„Przegląd Sportowy” rozszyfrował, dlaczego reprezentacja Polski rozegrała mecz z Białorusią w Niemczech, zamiast w Polsce, przed polskimi kibicami.
Jak ustalił „PS” prawdziwy powód grania w Niemczech był bardzo prosty. - Chodziło o możliwość reklamowania w trakcie telewizyjnej transmisji na terenie Polski logo bukmachera oferującego hazard w sieci. Gdyby mecz był rozgrywany w naszym kraju, reklama taka byłaby zabroniona, bo nie pozwala na to obowiązująca od 2010 roku ustawa antyhazardowa - czytamy.
Rzeczniczka PZPN Agnieszka Olejkowska tłumaczyła, że spotkanie musi się odbyć nie w Polsce, bo federację zmusiły do tego „zobowiązania wobec sponsorów”. Nie chciała jednak przyznać, że chodziło o bukmachera, którego logo intensywnie eksponowano podczas spotkania.
SportFive broni się, że to nie PZPN był organizatorem spotkania tylko Białorusini.
- I to właśnie cała zagadka - podkreśla „Przegląd Sportowy. Ekspozycję reklam wzięła na siebie strona białoruska, która nie musiała respektować kuriozalnej ustawy, której efekt jest taki, „że SportFive z PZPN swoje jednak zarobili, a zakazana reklama, mimo sankcji prawnych, była widoczna. Stracili polscy kibice”.
zabierają się za firmy bukmacherskie, hehe, powodzenia!Ministerstwo Finansów chce walczyć z internetowym hazardem
Ministerstwo Finansów idzie na wojnę z gigantami internetowego hazardu. Wszczęto właśnie dziesięć pierwszych postępowań w związku z oferowaniem nielegalnych zakładów bukmacherskich w sieci - dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski.
W Ministerstwie Finansów nikt nie ma złudzeń - to będzie długie i żmudne postępowanie, bo jedynym wyjściem jest międzynarodowa pomoc prawna. Chodzi o zwrócenie się do organów ścigania krajów, gdzie zarejestrowane są firmy, oferujące w sieci zakłady sportowe także po polsku.
Będziemy zwracać się o przesłuchania, bądź np. przesyłanie potrzebnych dokumentów - mówiła Sylwia Stelmachowska z resortu finansów. Przyznała, że nie ma możliwości zablokowania takich stron, oferujących zakłady bukmacherskie w internecie. Prawo daje za to możliwość ścigania i ukarania nie tylko organizatorów zakładów, ale i osób, które obstawiają wyniki na nielegalnej stronie.
Jeśli w trakcie prowadzonego dochodzenia pojawią się gracze również w stosunku do nich może być wszczęte postępowanie - tłumaczy Sylwia Stelmachowska.
A kary dla graczy mogą wynieść kilka tysięcy, dla organizatorów zakładów nawet kilkanaście milionów.
dlugo jeszcze bedziesz wypisywal te bzdury?heh, nie można zamknąć Polakom będącym gdzieś po za Polską jedynie można zrezygnować z rejestracji adresów z Polski ... więc
bogacz sie znalazl, ktorego nie ruszy kara 10 tys. Poza tym za recydywe te kary sie zwiekszaja itd itd. Nie chce mi sie gadac ale jestes amator i osoba oderwana od rzeczywistosci.po za tym kary jak mówi kobieta dla uczestnikow gier kilkutysięczne a nie jakieś bycze tak jak zresztą można było to już dawno przewidzieć
uczyn "wykonawczy krok" i idz do sklepu po slownik a nie wypisuj bzdur.po za tym to wszystko potrwa jeszcze bardzo bardzo długo, zanim cokolwiek ruszy z miejsca - tak na prawdę ruszy gdy ktoś uczyni w którąś stronę odpowiednie wykonawcze kroki - więc ...
moim zdaniem nie. Nie zyjemy w Chinach.Czy jest jakaś szansa na to, że wygrają z bukami i zmuszą ich do zamknięcia Polakom możliwości gry?
