Wimbledon 2016 - turniej główny
- Utwórz temat macko18
- Rozpoczęty
- Status
No ale chocby 2/3 rozstawionych zawodniczek z Paryza ma polfinal lub final szlema
Halep, Safarova, Vinci, Baczinsky, Suarez Navarro, Keys, Errani, Stephens, Konta, Petkovic, Makarowa, Jankovic wszystko to conajmniej polfinaly, polowa z tych przypadkow to finaly i jest wiele wiecej
W WTA naprawde byle kto ma szanse, tam decyduje slepy los i humory, kazdy wygrac moze, choc sa niektore zawodniczki ,powazne'
To jest cyrk obwozny. I na jego tle nasza panna sie slabo wyroznia, za slabo. Raz ze jest zawsze w trabe z pewnymi zawodniczkami, dwa ze zawsze znajdzie sie pretekst zeby przegrac z byle kim, trzy ze juz trace do tego cierpliwosc ze kiedys bedzie lepiej
Aha no i gdzie tam jest 4 tysiace zawodnikow aktywnych, tych co sie licza z Touru to 100 plus jakas rotacyjna piecdziesiatka. Gdzie jest chocby Krajinowic ktory wymiata w challengerach (czesto obserwuje na becie)
Halep, Safarova, Vinci, Baczinsky, Suarez Navarro, Keys, Errani, Stephens, Konta, Petkovic, Makarowa, Jankovic wszystko to conajmniej polfinaly, polowa z tych przypadkow to finaly i jest wiele wiecej
W WTA naprawde byle kto ma szanse, tam decyduje slepy los i humory, kazdy wygrac moze, choc sa niektore zawodniczki ,powazne'
To jest cyrk obwozny. I na jego tle nasza panna sie slabo wyroznia, za slabo. Raz ze jest zawsze w trabe z pewnymi zawodniczkami, dwa ze zawsze znajdzie sie pretekst zeby przegrac z byle kim, trzy ze juz trace do tego cierpliwosc ze kiedys bedzie lepiej
Aha no i gdzie tam jest 4 tysiace zawodnikow aktywnych, tych co sie licza z Touru to 100 plus jakas rotacyjna piecdziesiatka. Gdzie jest chocby Krajinowic ktory wymiata w challengerach (czesto obserwuje na becie)
268,7K
dx2
Użytkownik
Dobra mozecie juz pokazsowac cala ta dyskusje sadze. Ide spac.
Niech i tak bedzie, ze kazdy ociera sie o final szlema. Radwanska jest dnem bo w tym finale zagrala i znalazla sie w gronie jakis ok. 15 zawodniczek, ktorych spotkal ten zaszczyt.
Poza tym jest dnem bo wygrala mistrozstwa WTA, tutaj tez bedzie z 4-5 aktywnych zawodniczkek, ktore tego dokonaly.
Jest dnem bo wygrala kilka turniejow Masters Series, a tutaj tez bedzie pewnie z 7-8 takich aktywnych zawodniczek.
Gnerealnie jest tez dnem, poniewaz na korcie byla wsrod 5 najlepiej zarabiajacych zawodniczek tamtego sezonu. Ale tak ma kazda zawodniczka co roku, czyz nie?
Numerem dwa tenisa zostala nie za wyniki i zebrane punkty, tylko za piekne paznokcie, ale przeciez KAZDA zawodniczka byla chocby w TOP5 rankingu. Co to w ogole za osiganiecie byc wiceliderka rankingu. Dno. Kiedys byla tam nawet moja swietej pamieci babcia podobno.
ALe o czym ja gadam. Mimo ze jakies 95 procent zaowdniczek moze marzyc o wynikach jakie osiagnela Radwanska w swoje karierze. Tak ma kazda bo kaZdy tak moze. Dziwie sie tylko ze 38 milionow Polakow nie zdecydowalo sie grac w tenisa zawodowo, poniewaz skoro w finale szlema gra niecaly 1 procent zawodowych graczy to przeciez kazdy moze znalezc droge do slawy i bogactwa.
