do finału. Pokazała się tu z niezłej strony i sprawiła dużą niespodziankę, ale to wszystko na co ją stać. Po pierwsze warto zwrócić uwagę z jakimi rywalkami grała. Keys, Bencic, Lisicki to są strzelby. Zawodniki usposobione bardzo ofensywnie, uderzające bardzo mocno bez marginesu błędu, jak trafiają to jest dobrze, a jak nie to zaczynają się problemy. Jaknovic jako mistrzyni defensywy potrafi sobie z takimi rywalkami poradzić i jej regularna gra daje w takich meczach efekty, ale teraz trafia na zupełnie inaczej grająca rywalkę. Halep nie strzela, tylko każdym kolejnym zagraniem wyniszcza rywalkę. Cierpliwa, konsekwentna, świetnie budująca akcje. Świetna w defensywie, świetna w ataku i mimo, że Jankovic nie można odmówić umiejętności to Halep jest półkę wyżej. Także Jankovic aby tu powalczyć musiałaby pokazać zupełnie inne atuty niż w poprzednich spotkaniach, a nie sądzę, aby mogła jeszcze coś wyciągnąć z rękawa. I kolejna sprawa. Jankovic ma już 30 lat, ostatnio w Doha kreczowała. Tutaj rozegrała 4 bardzo zacięte 3-setówki, a warunki do gry na IW łatwe nie są, także zmęczenie może wyjść w trakcie finału, tym bardziej, mając po drugiej stronie taką rywalkę co zmusza do biegania non-stop i intensywność meczu może po prostu zniszczyć Serbkę. Halep nie musiała grać półfinału, także miała więcej czasu na odpoczynek i to może być kluczowe. Także powinien być to finał pod pełną kontrolą Halep.

 

[uku1982]

Simona Halep - Jelena Jankovic 2:0 @ 1.8
bet365
jak najbardziej zgadzam sie z powyzszym postem ze faworyt jest jeden,Serena sprawila Simonie prezent,w finale tego turnieju byl niestety walkower,gratulacje dla Sabiny i Jeleny ze wrocily z bardzo dalekiej podrozy,swoje zrobily,natomiast to co robi w tym turnieju Halep to jest wlasnie ta gra ktora konsekwentnie pcha ja na szczyt juz od lat,i to w najlepszym wykonaniu,niestety nie ma ciekawych betow na ten mecz oprocz kursow ponizej 2,jak w finale panow beda jakies emocje,to tu jedynie mozna sie zastanawiac ile gemow ugra Serbka,taka rzeczywistosc

 

[conors]

Halep – Janković, 1@1,28
2:0@1,74
poniżej 21,5g@1,76
Finały często potrafią zaskakiwać i rozczarowywać. Moim zdaniem dziś wieczorem zobaczymy jednostronny, słaby mecz. Halep zdominuje Serbkę, może to być nawet mecz do jednej bramki. Kurs nędzny i dlatego rozumiem te wszystkie overowe poszukiwania, ale żebyście się na tym nie przejechali.
Jak trafnie zauważył @Majestro, JAnković grała z zawodniczkami, które preferują siłowy tenis, żywiła się ich błędami. Z Halep jest inaczej - wykorzystuje maksymalnie geometrię kortu i Jankovic dzisiaj sobie solidnie pobiega. Prezentów raczej dostanie bardzo mało. Będzie oddychała rękawami, a mistrzynią ofensywy nie jest. Co zrobi? Z jakim pomysłem na ten mecz wyjdzie na kort?
Generalnie słabo to z jej perspektywy widzę. Z każdą kolejną przegraną długą wymianą jej bezsilność i frustracja będą narastać...
Rozegrały cztery mecze, H2H 3:1 prowadzi Halep. Wygrała trzy ostatnie spotkania. Ciekawostka - wszystkie zakończyły się w trzech setach. Dziś może być podobnie, ale wierzę w maksymalną mobilizację Halep.
Granie na handicapy gemowe na Jankovic też może być zabójcze, bo Serba lubi strzelić focha i przegrać seta do zera - tak było podczas ubiegłorocznego Australian Open. Może też w ew. III secie paść fizycznie, bo upał, bo zmęczenie, bo ciężki turniej, bo 30-tka na karku...
Generalnie na chłopski rozum, faworytka tego meczu jest jedna i trochę przykurzona Janković pozna dziś na własnej skórze niszczycielską siłę filigranowej Rumunki (przy okazji zawsze się dziwię, że piłki Radwańskiej lecą dużo wolniej niż u Halep...)