Mówiłem (pisałem) wcześniej, że będzie taka akcja popisowa na całą Polskę, że niby ta ustawa działa i mamy przykład, grają sobie na urodzinach w pokera i nagle wpada kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji. Zapewne ktoś dał cynk na policję. Ciekawe co z zakładami wzajemnymi u bukmacherów będzie !?Ponad 100 osób zostało zatrzymanych za nielegalną grę w pokera na imprezie urodzinowej w Szczecinie. Grozi im grzywna, a nawet więzienie.
Po Włoszech, Francji, Estonii i Hiszpanii teraz Węgry są coraz bliżej legalizacji hazardu online.
Rządząca partia Fidesz przedstawiła projekt regulacji hazardu, wprowadzający od 1 stycznia 2012 roku licencje dla operatorów gier w karty i wyścigów konnych prowadzonych za pomocą internetu.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy autorstwa ministra gospodarki György Matolcsy, operatorzy będą podlegali opodatkowaniu w wysokości 20 procent od miesięcznego przychodu netto.
Ustawa dopuszcza także reklamę licencjonowanych operatorów, natomiast nie umożliwia w dalszym ciągu działania żadnych prywatnych operatorów zakładów wzajemnych poza państwowym monopolistą Szerencsejáték Zrt.
Pomysł ma na celu uregulowanie kwestii licencji dla wszystkich operatorów hazardu online, którzy prowadzą swą działalność na terytorium Węgier.
Antal Rogán, członek partii Fidesz i szef parlamentarnej komisji gospodarki, zapowiedział, że zgodnie z projektem nowelizacji ustawy, operatorzy gier w karty online oraz wyścigów konnych będą otrzymywali licencje na pięć lat z opcją ich przedłużenia na taki sam okres.
Potencjalni licencjobiorcy powinni wykazać się kapitałem w wysokości co najmniej 200 mln forintów, zarejestrowanym w jednym z państw członkowskich Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Co więcej, także serwer, za pomocą którego organizowane są gry oraz na którym przechowywane są dane, powinien być zlokalizowany na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Operatorzy będą musieli przedstawić także specjalny certyfikat zabezpieczający ich działalność. Firmy bez wymaganej prawem licencji będą podlegać karom sięgającym od 10 do 100 mln forintów.
Kapica: resort zastanawia się jak zalegalizować pokera sportowego
kapt 19-10-2011, ostatnia aktualizacja 19-10-2011 15:16
autor: Piotr Nowak
Resort finansów zastanawia się, jak zalegalizować pokera sportowego, aby gra ta była zgodna z ustawą o grach hazardowych - poinformował dzisiaj szef Służby Celnej Jacek Kapica. Podkreślił, że obecnie gra w pokera jest możliwa tylko na turnieju w kasynach.
Kapica zapewnił 20października 2011 r. podczas spotkania z dziennikarzami, że resort jest w kontakcie z Polską Federacją Pokera Sportowego i zastanawia się nad znalezieniem rozwiązania, które pozwoliłoby ująć grę w pokera w "formie łagodniejszej, bardziej sportowej" - w reżim ustawy o grach hazardowych.
"Będziemy się nad tym pochylali (...). To temat, który rozważamy przy następnej nowelizacji ustawy o grach hazardowych, jak stworzyć możliwości legalnego uczestnictwa w grze w pokera sportowego" - powiedział.
Kapica powiedział, że Służba Celna prowadzi skuteczne kontrole w obszarze hazardu i nielegalnych gier w internecie. "Zapowiedzieliśmy już dawno, (...) że będziemy to traktowali priorytetowo i takie działania są podejmowane - zarówno dotyczące nielegalnych turniejów gry w pokera, jak i nielegalnych gier hazardowych przez internet" - powiedział Kapica.
Wyjaśnił, że organizacja gry w pokera może się odbywać tylko w ramach turnieju i tylko w kasynie. Dodał, że w przypadku nielegalnego turnieju pokerowego w Szczecinie (który został zorganizowany w poniedziałek wieczorem i przerwany przez policję i Służbę Celną - PAP) izba celna uzyskała informacje o jego organizacji. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa urządzania i uczestnictwa w nielegalnej grze hazardowej przeprowadzono kontrolę.