Dziekuje juz za dyskusje.
Niech i tak bedzie, ze kazdy ociera sie o final szlema. Radwanska jest dnem bo w tym finale zagrala i znalazla sie w gronie jakis ok. 15 zawodniczek, ktorych spotkal ten zaszczyt.
Poza tym jest dnem bo wygrala mistrozstwa WTA, tutaj tez bedzie z 4-5 aktywnych zawodniczkek, ktore tego dokonaly.
Jest dnem bo wygrala kilka turniejow Masters Series, a tutaj tez bedzie pewnie z 7-8 takich aktywnych zawodniczek.
Gnerealnie jest tez dnem, poniewaz na korcie byla wsrod 5 najlepiej zarabiajacych zawodniczek tamtego sezonu. Ale tak ma kazda zawodniczka co roku, czyz nie?
Numerem dwa tenisa zostala nie za wyniki i zebrane punkty, tylko za piekne paznokcie, ale przeciez KAZDA zawodniczka byla chocby w TOP5 rankingu. Co to w ogole za osiganiecie byc wiceliderka rankingu. Dno. Kiedys byla tam nawet moja swietej pamieci babcia podobno.
ALe o czym ja gadam. Mimo ze jakies 95 procent zaowdniczek moze marzyc o wynikach jakie osiagnela Radwanska w swoje karierze. Tak ma kazda bo kaZdy tak moze. Dziwie sie tylko ze 38 milionow Polakow nie zdecydowalo sie grac w tenisa zawodowo, poniewaz skoro w finale szlema gra niecaly 1 procent zawodowych graczy to przeciez kazdy moze znalezc droge do slawy i bogactwa.
Dziekuje juz za dyskusje.
2,9K
konar25
Użytkownik
Co nie zmienia faktu ze Radwanska pozostanie wielka gwiazda wta 500 gdzie będzie jakies ogórki pokonywać no jeszcze raz dojdzie do finału Wimbledonu bo w ćwierćfinale rywalka będzie w ciąży polfinal miesiaczka a w finale i tak polegnie bo tam będzie czekala tenistka na poziomie(podobnie Agnieszka wygrala wielkie mistrzostwa na koniec poprzedniego sezonu bo rywalki spotkaly sie na drugim końcu świata na herbatce i ciasteczkach)Kasę zarobila ale i tak Szlema nie wygra i nikt za bardzo nie będzie o niej pamiętal za pare lat na świecie...
J
146
jazdazbukami
Użytkownik
Jeśli chodzi o przywilej wygrywania Szlemów to przywilej zarezerwowany raczej dla takich wytworów jak siostry Williams, które zdominowały, a właściwie jedna z nich te turnieje, więc co to za argument że tylko kilka zawodniczek wygrało Szlema? Gdyby w tourze nie było Sereny byłoby ich kilka, kilkanaście więcej, łącznie pewnie z naszą Agnieszką. Prawda jest taka, że kobiecy tenis jest na niskim poziomie, pomimo tego że zawodniczki mają wszystko co potrzebne jest do podnoszenia swojego poziomu, ale jednak tak się nie dzieję. Rok w rok to samo, większość spotkań to cienizna, nuda, nuda i jeszcze raz nuda, dlatego takie mecze jak Cibulkova - Radwańska są określane spotkaniami roku.
Kazda zawodniczka z czolowej setki i jeszcze wiele z drugiej moze marzyc o polfinale szlema i wiekszosc go osiagnie.
Zreszta wiekszosc zawodniczek w tej setce jest ze wzgledu na wyniki na szlemach, ktore wyciagnely je na liste
Wyniki sa praktycznie losowe, zawsze minimum dwie przypadkowe zawodniczki wchodza do polfinalu i nie ma co zaprzeczac oczywistym faktom
no i jeszcze Bouchard. I wiele innych pewnie.
