Jutro już ćwierćfinały World Open, grupa zawodników co raz mniejsza. W związku z tym ja wybrałem dubla na jutrzejsze pojedynki. Priorytet to Mistrz Świata który zagra z Milkinsem. O meczu Johna można powiedzieć tylko tyle, że facet wyszedł i po 1,5 godzinki było już po zawodach. Natomiast Milkins przepychał się z Longiem, który pokonał przecież w pierwszej rundzie Dinga.. Ale dziś z tego co mi mówił znajomy to Long nawet nie trafia bil z 20 centymetrów.. Druga para jaką wziąłem pod lupę to mecz "Kropka" z "Królem McDonalda" ???? , Dott dzisiaj powinien przegrywając 3-4 ale jakimś cudem Campbell nie trafił różowej i zrobiło się 4-3 po czym 5-3... Natomiast Lee w tym turnieju idzie jak burza... 5-0 w 1 rundzie z Dale następnie pokonał Robertsona 5-2. Widać, że facet nie odpuszcza i ten feralny półfinał sprzed ponad tygodnia ostro go podrażnił i Stepen liczy tutaj na conajmniej półfinał a kto wie, może więcej? Na pewno jutro będzie do znudzenia zagrywał od stawne i moim zdaniem wygra ten pojedynek z Dottem. Mecz Shauna z Markiem to typowy mecz do oglądania natomiast Marka Allena po prostu nie czuje.. po tym jak Judd dzisiaj zachował się w partii numer dziewięć, składając się do wózka który nie wpadłby na 99% i nie wpadł.. To wszystko powoduje iż nie podoba mi się mecz pomiędzy Allenem a "Łysym"... ????
John Higgins - Robert Milkins 1 1,30
Stephen Lee - Graeme Dott (1,5-0) 1 1,55
@2,02
Unibet
John Higgins - Robert Milkins 1 1,30
Stephen Lee - Graeme Dott (1,5-0) 1 1,55
@2,02
Unibet