Dokładnie, nie można pobrać podatku, właśnie to powtarzam. Zrozumiesz w końcu?Czytaj matołku tak długo aż zrozumiesz:
Wymieniona kara pieniężna w wysokości 100% zabierze wygraną i pełni tu na gruncie Ustawy hazardowej funkcję podatku, gdyż nie można pobrać podatku od czegoś, co już wtedy nie istnieje.
w jakim swiecie zyjesz? kup mieszkanie/dobre auto przy malych dochodach oficjalnych i to TY masz udowodnic, ze pieniadze zdobyles legalnie, a nie skarbowka ma udowadniac, ze masz je niewiadomo skad. Jestes pewnie jeszcze mlody i malo przezyles, ale jak kiedys bedziesz mial np. swoja dzial gosp. to zobaczysz, ze Ty masz udowodnic wszystko o co maja chociaz podejrzenia. Ja w swojej firmie 2 lata temu musialem sie tlumaczyc, czemu jezdze mniej autem! Rozumiesz to? Wrzucalem w koszty mniej rachunkow za paliwo (zyski mialem podobne) niz rok wczesniej i dwa lata wczesniej i powiedzieli, ze maja podejrzenie, ze kupuje benzyne na lewo... i gdyby nie to, ze mialem po prostu zlamana noge i papierek na to i rehabilitacje, to pewnie dostalbym wyrok. Tlumaczenia, ze wiecej spraw zalatwialem mailowo czy tel to moglem sobie darowac. Rozumiesz to? Bo mi sie w glowie to nie miesci i osobom ktorym to opowiadam.
Jak to nie ? ziemniaki (w szczególnosci jeden) już zacierają ręce a pieniądze zaczynają spływać strumieniami.popieram.
sianie zamętu czy paniki nikomu nie wychodzi na dobre.
Drugi wyrok uniewinniający graczaSąd Najwyższy w orzeczeniach sygn. I KZP 15/13 i IV KK 183/13 w istocie wskazał, że przepisy art. 6 ust. 1 i 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych są przepisami technicznymi i podlegały notyfikacji, a tym samym naruszony został tryb ustawodawczy.
Podsumowując Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu I instancji, że ustawa z 19.11.2009 r. o grach hazardowych nie została przedstawiona do notyfikacji, a zatem zawarte w niej przepisy techniczne nie poddane notyfikacji nie mogą być stosowane, w tym wypadku przepisy wypełniające blankietowy art. 107 § 1 kks, co powoduje, że czyn zarzucony oskarżonemu w czasie jego popełnienia nie był zabroniony przez ustawę.
jak kogoś wywalą z pracy bo ma sprawy w Sądzie to może później sam dochodzić odszkodowania, bo przepisy naruszają prawo UE, tylko czekać aż potwierdzi to też polski TKW świetle orzecznictwa Trybunału i prawa traktatowego, przepisy prawa krajowego, co, do których nie dopełniono obowiązku notyfikacji, nie mogą być stosowane stosowania względem obywateli. Oznacza to, że ani sąd, ani prokurator, ani organy administracji nie mogą opierać swoich rozstrzygnięć na podstawie nienotyfikowanych przepisów technicznych.
Wprowadzasz ludzi w błąd, żaden z tych wyroków akurat nie dotyczy graczy. Nie widziałem jeszcze ani jednego wyroku uniewinniającego gracza. Być może w przypadkach dotyczących graczy będzie można użyć podobnych argumentów, ale z naciskiem na "być może".Skoro ma być jakaś nowelizacja i podatek ma być bez zmian to nie rozumiem dlaczego taki bet miałby teraz wejść do Polski z domeną .pl skoro teraz też może? To prowizorka, dopiero co bet365 zmienił licencję bo na Wyspach też dla Nich za drogo.
Co do graczy, odwołujcie się od nakazów, Sądy przyznają racje graczom, tylko procedura Sądowa trwa.