Tam o to chodzi zeby raz zrobic wynik i wiekszosc ma potem gdzies, chyba ze rzeczywiscie pojawia sie sprzyjajace okolicznosci, tak to sponsorzy i partnerzy i brylowanie w mediach gra sie zupelnie nie liczy jest paletkowanie
Zreszta wiekszosc zawodniczek w tej setce jest ze wzgledu na wyniki na szlemach, ktore wyciagnely je na liste
Wyniki sa praktycznie losowe, zawsze minimum dwie przypadkowe zawodniczki wchodza do polfinalu i nie ma co zaprzeczac oczywistym faktom
no i jeszcze Bouchard. I wiele innych pewnie.
Tam o to chodzi zeby raz zrobic wynik i wiekszosc ma potem gdzies, chyba ze rzeczywiscie pojawia sie sprzyjajace okolicznosci, tak to sponsorzy i partnerzy i brylowanie w mediach gra sie zupelnie nie liczy jest paletkowanie
268,7K
dx2
Użytkownik
A ten dalej swoje. Juz chyba ustalilismy, ze o final szlema osiagna niecaly 1 proecent tenisistow i tenisistek. Chyba juz to pokazano statystycznie i matematycznie. Co Ty probujesz udowodnic na sile jakimis spekulacjami, gdy masz wszystko wyliczono ilosciowo nazwiskami? Marzyc a wykonac to zupelnie dwie inne sprawy. Wymienic Ci rzeczy o ktorych marze? Dorosnij juz.
To rzeczywiscie 5 nazwisk. I co lista zamknela CI sie w okolo 20 zawodniczkach, ktore zdolaly wygrac szlema, ale zakonczyles "i wiele innych". Niestey tych "wielu innych" zabraklo w tej wypowiedzi.
Dyskusje zaczynales przeciez od stwierdzenia czemu Radwanska nie wygrala szlema, pozniej zszedłes do finalu szlema, a gdy okazlao sie ze jest tylko "nascie" aktywnych zaowdniczek wsord tysiecy ,ktore tam zagraly to dysusje sprowadziles na etap polfinalu, czyli zszedles dwa etapy nizej od poczatkowego twierdzenia. Zaraz prawdopodnie sprobujesz udowodnic, ze wygranie szlema a polfinal to prawie to samo.
W meskim tenisie liczba zaowdnikow, ktora w tym wygrala i zagral chocby w finale jest jeszcze mniejsza to co sie bedziesz odnosic bo statystycznei znowu by ten mit Twoj obalono i tam pewnei wyszloby, ze moze jakies 0,5 procenta gra w finale takiej imprezy jak szlem.
Tego watku nawet nie ruszyles, bo okazal sie kompletna wpadka, ale tak to juz bywa, ze wybiera sie to co chce.
433
darkadi
Użytkownik
Hah, tego się nie spodziewałem. Obronna *****burza naszej mameji. Powiem tak. Radwańska technicznie jest najlepszą tenisistką w tourze. Aby być najlepszą ogólnie brakuje jej głowy, podobnie jak u Janowicza. Mamy wiele talentów nie tylko w tenisie, ale i w całym polskim sporcie, ale przez psychikę, u niektórych szczyt jest nieosiągalny. Jako, że mamy taki kraj, a nie inny to zadowalamy się małymi rzeczami, zamiast dążyć do samego szczytu. Wszystko przez krytykę, która towarzyszy nam na każdym kroku i ludzi, dla których jesteś bohaterem jak wygrywasz a jak przegrywasz stajesz się narodowym gównem i jesteś mieszany z błotem. Polacy mają niepohamowane ambicje. Radwańska wygrywałaby turniej za turniejem jak Justyna Kowalczyk kilka lat temu, ale nastąpiłby sezon w którym nie wygrałaby nic tylko np. odpadała w półfinałach i kazali by jej kończyć karierę bo z czym do ludu. Technika kapitalna, ale serwis dosyć kiepski jak na światową czołówkę oraz ta psychika są powodem braku triumfu Agi. Sam ją niezbyt lubię za te grymaszenie na korcie i styl gry, który mi akurat jako widzowi nie odpowiada, ale mówienie, że Radwańska nie potrafi grać to bzdura
727
mirgosik
Użytkownik
Viren ma racje, dzisiejszy kobiecy tenis to loteria, jak ulozy sie drabinka. Jak odejdzie Serena to juz nawet zwyciezczynie bedziemy miec losowe.
