sylwek2012
Użytkownik
Dyskusja jest na temat liczby osób w Polsce które uprawiają jakąkolwiek formę hazardu.
skąd masz te dane o 60% ??? :grin: to są domysły ty możesz powiedzieć 60 ktoś inny powie 80 a następny 10. Rozmawiajmy o konkretach.Ale glupoity tu piszecie ???? 3 miliony osob grajacych w zaklady w necie hehehe. Czemu 3 miliony sa smieszne? Allegro kazdy zna i ma ok 11 milionow uzytkwnikow, ale z tego prawie 60% kont nigdy nic nie kupilo i nie sprzedalo.
Kto to mówi ? osoba która nie podała nic konkretnego, na dobrą sprawę to co Ty piszesz w tym temacie to same domysły prześledź swoje posty, zero konkretów.skąd masz te dane o 60% ??? :grin: to są domysły ty możesz powiedzieć 60 ktoś inny powie 80 a następny 10. Rozmawiajmy o konkretach.
Ty za to same konkrety podajesz.Kto to mówi ? osoba która nie podała nic konkretnego, na dobrą sprawę to co Ty piszesz w tym temacie to same domysły prześledź swoje posty, zero konkretów.
3 miliony, chyba jakiś żart, zresztą milion to też niezły żart, gra znacznie mniej(maks 200-300 tysięcy oczywiście wlicząjąc w to poker i kasyno) Przecież w Polsce mieszka ok 38 milionów ludzi, z których spory % to dzieci i osoby starsze które u buków na pewno nie grają, nie wspominając o kobietach gdzie % tych grających jest bardzo niewielki, więc jakim cudem 1 milion miało by grać u buków? 1 na 38 osób hehe chyba ktoś nie bardzo wie o czym pisze.
6 lat gry bez jednej wypłaty ? W przekonaniu, że skończy się to wyrokiem sądowym, skazaniem, utratą pracy ? Człowieku, pierwsze pytanie: po co Ty w ogóle grasz ??? A drugie: masz rozdwojenie jaźni ? Zaczynasz całkiem sensownie, ale potem dowalasz do pieca jakbyś był PR-owcem z STS-u.Gram u buka od 2008 roku, sportinget, nigdy nic nie wypłaciłem. Gram regularnie. Czy obgryzam pazury, pewnie, że nie. Czekam na rozwój sytuacji. Co ma być to będzie. Pewnie, że mi szkoda bo stracę pracę przy ewentualnym skazaniu. Ba, przy prowadzonym postępowaniu przygotowawczym jest realne zagrożenie, że zostanę zawieszony w czynnościach w mojej pracy.
Podżeganie jak nic, ludzie Kapicy powinni mu wjechać na chatę o 6 rano i go wyprowadzić w kajdankach.ciekawe czemu panstwo nie czepia się person typu Boniek który jawnie namawia do przestępstw hazardowych, nawet słowem nie wspominają.
Zastanów się, przecież Ci ludzi czasem przejdą się na mecz reprezentacji, Boniek w środowisku ma niepodważalny szacunek, każdy kto się wychyli przeciwko niemu nie będzie "przyjmowany w towarzystwie".no a my w kontrakcie z tymi bukami mamy że zawieramy zakłady np na malcie nie w Polsce
nie mówie o ściganiu
mogli by i powinni z tego afere zrobić skoro chcą chwytać za jaja szarego gracza.jakoś dziwnie nie chcą.
Nie sposób podzielić stanowiska Sądu Rejonowego, iż tego rodzaju przepisy ustawy o grach hazardowych, nie można uznać za przepisy techniczne i jako takie, nie wymagały notyfikacji, a także zaprezentowanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i prawa traktatowego oraz ich skutków prawnych.