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/Gra$0020Hazardowa/151515000003006_VI_Ka_001080_2013_Uz_2014-03-14_001
Drugi wyrok uniewinniający gracza
http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/155015000003506_VII_Ka_000101_2013_Uz_2013-09-20_001
jak kogoś wywalą z pracy bo ma sprawy w Sądzie to może później sam dochodzić odszkodowania, bo przepisy naruszają prawo UE, tylko czekać aż potwierdzi to też polski TK
poza tym wyrok musi być prawomocny, jak nikt nie pisze odwołań od nakazów to jeszcze szybciej sam ułatwia pracę Służbom Celnym, zakładam, że to ze strachu i niewiedzy
mało Wam? pewnie byście chcieli aby jeszcze każdy Sąd Was sądził w domach, o swoje trzeba walczyć, wysyłać pisma, czekać, jak ktoś woli siedzieć i gdybać - zapłacę im albo nie to już jego sprawaprzepisy prawa krajowego, co, do których nie dopełniono obowiązku notyfikacji, nie mogą być stosowane stosowania względem obywateli.
a pozostaje Ci ewentualnie jeszcze UC jakby Cię namierzyli. Zwrot z wygranej a samo granie co jest nie legalne to inna kwestia. Chyba że możesz rozwinąć trochę swoją wypowiedź co Ci prawnik poradziłjak na razie więcej w sumie paniki niż to jest warte...
ja się bałem co z pracą jak by co, ale po głębszej analizie i rozmowie z prawnikiem wiem już ze sprawę mogę załatwić w US i zakończyć jako wykroczenie skarbowe na kilku tyś bez jakiegokolwiek wpisu do KRS,
ale i tak wydaje mi się że jest to raczej medialna szopka i poza grubymi misiami i właścicielami serwisów i domen z hazardem nikomu włos z głowy nie spadnie
Pierwszy wspiera, reklamuje i nagania klientów zagranicznym bukmacherom. Drugi jest opętany walką z nielegalnym hazardem. Kto komu strzeli gola?
Przy każdej okazji Zbigniew Boniek bije w Kapicę jak w bęben. Pije do tego, że wiceminister finansów prowadzi bezpardonową walkę z podziemiem hazardowym. A kończy właśnie starcie z branżą jednorękich bandytów – jak nazywa się automaty niskich wygranych. Następni w kolejce są zagraniczni bukmacherzy i ich klienci. Resort nie zdecydował się na ogólnopolską blokadę ich stron internetowych, ale szykuje coś gorszego.
http://natemat.pl/125501,wojna-bonka-z-wiceministrem-kapicaNiemal każda twitterowa zagrywka Bońka wzbudza aplauz kibiców-internautów, tak jak kiedyś kiedy Zibi strzelał gole na stadionach. Prezes PZPN wciągnął wiceministra do dyskusji o grze Barcelony, a kiedy ten wymądrzał się o grze Messiego, Boniek wyczuł piłkarskie emocje u ministra, od razu sparował "trzeba było coś postawić"... – Zmasakrował Kapicę – komentowano.
jesli jestes graczem ktory tylko wtapia to jak najbardziejja mam takie pytanie może głupie ale jestem laikiem - jeśli chodzi o wpłaty i pozostanie "niezauwżonym" to czy najbezpieczeniejsza metoda nie jest zwykly przelew bankowy??? przeciez tam tylko trzeba wpisac numer konta gracza a dane wplacajacego mozna sobie wziac z kosmosu (chyba do 3 tys nie weryfikuja w banku takich rzeczy)?
tak też wskazuje Kurier SzczecińskiNie wiem jak to do końca należy interpretować ale w pierwotnej wersji ustawy która weszła od 1 stycznia 2010 nie ma słowa o grze przez internet. Dopiero podczas nowelizacji w maju 2011 dołożyli ten pkt. Czy nie powinno być tak ze UC powinien ścigać dopiero od tego momentu za grę przez "internet"