A
709
arkadiuszch
Użytkownik
Mattek-Sands - Keys [email protected] bet365 0:2 izi
Nie rozumiem dlaczego kurs poszedł w górę. Wyjściowe kursy tp 1.8-1.8, a teraz nagle się zmieniło na 1.6-2.2.
Oglądałem wczoraj Keys z Min i Amerykanka mi zaimponowała, przede wszystkim swoim serwisem. Bardzo pewne trzymała swój serwis. Keys na tej "mączce" czuje się bardzo dobrze. Wiadomo, ze jest to całkiem inna mączka, jednak jak widać Keys ona leży.
Druga sprawa to forma w tym roku Keys. Od początku roku zaskakuje swoją grą oczywiście pozytywnie. Od turnieju w Sydney odpada dopiero z naprawdę topowymi zawodniczkami WTA takimi jak Li, Kerber, Stosur czy Lisicki. Zawodniczki pokroju Mattek-Sands w tym roku ogrywa bez problemu. Mattek-Sands męczyła sie z Rodionova i wygrała dopiero po tie breaku, a poźniej pewnie ograła Stephens, lecz podejrzewam, że Stephans trafiła na jakiś fatalny dzień i po prostu przeszła obok meczu.
Warto odnotować, że w pojedynku H2H jest 0-1. Zawodniczki spotkały się ze sobą pod koniec roku 2012 w Phoenix i góra była Keys. Oczywiście było tu zupełnie na innej nawierzchni, jednak z pewnością mecz ten da pewen komfort i przewagę psychiczną Keys.
Liczę, że młodsza Amerykanka będzie prezentowała podobny tenis co w meczu z Min, a wtedy Mattek-Sands będzie bez szans w tej rywalizacji. Uważam kurs za prezent od bukmacherów
Nie rozumiem dlaczego kurs poszedł w górę. Wyjściowe kursy tp 1.8-1.8, a teraz nagle się zmieniło na 1.6-2.2.
Oglądałem wczoraj Keys z Min i Amerykanka mi zaimponowała, przede wszystkim swoim serwisem. Bardzo pewne trzymała swój serwis. Keys na tej "mączce" czuje się bardzo dobrze. Wiadomo, ze jest to całkiem inna mączka, jednak jak widać Keys ona leży.
Druga sprawa to forma w tym roku Keys. Od początku roku zaskakuje swoją grą oczywiście pozytywnie. Od turnieju w Sydney odpada dopiero z naprawdę topowymi zawodniczkami WTA takimi jak Li, Kerber, Stosur czy Lisicki. Zawodniczki pokroju Mattek-Sands w tym roku ogrywa bez problemu. Mattek-Sands męczyła sie z Rodionova i wygrała dopiero po tie breaku, a poźniej pewnie ograła Stephens, lecz podejrzewam, że Stephans trafiła na jakiś fatalny dzień i po prostu przeszła obok meczu.
Warto odnotować, że w pojedynku H2H jest 0-1. Zawodniczki spotkały się ze sobą pod koniec roku 2012 w Phoenix i góra była Keys. Oczywiście było tu zupełnie na innej nawierzchni, jednak z pewnością mecz ten da pewen komfort i przewagę psychiczną Keys.
Liczę, że młodsza Amerykanka będzie prezentowała podobny tenis co w meczu z Min, a wtedy Mattek-Sands będzie bez szans w tej rywalizacji. Uważam kurs za prezent od bukmacherów