Należy w tym miejscu przywołać, normę art. 87 ustęp 1 Konstytucji RP stanowiącego jednoznacznie, że prawodawstwo unijne, stanowi źródło prawa. Ponadto, fundamentalną zasadą obowiązującą w porządku prawnym Unii Europejskiej jest to, iż sądy państw członkowskich, nie powinny przyjmować innej interpretacji prawa wspólnotowego, niż ta wskazana w orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zawierającym wykładnię stosowanych przepisów prawa. Wykładnia prawa dokonywana przez sądy państw członkowskich oraz organy państwa muszą uwzględniać orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Zgodnie z artykułem 1 pkt 1–5 i 11 dyrektywy 98/34 /WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 listopada 2006 r. (Dz. U. L. 363, s. 81), państwo, które chce wprowadzić przepisy techniczne, czyli takie, które chociażby potencjalnie mogą ograniczać unijne swobody, musi jeszcze przed ich uchwaleniem przekazać Komisji projekty takich regulacji i wskazać powody, dla których mają być wprowadzone. Jest to tak zwana procedura notyfikacji.
Nie ulega wątpliwości, że ustawa o grach hazardowych z dnia 19 listopada 2009 r. uchwalona została w sposób wadliwy. Nie zwrócono się o opinię na temat zgodności projektu z prawem unijnym i nie udokumentowano fazy uzgodnień międzyresortowy.
Tymczasem, w ocenie Sądu Odwoławczego niektóre przepisy ustawy o grach hazardowych, ograniczają swobodę przepływu towarów i usług, mają zatem charakter techniczny w rozumieniu prawa unijnego i jako takie, powinny być przedstawione Komisji Europejskiej oraz podlegać notyfikacji przed Komisją Europejską.
Konsekwencją przyjęcia technicznego charakteru tego rodzaju przepisów ustawy hazardowej, wobec ich nie notyfikowania przez Polskę jest to, że jej przepisy nie mogą być stosowane przez organy administracji i sądy. Z utrwalonej linii orzecznictwa (...) (np. w sprawach C- 194/94 (...), (...) SA, motyw 54, C-443/98 U. Italia SpA) wynika, że skutkiem prawnym naruszenia obowiązku notyfikacji przepisów technicznych jest ich bezskuteczność, czyli niemożność powoływania się na nie w obrocie prawnym, co oznacza, że nie można powoływać się na nie wobec jednostek a także, iż jednostki mogą się powoływać na fakt naruszenia przez państwo zobowiązań związanych z procedurą notyfikacyjną przed sądem krajowym, a to obliguje sąd do odmowy zastosowania tego rodzaju przepisów. W świetle orzecznictwa Trybunału i prawa traktatowego, przepisy prawa krajowego, co, do których nie dopełniono obowiązku notyfikacji, nie mogą być stosowane stosowania względem obywateli. Oznacza to, że ani sąd, ani prokurator, ani organy administracji nie mogą opierać swoich rozstrzygnięć na podstawie nienotyfikowanych przepisów technicznych.
Podobnych wyroków jest więcej. Pan Kapica wraz z Urzędami Celnymi prowadzi krucjatę podpierając się martwymi przepisami nienotyfikowanej ustawy hazardowej. Ustawy napisanej na szybko na kolanie, żeby tylko przykryć szum wokół afery hazardowej. Oczywiście przy braku odpowiedzialności ze strony urzedników, za tą samowolkę, za niepotrzebne postępowania, koszty sądowe, zapłacą wszyscy ciężko pracujący podatnicy.Konkludując, przepis techniczny, w rozumieniu prawa unijnego, który nie został przez Polskę notyfikowany, nie może być stosowany względem obywateli. Sąd Odwoławczy w tym składzie uznaje, że wadliwe wprowadzenie do obrotu prawnego, przepisów nowej ustawy hazardowej przez polskiego ustawodawcę, powinno skutkować nie ponoszenia odpowiedzialności karnej, przez obywateli, na podstawie tego rodzaju nienotyfikowanych przepisów ustawy hazardowej, jako przepisów, które w ogóle nie powinny funkcjonować w obrocie prawnym.
Jest wyrok ETS na podstawie, którego BWIN musiał wycofać się z działalności w Portugalii, bo jeśli chodzi o hazard są wyjątki od zasady swobodnego przepływu usług w ramach UE.Pani Premier Kopacz powiedziała że nie zgodzi się na na zmiany podważające zasady jednolitego rynku UE.
A widzieliście co na twicie wczoraj Borek powiedział. Zadał pytanie czy Fortuna ma licencję na reklamę w Belgii gdzie Legia grała wczoraj z ich reklamą na piersi.