"W wyniku tego zatrzymano na miejscu ok. 100 osób, z tego kilkadziesiąt osób już na miejscu przesłuchano. Zatrzymano zarówno stoły do gry i żetony. Zebrany materiał dowodowy, w szczególności zeznania świadków wskazują, że mieliśmy do czynienia z organizacją nielegalnego turnieju" - powiedział Kapica.
Poinformował, że osoby zapisujące się do udziału w turnieju wpłacały wpisowe, a wygraną miały być pieniądze. Zdaniem wiceministra nie ma wątpliwości, że nie była to grupa koleżeńska, która się zebrała, żeby pograć w karty dla przyjemności. "Mieliśmy do czynienia z organizacją nielegalnego turnieju gry w pokera na pieniądze" - zapewnił szef Służby Celnej.
Podkreślił, że gra w pokera może się odbywać jedynie w kasynie i na turnieju, a każda inna forma jest nielegalna. "W każdym przypadku, w którym Służba Celna pozyska informacje o tym, że tego rodzaju nielegalna gra hazardowa odbywa się, będzie podejmować działania kontrolne" - zapowiedział.
Kapica, pytany o konsekwencje "pierogowej loterii", którą - bez zezwolenia MF - przeprowadzono podczas letniego festynu we wsi Biesowo w województwie warmińsko-mazurskim, odpowiedział, że jej organizatorki będą potraktowane zgodnie z przepisami prawa.
"Ustawa kodeks karny skarbowy przewiduje, że w przypadku przestępstwa mniejszej wagi może być to potraktowane jako wykroczenie skarbowe. I tak to będzie potraktowane, czyli mandatowane" - powiedział.
Resort poinformował ponadto, że wszczął niedawno pierwsze postępowanie przeciw dziesięciu zagranicznym firmom bukmacherskim (z UE), które w Polsce organizowały przez internet nielegalne zakłady wzajemne. Sylwia Stelmachowska z biura prasowego MF powiedziała, że resort zwróci się do krajów, w których zarejestrowane są te firmy, o udzielenie pomocy prawnej. Kary grzywny grożą nie tylko osobom urządzającym zakłady, ale także graczom, jeżeli ich nazwiska zostaną ustalone.
Stelmachowska poinformowała także, że do ministerstwa trafiły pierwsze wnioski o wydanie zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w sieci. "Liczymy na to, że do końca roku pierwsze zezwolenie zostaną wydane" - powiedziała.
W poniedziałkowym nielegalnym turnieju pokera w klubie Ceremonia w Szczecinie uczestniczyło ponad 100 osób. Do klubu wkroczyło kilkudziesięciu policjantów i funkcjonariuszy Zachodniopomorskiej Służby Celnej i przerwało turniej. Kilkanaście osób usłyszało zarzut udziału w nielegalnym turnieju pokera, za co grozi kara pieniężna. Ustalono także dane mężczyzny, który przyznał się do organizacji turnieju. Grozi mu za to kara pieniężna i kara pozbawienia wolności do lat trzech.
PAP
Z całym szacunkiem to bełkot... Tekst kierowany jest do garstki, a ruszyć ma tłumy... Będzie lipa. Ot pokerowy łańcuszek szczęścia. Jakies pospolite ruszenie, które nijak mnie nie broni. Ot Czerwonowłosy needs votes.Michał Wiśniewski
Witajcie serdecznie,
Zwracam się do Was wszystkich byście każdy, swoją osobą wsparli Polski Związek Pokera. W jakim celu?
To co się wydarzyło w ostatnim czasie daje dowód tylko temu w jakiej paranoi żyjemy. Afera hazardowa, której jak się okazuje nie było, wywraca świat pokerzystów do góry nogami. Nie możemy organizować małych lig lokalnych i akademickich, nie możemy grać turniejów, nie możemy organizować Mistrzostw Polski czy pokerowych cyklów, nie możemy zaprosić dużych międzynarodowych organizatorów do naszych miast by rozegrać turnieje na światowym poziomie, ze światową czołówką pokerowych graczy… wreszcie, nie możemy zorganizować prywatnej urodzinowej imprezy, którą uświetnimy kulturalną pokerową rywalizacją.
