>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

Fortuna bonus

Ustawa hazardowa/ prawo hazardowe cz. 2

Status
Zamknięty.
rudy9210 11

rudy9210

Użytkownik
ja osobiście nic już z tego nie rozumiem, ale mam pytanie do ogółu graczy, gracie dalej przez internet czy jednak stopujecie? Jeśli jednak zaprzestajecie to dlatego że sie boicie ścigania za podatki? ;&gt;
 
TommyTSW 48,1K

TommyTSW

Forum VIP
ja osobiście nic już z tego nie rozumiem, ale mam pytanie do ogółu graczy, gracie dalej przez internet czy jednak stopujecie? Jeśli jednak zaprzestajecie to dlatego że sie boicie ścigania za podatki? ;&gt;
Ja obecnie gram sporadycznie, ale jest to spowodowane bardziej przerwą na ligi piłkarskie niż jakąś obawą (choć nie powiem że cała ta sytuacja mnie bulwersuje)
Na pewno nie odmówię sobie bonusa, jeśli ktoś zaoferuje.I tak w ostatnim okresie traktuję granie raczej jako rozrywkę i dodatkowe emocje przy oglądaniu meczu, nie wykładam więcej niż kilkaset złotych i nie wypłacam dziesiątek tysięcy (więc czuję się bezpieczny)
 
K 1

kargo

Użytkownik
A co to zmienia jeśli mówimy o uszczupleniu rachunku w PKO? ;)
Kartę masz wydaną na imię i nazwisko - i te dane będą księgowane obok kwoty jako rachunek na stacji, dowolnych zakupach, bądź jako wypłata z bankomatu...
nic nie zmienia pewnie ale nie po to chyba az tyle osób wpisów tu się dokonało,ze problem jakis tam jest ale dla mnie osobiscie bardziej ta ustawa jest skierowania przeciwko ograniczeniu a nie wyplenieniu grania a sposób wypłat wedle gustu grającego czyli reasumując by mogli cos zdziałac musza konkretnie zwrócic sie do moneya bo jako same sposoby wypłaty czy przez bankomat czy na konto nic nie mówią zbytnio nikomu
 
cock 756

cock

Użytkownik
Kargo:
1. Używaj kropki.
2. Nie powołuj się na anonimowe osoby z forum, które dokonały &quot;wielu wpisów&quot;. Ręczysz za ich wiedzę?
3. SC może nas kontrolować dzięki przelewom bankowym, a resztę sobie dopowiedz sam. Kartę masz imienną, nie na okaziciela.

Wierzysz w co chcesz wierzyć, mój głos odrzucasz, bo jest sceptyczny. Jestem zły, bo nie jest tak jak byś chciał... Dziecinne. ;)
 
makalacz 2

makalacz

Użytkownik
Dziurawe prawo i e-hazard

Zagraniczni bukmacherzy prowadzą działalność w polskiej sieci bez wymaganych zezwoleń. Celnicy są bezradni i tłumaczą, że nie mogą zablokować tych praktyk – informuje &quot;Dziennik Gazeta Prawna&quot;.
Po wejściu w życie nowelizacji ustawy hazardowej pierwsze polskie firmy bukmacherskie składają wnioski o rejestrację działalności w sieci. Muszą ponieść z tego tytułu koszty. Równolegle donoszą na zagranicznych bukmacherów, którzy choć działają nielegalnie, nie kasują stron skierowanych do polskich graczy.
Celnicy w odpowiedzi na żądanie jednej z częstochowskich firm, aby skontrolować konkurentów, napisali, że nie mają pojęcia, jak taka kontrola miałaby wyglądać. Ministerstwo Finansów tłumaczy, że celnicy mogą się opierać na kodeksie karnym skarbowym oraz ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Resort nie planuje kierować do nich szczegółowych wytycznych.
Jak podkreśla dziennik, nic więc dziwnego, że zagraniczne firmy zaostrzonym prawem zupełnie się nie przejmują. &quot;Warunki w Polsce są nieprzemyślane i dyskryminujące. Nie mamy więc planów zarejestrowania tu naszego serwisu&quot; – mówi rzecznik prasowy Betssona Matt Poschwald.