Ostatnie Polfinalistki Wielkiego Szlema:
Bertens
Pironkova
Bacszinsky
Petkovic
Keys
Cibulkova
Pennetta
Konta
Stephens
Vesnina
Safarova
Bouchard
Wickmayer
Flipkens
Lisicki
Schiavone
Oczywiscie tez mozna dopisywac gwiazdy np Kvitova czy Kerber, ktore powiedzmy ze regularniej dochodza do tych faz rurnieju, choc tez im sie zdarza wtopic nastepny Szlem w 1R.
Ostatnie Polfinalistki Wielkiego Szlema:
Bertens
Pironkova
Bacszinsky
Petkovic
Keys
Cibulkova
Pennetta
Konta
Stephens
Vesnina
Safarova
Bouchard
Wickmayer
Flipkens
Lisicki
Schiavone
Oczywiscie tez mozna dopisywac gwiazdy np Kvitova czy Kerber, ktore powiedzmy ze regularniej dochodza do tych faz rurnieju, choc tez im sie zdarza wtopic nastepny Szlem w 1R.
2,9K
konar25
Użytkownik
Adi dobrze pisze ona nie ma psychiki.Umiejetnoscie ogromne ale przychodzi final a ona gra jak amatorka.Byc może teraz to się zmieni bo większość wielkich mistrzów musi przejść bolesna drogę aby potem bogatszy w doświadczenie zdobyć tytuł.
Radwanska jesli jednak nie wygra choćby 1 szlema na zawsze pozostanie zapamiętana jako pięknie grajaca looserka bez psychiki.
Radwanska jesli jednak nie wygra choćby 1 szlema na zawsze pozostanie zapamiętana jako pięknie grajaca looserka bez psychiki.
1,5M
louisarmstrong
Użytkownik
w tej całej dyskusji pomijacie Venus Williams która wygrała wimbledon 5 razy i 2 razy Us open do tego zalczała finał w Australi i w Paryżu i zdobyła wszystkie szlemy w grze podwójnej a w tym roku na wimbledonie jest już w półfinale i wcale się nie zdziwie jesli wygra z Kerber a potam zleje młodszą siostrę PIJACZKĘ w finale której tyle meczy odpósciła.Venus zasługuje na tytuł chociaż Kerber to spora przeszoda , ale do przejscia!!!!
727
mirgosik
Użytkownik
Akurat Venus w tym roku, nie mowie ze w przeszlosci, to idealny przyklad jak sie moze komus ulozyc drabinka. Rywalki pokroju ITF/WTA 250.
-Vekic, ktora nie moze wygrac meczu w WTA i jest bardziej znana jako dziewczyna Wawrinki.
-Sakhari, ktora powoli sie wybija, ale jeszcze to nie jest przeciwniczka duzego kalibru, a i tak ugrala seta.
-Kasatkina, tu rywalka grozna, ale mecz grany w dziwnych okolicznosciach. Na sile kazano im grac w deszczu i Venus miala handi 5-1 w 1 secie, a i tak Kasatkina byla blisko zwyciestwa w secie. Kasatkina byla lepsza w tym meczu, miala przelamanie w III secie, ale zabraklo doswiadczenia gry na raty w deszczu.
-Suarez Navarro, na trawie to nie tak grozna przeciwniczka, a i tak postraszyla Venus.
-Shvedova, chyba lepszej rywalki nie mozna dostac w QF a byla walka.
Reasumujac taka drabinke mozna dostac w WTA w Bukareszcie albo Kuala Lumpur rownie dobrze.