Wszystko przez to, ze sprezentowano nam bubel prawny w postaci ustawy hazardowej, a decydenci na najwyższych stanowiskach postanowili wysyłać po kilkadziesiąt osób do „rozbijania nielegalnie organizujących się grup grających pokera” zamiast zająć się zwalczaniem rzeczywistej przestępczości.
Jako Prezes Polskiego Związku Pokera zrobię wszystko co w mojej mocy by sytuacja ta uległa zmianie. Czyli co?Jednak bez armii ludzi, która stanie nie tyle za mną co za organizacją, niewiele można. Nikt nie potraktuje nas jako równorzędnych partnerów do rozmów, gdy powiemy, ze w strukturach mamy 300 członków. Tą liczbę na początek trzeba co najmniej pomnożyć przez 10, a później zrobić to po raz kolejny!
Dlatego zwracam się do Was z prośbą byśmy wszyscy, ponad podziałami i sympatiami stanęli ramię w ramię i silną grupą pokazali, że tak być nie może. Że nie jest nas jedynie garstka ukrywająca się po piwnicach, ale duża grupa ludzi, która ma pasję i którą ustawa chce posadzić do stołów w kasynach zamiast w halach sportowych. Bo my właśnie o te hale walczymy!
Nasi prawnicy przygotowują obecnie pismo do Trybunału Konstytucyjnego, do Rzecznika Praw Obywatelskich. To wymaga czasu i nie stanie się z dnia na dzień, ale małymi krokami idziemy dobrą drogą, która mamy nadzieję doprowadzi nas do celu jakim jest poprawienie sytuacji każdego pokerzysty w tym kraju. Jak tylko pokerzysty, to ja się nie bawię...
W związku z tym co stało się w Szczecinie i wcześniej w innych miastach ruszyły się media, które jak nigdy wcześniej nagłośniły tą absurdalną sytuację, która miała miejsce. TVN Fakty, polsatowskie Wydarzenia, TVP Info, Panorama, Radio Szczecin, Radio Zet, Przekrój… Poker był wszędzie, a o samej „akcji”, która zebrała bardzo niepochlebne komentarze usłyszało grono ludzi, o dotarciu do których jakiś czas temu mogliśmy jedynie pomarzyć. Wykorzystajmy ten czas.
Jeśli nie wstąpiliście jeszcze do Polskiego Związku Pokera, zróbcie to! Namówcie znajomych, nie tylko tych grających ale też tych popierających nasze racje. Po co?
Przekażcie tą wiadomość dalej, zamieśćcie na Waszych stronach pokerowych, forach, przekażcie dalej na Facebooku. Jeśli macie jakiekolwiek informacje, materiały, które mogłyby nam pomóc w tej walce, prześlijcie je do nas na adres: [email protected] . Każda pomoc jest na wagę złota.
A im nas więcej – tym lepiej!
Zacznijmy sami rozdawać karty!
Shuffle up and deal!
Michał Wiśniewski
ale gdzie czytales i co? jak przytaczasz sumy ze od 200 tysiecy do miliona jest kara to napisz skad to wiesz ( nie pytam złośliwie ). Dodatkowo to skąd oni sobie wzieli tę kare "kilku tysiecy" dla graczy? na jakiej podstawie?marian a skad masz taka pewnosc ze nikogo nie ukarza?? narazie czytam coraz wiecej ze wchodza z akcjami gdzie ludzie sobie w pokera graja i zatrzymuja tych graczy. widze ze masz optymizm w tej sprawie i bardzo dobrze, pozatym kara pare tys zl no wlasnie ile bo czytalem ze od 200 ty do miliona jest kara a wiec cale zycie ci nie wystraczy zeby to splacic jak przyjdzie co do czego