http://podatki.onet.pl/dziurawe-prawo-i-e-hazard,19923,4795022,1,prasa-detal
 
K 1

kargo

Użytkownik
Kargo:
1. Używaj kropki.
2. Nie powołuj się na anonimowe osoby z forum, które dokonały &quot;wielu wpisów&quot;. Ręczysz za ich wiedzę?
3. SC może nas kontrolować dzięki przelewom bankowym, a resztę sobie dopowiedz sam. Kartę masz imienną, nie na okaziciela.
Wierzysz w co chcesz wierzyć, mój głos odrzucasz, bo jest sceptyczny. Jestem zły, bo nie jest tak jak byś chciał... Dziecinne. ;)
Rozumiem wszystko ale tylko żeby mi cokolwiek udowodnić musiałby money przesłac dane moich transakcji i jak dla mnie wszystko w temacie
 
suchoparek 1,8K

suchoparek

Użytkownik
Onet,Onet...tam prawdy się nie dowiesz ;)
Celnicy w odpowiedzi na żądanie jednej z częstochowskich firm, aby skontrolować konkurentów, napisali, że nie mają pojęcia, jak taka kontrola miałaby wyglądać. Ministerstwo Finansów tłumaczy, że celnicy mogą się opierać na kodeksie karnym skarbowym oraz ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Resort nie planuje kierować do nich szczegółowych wytycznych.
Star-Typ Sport, jedna z polskich firm, tuż przed wejściem w życie nowego prawa, złożył do Urzędu Celnego w Częstochowie pismo, w którym „żąda podjęcia natychmiastowych działań kontrolnych mających na celu zwalczenie nielegalnego organizowania zakładów wzajemnych w sieci”.
Celnicy odpowiedzieli, jak ustalił „DGP”, że nie mają pojęcia, jak taka kontrola miałaby wyglądać.
Urząd Celny z Częstochowy pisze: „głównie z powodu braku technicznych możliwości skutecznego pozyskiwania danych dotyczących uczestników gier oraz prawnych możliwości wszczęcia i prowadzenia postępowań przeciwko organizatorom tych gier prosimy o pomoc w ustaleniu metodyki sprawowania kontroli i zwalczania nieprawidłowości”.

Równocześnie odpowiedź tę otrzymało Ministerstwo Finansów. Pytane przez nas, co zamierza z tym zrobić, tłumaczy, że celnicy mogą się opierać na kodeksie karnym skarbowym oraz ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną i że resort nie ma planów, aby kierować do nich szczegółowe wytyczne.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/531764,dziurawe_prawo_i_e_hazard.html

 
money 52

money

Użytkownik
wpłaciłem teraz do Tobeta 250 zł czy mam sie bac?haha no za takie &quot;miliony&quot; moga mnie nawet zamknac,nie piszcie juz tyle o tym bo za bardzo to co niektorzy przezywaja,granie przez neta zawsze bylo nielegalne i nic nikomu nikt nie zrobil,teraz w dodatku weszla ta ustawa ale z tego co widac wiekszosc graczy ma na to w**jebane.A skoro juz cos napisalem to zapytam jaka jest szansa ze buki wycofaja sie z Polski?jest szansa ze w ogole do tego dojdzie czy predzej nas,graczy chca wykosic.Z tego co wiem to Betway i Ladbrokers sie wycofali,myslicie ze takei potegi jak Bwin,Unibet itd sie wycofaja&gt;
 