Jutro zarty sie koncza i Kerber, ktora gra (poza wczorajszym meczem) na poziomie tego co prezentowala na AO. Venus to tylko serwis obecnie, a ze nie odgrywa to takiej roli jak u mezczyzn, gdzie serve-boot moze ograc Djokovicia, to Venus nie ma czego szukac
Kerber 1,42 Betgun
1,5M
louisarmstrong
Użytkownik
Napisała Mirgosik cytuję:
Akurat Venus w tym roku, nie mowie ze w przeszlosci, to idealny przyklad jak sie moze komus ulozyc drabinka. Rywalki pokroju ITF/WTA 250.
-Vekic, ktora nie moze wygrac meczu w WTA i jest bardziej znana jako dziewczyna Wawrinki.
-Sakhari, ktora powoli sie wybija, ale jeszcze to nie jest przeciwniczka duzego kalibru, a i tak ugrala seta.
-Kasatkina, tu rywalka grozna, ale mecz grany w dziwnych okolicznosciach. Na sile kazano im grac w deszczu i Venus miala handi 5-1 w 1 secie, a i tak Kasatkina byla blisko zwyciestwa w secie. Kasatkina byla lepsza w tym meczu, miala przelamanie w III secie, ale zabraklo doswiadczenia gry na raty w deszczu.
-Suarez Navarro, na trawie to nie tak grozna przeciwniczka, a i tak postraszyla Venus.
-Shvedova, chyba lepszej rywalki nie mozna dostac w QF a byla walka.
Reasumujac taka drabinke mozna dostac w WTA w Bukareszcie albo Kuala Lumpur rownie dobrze.
Jutro zarty sie koncza i Kerber, ktora gra (poza wczorajszym meczem) na poziomie tego co prezentowala na AO. Venus to tylko serwis obecnie, a ze nie odgrywa to takiej roli jak u mezczyzn, gdzie serve-boot moze ograc Djokovicia, to Venus nie ma czego szukac
Oczywiście zgadzam się UŁOŻYŁA SIĘ JEJ DRABINKA a czy Kerber nie ułożyła się drabinka???
Halep S. (Rou) Kerber A. (Ger) 0 : 2
04.07.16 WIM Doi M. (Jpn) Kerber A. (Ger) 0 : 2
02.07.16 WIM Witthoeft C. (Ger) Kerber A. (Ger) 0 : 2
30.06.16 WIM Lepchenko V. (Usa) Kerber A. (Ger) 0 : 2
27.06.16 WIM Robson L. (Gbr)
poza meczem z Halep same słabe panie a i tak duże kłopoty z Witthoeft w pierwszym secie.
Co do meczu Venus Williams - Suarez Navaroo ja stawiałem na Suarez Navarro i do tego to był mój ostatni mecz na 3 kuponach na szczęscie w pierwszym secie przy stanie
4:2 ubezpieczyłem to na livie .
Właśnie dlatego że to Venus Williams i okazało się że miałem rację.
Ale czyż nie za to kochamy WTA.
Jak dla mnie granie na Kerber po kursie 1.4 BARDZO SŁABY POMYSŁ
Angie nie straciła jeszcze seta na Wimbledonie i w razie gdyby Venus się postawiła i pojawiły się kłopoty to nie zdziwię się jak Kerber straci 2 Sety.
Zgadzam się Kerber jest tutaj faworytką aleniespełna 2 lata temu w Montrealu też
Andzelika była faworytką kursy były 1,57 i 2 ,25
I PAMIETAJMY ZE WENUS WYGRAŁA WIMBLEDON 5 razy choć było to już parę lat temu
2000, 2001, 2005, 2007, 2008)
powodzenia.(*-*)
Akurat Venus w tym roku, nie mowie ze w przeszlosci, to idealny przyklad jak sie moze komus ulozyc drabinka. Rywalki pokroju ITF/WTA 250.
-Vekic, ktora nie moze wygrac meczu w WTA i jest bardziej znana jako dziewczyna Wawrinki.
-Sakhari, ktora powoli sie wybija, ale jeszcze to nie jest przeciwniczka duzego kalibru, a i tak ugrala seta.