junior_battle 148

junior_battle

Użytkownik
http://pl.pokerstrategy.com/news/world-of-poker/Bezsilno%C5%9B%C4%87-Urz%C4%99du-Celnego-%E2%80%93-nowa-ustawa-to-bubel_49227/
Bezsilność Urzędu Celnego – nowa ustawa to bubel
Zamieszczony 18.07.11 18:30 przez Fizoloff
Teraz z całą odpowiedzialnością możemy napisać, że Polska nie jest totalnie przygotowana na wejście nowelizacji ustawy hazardowej, która miała być broniona przez całą Ojczyznę, Honor i samego Boga.
Dzisiaj w Dzienniku Gazecie Prawnej ukazał się artykuł traktujący o nowelizacji ustawy hazardowej, która weszła w życie 14 lipca. Nowe polskie prawo zakazuje praktycznie każdej formy gamblingu przez internet, z wyłączeniem zakładów wzajemnych. Oczywiście firmy, aby działać legalnie muszą spełnić bardzo restrykcyjne warunki nakładane na nich przez ustawodawcę. Między innymi transakcje finansowe muszą być prowadzone przez banki w Polsce, firma starająca się o koncesje musi mieć siedzibę w naszym kraju oraz zobowiązana jest uiścić zabezpieczenie w wysokości 480 000 PLN.
Jak się okazało, 14 lipca prawo weszło w życie, a życie nie zmieniło się ani trochę. Oprócz Ladbrokesa, żaden z zagranicznych operatorów nie wycofał się z polskiego rynku. Co więcej, teraz na stronach bukmacherskich możemy zobaczyć jeszcze większą ilość promocji przeznaczonych dla Polaków, niż kiedykolwiek wcześniej.
Wszystko dzieje się po staremu, aczkolwiek kilka firm betingowych z siedzibami nad Wisłą, zdecydowało się wystąpić do Ministerstwa Finansów o konieczne do legalnego operowania koncesje. Takich podmiotów mamy na ten moment aż ... cztery i wszystkie te firmy rozpoczęły starania jeszcze przed wejściem w życie nowego prawa. Z całą pewnością włodarze tych firm mieli nadzieje, że zachodnia konkurencja przestraszy się wielkich obostrzeń oraz gróźb ministra Kapicy i ucieknie z podwiniętymi ogonami robić swoje niecne uczynki gdzieś indziej. Nic bardziej mylnego.
Czarodziej wyciągnął ustawę z kapelusza Matt Poshwald, przedstawiciel jednego z największych bukmacherów oraz poker roomów w Europie, powiedział, że „warunki w Polsce są nieprzemyślane i dyskryminujące. Nie mamy więc planów zarejestrowania tu naszego serwisu.” To oczywiście nieoficjalnie, ale mamy też oficjalne stanowisko firmy, które brzmi tak: „Jesteśmy od 2004 r. zarejestrowani na Malcie i wszystkie nasze działania podlegają maltańskiemu prawu. A jako operator licencjonowany przez UE mamy uprawnienia do działalności we wszystkich krajach członkowskich.”
Jak się okazuje wszystkie wielkie firmy uznały polskie prawo za „dyskryminujące i niespójne z prawem unijnym”. Czyli wbrew czarnowidztwu niektórych, nikt już za bardzo z Polski nie ucieknie.
Jednakże polskie przedsiębiorstwa nie mają wcale tak dobrze, ponieważ obowiązuje ich tylko i wyłącznie polskie prawo. Zatem ustawa nie ograniczyła nikomu dostępu do gier, a wyłącznie rzuciła kłodę pod nogi naszym rodzimym firmom, które w tym momencie nie mają żadnych możliwości konkurowania z zachodnimi gigantami. Brawo panie ministrze Kapica!
Prosimy o pomoc w ustaleniu metodyki