-Kasatkina, tu rywalka grozna, ale mecz grany w dziwnych okolicznosciach. Na sile kazano im grac w deszczu i Venus miala handi 5-1 w 1 secie, a i tak Kasatkina byla blisko zwyciestwa w secie. Kasatkina byla lepsza w tym meczu, miala przelamanie w III secie, ale zabraklo doswiadczenia gry na raty w deszczu.
-Suarez Navarro, na trawie to nie tak grozna przeciwniczka, a i tak postraszyla Venus.
-Shvedova, chyba lepszej rywalki nie mozna dostac w QF a byla walka.
Reasumujac taka drabinke mozna dostac w WTA w Bukareszcie albo Kuala Lumpur rownie dobrze.
Jutro zarty sie koncza i Kerber, ktora gra (poza wczorajszym meczem) na poziomie tego co prezentowala na AO. Venus to tylko serwis obecnie, a ze nie odgrywa to takiej roli jak u mezczyzn, gdzie serve-boot moze ograc Djokovicia, to Venus nie ma czego szukac
Oczywiście zgadzam się UŁOŻYŁA SIĘ JEJ DRABINKA a czy Kerber nie ułożyła się drabinka???
Halep S. (Rou) Kerber A. (Ger) 0 : 2
04.07.16 WIM Doi M. (Jpn) Kerber A. (Ger) 0 : 2
02.07.16 WIM Witthoeft C. (Ger) Kerber A. (Ger) 0 : 2
30.06.16 WIM Lepchenko V. (Usa) Kerber A. (Ger) 0 : 2
27.06.16 WIM Robson L. (Gbr)
poza meczem z Halep same słabe panie a i tak duże kłopoty z Witthoeft w pierwszym secie.
Co do meczu Venus Williams - Suarez Navaroo ja stawiałem na Suarez Navarro i do tego to był mój ostatni mecz na 3 kuponach na szczęscie w pierwszym secie przy stanie
4:2 ubezpieczyłem to na livie .
Właśnie dlatego że to Venus Williams i okazało się że miałem rację.
Ale czyż nie za to kochamy WTA.
Jak dla mnie granie na Kerber po kursie 1.4 BARDZO SŁABY POMYSŁ
Angie nie straciła jeszcze seta na Wimbledonie i w razie gdyby Venus się postawiła i pojawiły się kłopoty to nie zdziwię się jak Kerber straci 2 Sety.
Zgadzam się Kerber jest tutaj faworytką aleniespełna 2 lata temu w Montrealu też
Andzelika była faworytką kursy były 1,57 i 2 ,25
I PAMIETAJMY ZE WENUS WYGRAŁA WIMBLEDON 5 razy choć było to już parę lat temu
2000, 2001, 2005, 2007, 2008)powodzenia.(*-*)
dx2 ale Becker jest trenerem Djokovica czy nie? to nie rozumiem o co chodzi
ale tu o laskach rozmawiamy
Zastanawiam sie dlaczego zawodnicy nie biora profesjonalnych trenerow tylko nie bojmy sie tego powiedziec bylych zawodnikow-przyglupow w znakomitej wiekszosci
Co by nie powiedziec ten od Radwanskiej Wiktorowski ma jakies pojecie a wiekszosci byli zawodnicy to koks/alkohol/dziewczyny do towarzystwa/imprezki a nie tenis w glowie i latwo ich objechac w menadzerce
Byc moze jest jakis nieformalny nakaz brania coachow z zamknietej grupy, taka zmaknieta klika, jak by sie okazalo ze jeden sie wylamie to cale towarzycho i otoczka okaza sie niepotrzebne
Profesjonalny fizjolog/psycholog/trener a jakis byly tenisowy bez-mozg to niebo a ziemia widac to w skokach, pilce, nartach, nie trzeba duzych pieniedzy tylko znawcy i pasjonata i mamy seryjnie wygrywane zawody.