Jedną z takich firm jest Star-Typ, bukmacher, który złożył do Urzędu Celnego w Częstochowie pismo. Żąda w nim „podjęcia natychmiastowych działań kontrolnych, mających na celu zwalczenie nielegalnego organizowania zakładów wzajemnych w sieci”. Brzmi groźnie, ale co na to Urzędnicy. Jak ustalił Dziennik Gazeta Prawna, celnicy sami odpowiedzieli, „że nie mają pojęcia, jak taka kontrolna miałaby wyglądać”.
W odpowiedzi na pismo Star-Typu, Urząd Celny z Częstochowy pisze: „głównie z powodu braku technicznych możliwości skutecznego pozyskiwania danych dotyczących uczestników gier oraz prawnych możliwości wszczęcia i prowadzenia postępowań przeciwko organizatorom tych gier, prosimy o pomoc w ustaleniu metodyki sprawowania kontroli i zwalczania nieprawidłowości.”
Kabarecik. Jak się okazuje szef celników (pan Kapica) zapomniał poinstruować podwładnych, jak mają dobrać się do firm oraz graczy z Malty. Ale to jeszcze nie koniec, ponieważ Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na tę prośbę ograniczyło się do lakonicznego polecenia, który brzmi mniej więcej w ten sposób: „celnicy mogą się opierać na kodeksie karnym skarbowym oraz ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną i że resort nie ma planów, aby kierować do nich (poszczególnych urzędów celnych – przyp. red.) szczegółowe wytyczne.&quot;
Reasumując. Ustawa jest, związała ręce polskim przedsiębiorcom, którzy niestety muszą teraz zwinąć interes i zająć się uprawą ziemniaków, co w naszym kraju idzie bardzo dobrze. Zagraniczne firmy będą operowały tak, jak operują gwiżdżąc – przepraszam za kolokwializm – na tłumaczenia i groźby ministra Kapicy, a my spokojnie możemy sobie pykać w pokera, bo przecież Urzędnik Celny nie wie, że bez internetu może cokolwiek zapisać na pulpicie (przypadek autentyczny).
Artykuł DGP, o którym piszą.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/531764,dziurawe_prawo_i_e_hazard.html
Zagraniczni bukmacherzy prowadzą działalność w polskiej sieci bez zezwoleń, choć prawo tego zakazuje. Celnicy odpowiadają: nie mamy narzędzi, by zablokować te praktyki.
Po wejściu w życie nowelizacji ustawy hazardowej zakazującej e-hazardu pierwsze polskie firmy bukmacherskie składają wnioski o rejestrację działalności w sieci. Muszą ponieść z tego tytułu koszty. Równolegle donoszą na zagranicznych bukmacherów, którzy choć działają nielegalnie, nie kasują stron skierowanych do polskich graczy.
„Zarejestruj się już teraz! Zgarnij 350 PLN sport-bonus!” – zachęca jedna z największych firm oferujących zakłady bukmacherskie w sieci Bet-at-home. „Powrót na boiska! W piątek na niemieckich arenach futbolu rozpocznie się batalia, której celem jak zwykle będzie awans do elity. Startuje nowy sezon 2. Bundesligi!” – reklamuje się kolejny międzynarodowy serwis Bwin. Swojej polskiej strony nie skasował też BetClic czy Betsson.
Choć 14 lipca wszedł w życie zakaz organizacji gier hazardowych w internecie, to zagraniczne firmy nie wzięły tego do siebie. Nawet te organizujące zakłady wzajemne w sieci, którym otwarto furtkę i pozwolono na rejestrację działalności, nic sobie z tego nie robią. Ani nie kasują swoich stron skierowanych do polskich graczy, ani nie składają wniosków o zarejestrowanie w Polsce.
– Do tej pory cztery przedsiębiorstwa złożyły do nas takie wnioski – mówi Sylwia Stelmachowska, rzecznik służby celnej z Ministerstwa Finansów. – Wszystkie to polskie podmioty – dodaje.
Star-Typ Sport, jedna z polskich firm, tuż przed wejściem w życie nowego prawa, złożył do Urzędu Celnego w Częstochowie pismo, w którym „żąda podjęcia natychmiastowych działań kontrolnych mających na celu zwalczenie nielegalnego organizowania zakładów wzajemnych w sieci”.
Celnicy odpowiedzieli, jak ustalił „DGP”, że nie mają pojęcia, jak taka kontrola miałaby wyglądać. Urząd Celny z Częstochowy pisze: „głównie z powodu braku technicznych możliwości skutecznego pozyskiwania danych dotyczących uczestników gier oraz prawnych możliwości wszczęcia i prowadzenia postępowań przeciwko organizatorom tych gier prosimy o pomoc w ustaleniu metodyki sprawowania kontroli i zwalczania nieprawidłowości”. Równocześnie odpowiedź tę otrzymało Ministerstwo Finansów. Pytane przez nas, co zamierza z tym zrobić, tłumaczy, że celnicy mogą się opierać na kodeksie karnym skarbowym oraz ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną i że resort nie ma planów, aby kierować do nich szczegółowe wytyczne.
Nic dziwnego więc, że zagraniczni e-bukmacherzy zaostrzonym prawem zupełnie się nie przejmują. – Warunki w Polsce są nieprzemyślane i dyskryminujące. Nie mamy więc planów zarejestrowania tu naszego serwisu – mówi nam Matt Poschwald, rzecznik prasowy Betssona.
Firma w oficjalnym komunikacie tak tłumaczy swoją decyzję: „Jesteśmy od 2004 roku zarejestrowani na Malcie i wszystkie nasze działania podlegają maltańskiemu prawu. A jako operator licencjonowany przez UE mamy uprawnienia do działalności we wszystkich państwach członkowskich”.
Betsson, podobnie jak i inni zagraniczni operatorzy, uznaje polskie prawo za dyskryminujące zagraniczne firmy oraz niespójne z prawem unijnym. A że rynek e-hazardu rozwija się dynamicznie, nie mają zamiaru wycofywać się z Polski.
Jeszcze kilka lat temu działało w Polsce kilkunastu e-bukmacherów, dziś jest ich sporo ponad 30 – w większości to właśnie polskie mutacje zagranicznych portali. Wszystkie wciąż przyjmują zakłady w złotówkach, oferują fachową polskojęzyczną obsługę przez infolinię, e-mail lub przez czaty internetowe. Ilu dokładnie polskich graczy z nich korzysta, nie wiadomo, ale jak przyznaje Bet-at-home, tylko w tym zarejestrowanym na Malcie serwisie gra ponad 50 tys. Polaków.
PRAWO
Hazardowe zakazy
Nowe prawo zakazało organizacji gier hazardowych w sieci, ale umożliwia – po uzyskaniu zgody ministra finansów – urządzanie tam zakładów wzajemnych. Na podmioty świadczące takie usługi ustawa nakłada wiele ograniczeń, np. nie mogą one oferować zakładów osobom poniżej 18. roku życia., transakcje wynikające z zakładów mają być realizowane przez bank zarejestrowany w Polsce, a operator musi uiścić zabezpieczenie w wysokości 480 tys. zł i zobowiązany jest do sporych opłat za działalność. Służba Celna ma prawo wglądu w dane przesyłane za pomocą sieci teleinformatycznych w celu ścigania nielegalnego hazardu. Jelśli podejrzewa, że ktoś czerpie z niego zyski, może zablokować jego konto bankowe.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 26 maja 2011 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 134, poz. 779).
 