A tu co szlem maszyna losujaca. Mysle ze ten caly narzut zyje z 'doradztwa, coachingu' i nie odpusci. Nawet kosztem poziomu, widocznie nie o to chodzi
ale tu o laskach rozmawiamy
Zastanawiam sie dlaczego zawodnicy nie biora profesjonalnych trenerow tylko nie bojmy sie tego powiedziec bylych zawodnikow-przyglupow w znakomitej wiekszosci
Co by nie powiedziec ten od Radwanskiej Wiktorowski ma jakies pojecie a wiekszosci byli zawodnicy to koks/alkohol/dziewczyny do towarzystwa/imprezki a nie tenis w glowie i latwo ich objechac w menadzerce
Byc moze jest jakis nieformalny nakaz brania coachow z zamknietej grupy, taka zmaknieta klika, jak by sie okazalo ze jeden sie wylamie to cale towarzycho i otoczka okaza sie niepotrzebne
Profesjonalny fizjolog/psycholog/trener a jakis byly tenisowy bez-mozg to niebo a ziemia widac to w skokach, pilce, nartach, nie trzeba duzych pieniedzy tylko znawcy i pasjonata i mamy seryjnie wygrywane zawody.
A tu co szlem maszyna losujaca. Mysle ze ten caly narzut zyje z 'doradztwa, coachingu' i nie odpusci. Nawet kosztem poziomu, widocznie nie o to chodzi
Viren, Konar macie ode mnie po plusie, dawno nie słyszałem tak mądrych słów i prawdziwych. Nie wiem jakim cudem Radwańska przegrała z taką kluską jak Cibulkova, ale powoli zaczyna mnie to irytować. Radwańska taka wychwalana i taka dobra i wiecznie pocieszana po porażce, że świetny mecz. Co raz bardziej pisze się scenariusz, że szlema nie zobaczymy w jej wykonaniu, bo nawet jak drabinka się ułoży to w finale strach. @Viren jeszcze raz szacun za całą prawdę o trenerach.
Wracając do tematu. Sereny niektórzy z tego forum za bardzo jej nie lubią, ale ja ją szanuję ponieważ to jedyna zawodniczka, która nie bierze udziału w Kabarecie WTA gdzie każdy wygrywa z każdym.
Co to za żałosne teksty? viren powiedział 100% prawdę, oni wypili więcej niż nie jeden żużel spod sklepu, a mówią to co muszą mówić.
Wracając do tematu. Sereny niektórzy z tego forum za bardzo jej nie lubią, ale ja ją szanuję ponieważ to jedyna zawodniczka, która nie bierze udziału w Kabarecie WTA gdzie każdy wygrywa z każdym.
Zadajmy sobie proste pytanie.
Jak ktos na poziomie Radwanskiej moze przegrac na trawie mecz z zawodniczka majaca 160 cm wzrostu samemu bedac wyzszym o prawie 15 centymetrow? Juz samym wzrostem mozna zabic ten mecz
A ona przegrala nie raz i nie dwa chyba z nia. To jak ze Schwartzmanem. Wiadomo biedak lata i stara sie ale pewnego poziomu nie przeskoczy, dostanie kilka topspinow, lobow i mecz sie sam wygrywa.
A tutaj nie mamy serwisu, malo tego nie staramy sie nawet uzupelnic brakujacego elementu. Czyli nie o to chodzi zeby wygrywac
Jak ktos na poziomie Radwanskiej moze przegrac na trawie mecz z zawodniczka majaca 160 cm wzrostu samemu bedac wyzszym o prawie 15 centymetrow? Juz samym wzrostem mozna zabic ten mecz
A ona przegrala nie raz i nie dwa chyba z nia. To jak ze Schwartzmanem. Wiadomo biedak lata i stara sie ale pewnego poziomu nie przeskoczy, dostanie kilka topspinow, lobow i mecz sie sam wygrywa.
A tutaj nie mamy serwisu, malo tego nie staramy sie nawet uzupelnic brakujacego elementu. Czyli nie o to chodzi zeby wygrywac
- Status