H 0

hans1410

Użytkownik
Czysto teoretycznie. Gram u buka, mam z tego dochody które lądują na koncie w UK. Namierza mnie Kapica Komando i co dalej. Konto bankowe zostaje zablokowane, ale czy Brytyjczycy przekażą zgromadzone na nim środki do polski?? Według ich prawa nie popełniłem najmniejszego wykroczenia. Poza tym sądzę że w tym przypadku UE musiała by rozstrzygnąć czy polska ustawa antyhazardowa jest zgodna z prawem UE.
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Czysto teoretycznie. Gram u buka, mam z tego dochody które lądują na koncie w UK. Namierza mnie Kapica Komando i co dalej. Konto bankowe zostaje zablokowane, ale czy Brytyjczycy przekażą zgromadzone na nim środki do polski?? Według ich prawa nie popełniłem najmniejszego wykroczenia. Poza tym sądzę że w tym przypadku UE musiała by rozstrzygnąć czy polska ustawa antyhazardowa jest zgodna z prawem UE.
wbije się do ciebie FBI oknem komandosi ... nie popadajcie w paranoje !! TO JEST POLSKA !!! a wy myślicie że tutaj będą monitorować każdy przelew eh ... jak ci ludzie nie potrafią lub nawet nie chcą coś zmienić . Ważne że kasa się zgadza do tego jeszcze europosłowie drugie pensje więc im to wisi czy kogoś złapią czy tez nie .
 
H 0

hans1410

Użytkownik
wbije się do ciebie FBI oknem komandosi ... nie popadajcie w paranoje !! TO JEST POLSKA !!! a wy myślicie że tutaj będą monitorować każdy przelew eh ... jak ci ludzie nie potrafią lub nawet nie chcą coś zmienić . Ważne że kasa się zgadza do tego jeszcze europosłowie drugie pensje więc im to wisi czy kogoś złapią czy tez nie .
No spoko. Ja nie panikuję, ani nie tracę jeszcze tak bardzo kontaktu z rzeczywistością;) Napisałem &quot;czysto teoretycznie&quot; Wiem że żyję w kraju masowo produkującym buble prawne (chociażby posłowie, czy partie na bilbordach się nie reklamują(bo nie mogą) , tylko informują, co już jest w zgodzie z prawem).
 
TommyTSW 48,1K

TommyTSW

Forum VIP
w sumie każdy ma na to w...e wszystkie serwisy które reklamowały nadal to robią, dam przykład np wislakrakow.com
 
klammer 0

klammer

Użytkownik
Nie ma co jeszcze skakac z radosci wiadomo ze jezeli beda chcieli uwalic jakiegos buka albo gracza dla przykladu to nie wezma pierwszego lepszego i nie poleca do sadu na drugi dzien tylko przygotuja starannie pokazowke. Pozyjom uwidzim.
 
J 11

justin81

Użytkownik
Nie ma co jeszcze skakac z radosci wiadomo ze jezeli beda chcieli uwalic jakiegos buka albo gracza dla przykladu to nie wezma pierwszego lepszego i nie poleca do sadu na drugi dzien tylko przygotuja starannie pokazowke. Pozyjom uwidzim.
Tez uwazam, ze jakas pokazowke strzela w mediach dla przykladu, ze wspaniala ustawa dziala i jak to oni nie haruja w pocie czola.
 
cock 756

cock

Użytkownik
Wątpię w pokazówki. Nawet nie ma sposobu na pierwszą ofiarę w postaci baha.

Pokazem było uchwalenie ustawy na kolanie. I starczy. Pamiętajcie, że wśród potencjalnych skazańców dalej &quot;czają&quot; się bezcenne głosy za którąś z partii politycznych.

PS. Czemu znikają posty na forum? Moim zdaniem nie był bez sensu. ;)
 
flamaster 875

flamaster

Forum VIP
Kolejny ciekawy przykład jak działa nasze prawo. Kto oglądał skoki w Szczyrku (a pewnie w Wiśle też) to jakiś skoczek miał na kasku reklamę bet-at-home (może było nawet więcej takich ale oglądałem tylko końcówkę). Czyli jak widać wszystko się da. Nie wydaje mi się, zeby teraz go ścigali po sądach i kazali płacić kary za reklamę diabła wcielonego ;)
 
Baqu 958,5K

Baqu

Forum VIP
w sumie każdy ma na to w...e wszystkie serwisy które reklamowały nadal to robią, dam przykład np wislakrakow.com
przecież to nie jest polski serwis, google.com też będziesz podawał za przykład ? : )
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom