UFC 128: Shogun-Jones - 19.03.2011

[salonowiec]

Mauricio Rua (19-4) vs. Jon Jones (12-1)
Maurico "Shogun" Rua to doświadczony zawodnik, który był mistrzem PRIDE, a teraz UFC. Walczył praktycznie z najlepszymi zawodnikami na świecie. Jego stylem jest muay thai i BJJ.
Naprzeciwko stanie młody wilk Jon "Bones" Jones.
Niepokonany (poza jedną dyskwalifikacją) atletyczny , nieprzewidywalny, zjawiskowy.
Zapaśnik ale z bardzo dobrą stójka.

Jest wyższy , ma zdecydowanie dłuższy zasięg ramion i nóg. Jest szybszy, silniejszy, prawdopodobnie Jones będzie miał inicjatywe w walce.
Po stronie Rua - doświadczenie oraz bjj.
Stójka to niewiadoma. Shogun jest wysokiej klasy specjalistą muay thai ale Jones ma świetne warunki fizyczne, jest bardziej atletyczny, walczy w specyficzny sposób.
Na minus Brazylijczyka przemawia kontuzja. Nie walczył z powodu jej od kilkunastu miesięcy.

Będzie to walka o pas mistrza na przestrzeni 5 rund.
Stawiam na zwycięstwo Jonesa przez KO/TKO.
Obaj zawodnicy posiadają szeroki arsenał ofensywny, myśle, że żaden z nich nie będzie szukał zakonczenia na punkty.

Zdecydowanym faworytem tego starcia dla mnie jest Jones. Raczej nie wygra przez submission ( ewentualnie duszenie). Rua jest lepszym specjalistą od chwytów. Prawdopodobny scenariusz to ground and pound, czyli obalenie Shoguna i zasypanie go ciosami w parterze.
Może go też znoakutować w stójce.

K0/TKO/Stoppage by Jones
3 w Betfair
5/10

 

[cinoj]

W MMA nie ma nic na pewno, ale pisanie że stójka to niewiadoma woła o pomstę do nieba. Shogun ma jedną z najlepszych stójek w UFC, gdzie Jones jest przeciętniakiem. Rua walczył z najlepszymi, a Jones miał tak naprawdę jeden poważny sprawdzian. Do tego Shogun ma tytanową szczękę, ciężko będzie go skończyć i na KO nie liczę, a w stójce to nie ma prawa się wydarzyć. Do tego Shogun z pleców walczy dużo lepiej niż Vera, a Jones w walce z Verą popełniał spore błędy m.in. zostawił rękę na Verze, z czego Shogun na 100% zaciągnąłby piękną balachę. Jedyne czego się boję, to wspomniana kontuzja, bo Shogun powroty po urazach zawsze miał słabe. Poza tym nikt nie przetestował szczęki Bonesa i wszystko wskazuje na to, że Brazylijczyk będzie pierwszym. Kurs na Shoguna to spory value i nie omieszkam spróbować.

 

[snoopdogg]

Oj za szybko skreślacie Shoguna w tej walce. Każdy sugeruję się warunkami fizycznymi, a dla przypomnienia drugi pojedynek z Machidą i wygrana przez KO. Wiadomo Jones różni się od Machidy, ale widać, że Shogun ma umiejętności na tyle duże, że może wygrać z każdym. Piękna kariera, duże doświadczenie stawia go według mnie faworytem w tym pojedynku. Jones posiada wszystko by być nr 1 ale nie wiadomo jak zaprezentuję się z pleców. On jest świetnym zapaśnikiem, więc z góry jest piekielnie groźny. Natomiast Shogunowi ciężko będzie się przedostać do półdystansu żeby walczyć w klinczu czy kolanami. Oboje może zdecydują się na obalanie przeciwnika, oboje zdecydują się na walkę w parterze. Różnie może się potoczyć ten pojedynek, ale jeden mały błąd młodego Jon Jonesa może spowodować jego klęskę. Można brać jeszcze pod uwagę fakt, że Bones miał tylko 6 tyg na przygotowanie się do pojedynku z Mistrzem, ale czy w tak młodym wieku można przetrenować organizm ? Nie mam pojecia. Jednak z niecierpliwoscia czekam na ten pojedynek i wierze w zwyciestwo Maurico Shoguna Ruy.

 

[salonowiec]

W MMA nie ma nic na pewno, ale pisanie że stójka to niewiadoma woła o pomstę do nieba. Shogun ma jedną z najlepszych stójek w UFC, gdzie Jones jest przeciętniakiem. Rua walczył z najlepszymi, a Jones miał tak naprawdę jeden poważny sprawdzian. Do tego Shogun ma tytanową szczękę, ciężko będzie go skończyć i na KO nie liczę, a w stójce to nie ma prawa się wydarzyć. Do tego Shogun z pleców walczy dużo lepiej niż Vera, a Jones w walce z Verą popełniał spore błędy m.in. zostawił rękę na Verze, z czego Shogun na 100% zaciągnąłby piękną balachę. Jedyne czego się boję, to wspomniana kontuzja, bo Shogun powroty po urazach zawsze miał słabe. Poza tym nikt nie przetestował szczęki Bonesa i wszystko wskazuje na to, że Brazylijczyk będzie pierwszym. Kurs na Shoguna to spory value i nie omieszkam spróbować.

Pewne rzeczy Cinoj, moim zdaniem są niewymierne.
W tym przypadku : stójka Shoguna vs stójka Jonesa w formule mma jest trudne do jednoznacznego ocenienia.
Shogun spędził więcej jednostek treningowych na doskonaleniu stójki, jest lepszym technikiem.
Gdybyśmy założyli im duże rękawice, reguły ograniczyli tylko do zasad obowiazujących w kick boxingu itd, Shogun byłby faworytem takiego starcia.
Ale trzeba tutaj uwzględnić dodatkowe okoliczności, które , moim zdaniem mają niebagatelny wpływ na "stójke".
Walka nie musi się toczyć w regularnej stójce, przez 25 minut.
Shogun może być obalany co jest dużym handicapem dla Bones'a .
Ciosy mogą i pewnioe będą padały w różnych płaszczyznach, nie tylko stójkowych.
Shogun chyba nie miał jeszcze do czynienia z takim przeciwnikiem, a nawet sparingpartnerem jak Jones ( silniejszy, szybszy, wyższy, bijący w różnych płąszczyznach, nieprzewidywalny). Natomiast dla Jones'a taki typ przeciwnika jak Shogun to nie pierwszyzna , n.p. ostatnio trenował ze świetnym stójkowiczem - Arlovskim.

 

[cinoj]

Ale sam trening z Pitbullem nie zrobi z niego wielkiego stójkowicza. Bo wtedy Karol Bedorf po treningach w Golden Glory stałby się najlepszym polskim ciężkim, przecież trenował z Zimmermanem Czy Jones jest silniejszy i szybszy? Mam wątpliwości, a nawet jeśli to nieznacznie - Shogun swoją fizyczność ma świetnie zaadoptowaną do sportów walki, zaczął trenować MT w wieku 7, a BJJ w wieku 8 lat /mogę się delikatnie pomylić, ale to byłby detale, a nie chce mi się sprawdzać/. Czy Jones jest bardziej nieprzewidywalny od Ruy? Też mam wątpliwości. Shogun też potrafi zrobić dobre Ground And Pound. Faktycznie, zasięg to spory handicap dla Bonesa, wystarczy zobaczyć walkę Shoguna z Overeemem, zanim ten przykoksował. I nie wiem, czy Jones będzie tak łatwo obalał, bo jego obalenia to przede wszystkim wejścia w klincz i tam rzucanie rywalem, a nie wejście w nogi... Tylko czy jest na tyle odważny /a może głupi?/ żeby wejść w klincz z Shogunem. Poza tym pewność siebie Jonesa może zostać zachwiana po wyłapaniu pierwszego dewastującego low-kicka. Dla mnie 55-45 dla Shoguna.

 

[vito-corleone]

Z racji tego że mam trochę wolnego czasu napiszę trochę od siebie o niektórych walkach na UFC 128.
195 lbs.: Nick Catone (8-2) vs. Costantinos Philippou (7-1)
Pierwsza walka na gali i niestety mało interesująca ;/ zawodnicy mało znani i bez umiejętności mistrzowskich.Moim faworytem w tej walce jest pochodzący bodajże z Cypru Costantinos,jest to zawodnik mniej doświadczony od rywala gdyż Catone stoczył już 4 walki w UFC(2 przegrał) ale posiada lepszą stójkę z tego co widziałem i jeśli walka będzie się toczyła w tej płaszczyźnie to powinien poradzić sobie z Nickiem.
Mój Typ:Costantinos Philippou 2.95

135 lbs.: Joseph Benavidez (13-2) vs. Ian Loveland (14-7)
Tutaj tylko parę słów Joseph jest zawodnikiem o parę klas lepszym od swojego rywala stójka,zapasy czy nawet siła fizyczna a nawet cardio po stronie Josepha.Nic nie przemawia za Ianem dlatego każdy inny wynik niż wygrana Josepha to dla mnie coś nie wyobrażalnego.
Mój Typ:Joseph Benavidez 1 1.29:spokodfhgfh: 145 lbs.: Rahael Assuncao (16-3) vs. Erik Koch (11-1)
Bardzo wyrównana walka :/ praktycznie bez większego faworyta.Za Erikiem przemawiają świetne warunki fizyczne jest o około 12 cm wyższy od rywala!!! oglądałem jego walki w WEC i muszę przyznać że ma talent chłopak a jest jeszcze młody(23 lata) i jak podszkolił stójkę przez okres przygotowawczy to może wygrać.
Mój Typ:Erik Koch 1.68 :spokodfhgfh:
155 lbs.: Kurt Pellegrino (15-5) vs. Gleison Tibau (21-7)
W tej walce kieruje się bardziej kursem gdyż na przeciw siebie stanie 2 solidnych zapaśników którzy walczą praktycznie identycznie,czyli walki z średniakami wygrywają a gdy nadejdzie okazja walki z kimś lepszym o bardziej znanym nazwisku to przegrywają z kretesem.Obaj doświadczeni ale ja kieruje się bardziej w stronę Kurta gdyż jego umiejętności w stójce są raczej lepsze od rywala i kurs też niczego sobie ????
Mój Typ:Kurt Pellegrino 1 2.40

155 lbs.: Edson Barboza (7-0) vs. Anthony Njokuani (13-4)
Walka 2 zawodników których walki są kończone szybko przed czasem poprzez T/KOs.Edsona całkowicie nie znam jest podobny dobrym prospektem wagi lekkiej ale moim zdaniem nie walczył jeszcze z tak dobrymi zawodnikami jakich ma na koncie Anthony.Styl Anthonego to Muay Thai jest szybki i bardzo ruchliwy w walce posiada nokautujące uderzenie z obu rąk i bardzo dobrą technikę.Jeśli sie w pełni zmobilizuje do walki to powinien ją wygrać już w pierwszej rundzie.
Mój Typ:Anthony Njokuani 3.39 Bardzo niesprawiedliwa decyzja sędziów.

 

[snoopdogg]

Piękny weekend Nam się zapowiada. Mimo wszystko większe zainteresowanie budzi gala KSW i się wcale nie dziwię. Jednak muszę zareklamować walkę wieczoru Shogun - Jones. Będziemy świadkami pięknej walki i pięknego widowiska na bardzo wysokim poziomie. Wrzucam krótki filmik z ważenia zawodników.

 

[cinoj]

Ładna jaja w walce wieczoru się zapowiadają. Bonesowi chyba już sodówka odpierdoliła, bo w jego wypowiedzi można wyczuć brak szacunku, a szczytem było podpisywanie zdjęć 'Champ 2011'. Shogun spokojny, wyważony, jak na mistrza przystało. Początkowo byłem bezstronny, a teraz nie dość, że stawiłem na Shoguna, to jeszcze będę mu kibicował jako człowiekowi.

 

[snoopdogg]

Shogun jak dla mnie bardzo spokojnym człowiekiem jest. Jego wypowiedzi, zachowanie potwierdzam mnie w tym, że to jest prawdziwy mistrz z którego młodzi ludzie mogą brać przykład. Traktuje to jako pracę, nie boi się z nikim bić, bo wybrał taki zawód. To jest jego wypowiedz, w dodatku bardzo pozytywnie wypowiada się na temat umiejętności Jonesa i nie spodziewa się zaskoczenia w pojedynku z młodym Bonesem. Natomiast Jona styl bardzo mi się podoba, świetna umiejętności zapaśnicze, świetny warunki fizyczne które wykorzystuje w 100 %. Jest groźny i nie wątpliwie można nazwać wielkim talentem. Jednak zachowanie jego jest bardzo dziwne, może ma taki styl promowania swojej osoby, może to są zagrywki psychiczne, ale widać, że na Shogunie nie robi to większego wrażenia, wręcz przeciwnie motywuje do jeszcze większego zaangażowania w walce. Czekam z niecierpliwością na tą walkę i mam nadzieję, że Maurico "Shogun" Rua mnie nie zawiedzie i po walce to on będzie cieszył się z obrony pasa.

 

[Pudzianxx]

Edson Barboza kurs 1.40 -obejrzałem jego walki wygra dla mnie mistrz muay thai na 28 walk chyba 25 wygranych niebieski pas BJJ tym lullo rzucał jak lalką ,a Njokuani to kto stójkowicz i walczy jak dla mnie z lepszym stójowiczem i zapaśnikiem jak dla mnie łatwa wygrana Barbozy połamie mu nogi BARBOZA

 

[cinoj]

snoopdogg, ja broń Boże nie podważałem umiejętności Jonesa
Stwierdziłem tylko, że charakter Shoguna mi bardziej leży. Zresztą Machida też może być dla innych przykładem. Liczę, że dzisiaj Jones dostanie lekcję pokory, najlepiej jakieś KO. Brock też dużo głupot gadał, dostał niesamowity wpierdol od Caina /on też pełen szacunku do innych zawodników BTW/ i nagle inny człowiek, w sumie zacząłem go lubić, gdy przestał wygadywać głupoty.

 

[mike_18]

Jakoś nie mam motywacji ostatnio do pisania analiz(z checia bym cos z K-1 potypował, ale lipa z tym u bukmacherow). Podaje suche typy, które obstawiłem:

Mauricio Rua vs. Jon Jones
Typ:2
Pewność: 5/10
Kurs: 1.571
Bukmacher: 5dimes

Nate Marquardt vs. Dan Miller
Typ:1
Pewność: 7/10
Kurs: 1.313
Bukmacher: 5dimes

Anthony Njokuani vs. Edson Barboza Jr.
Typ:2
Pewność: 7/10
Kurs: 1.357
Bukmacher: 5dimes
Tutaj zgadzam się z Pudzianemxx

Mirko Filipovic vs. Brendan Schaub
Typ:1
Pewność: 3/10
Kurs: 3.15
Bukmacher: 5dimes
Nie ukrywam, że powyższy typ ze względu na kurs, który ma szanse "wejść".

 

[Pudzianxx]

Edson Barboza kurs 1.40 -obejrzałem jego walki wygra dla mnie mistrz muay thai na 28 walk chyba 25 wygranych niebieski pas BJJ tym Lullo rzucał jak lalką ,a Njokuani to kto stójkowicz i walczy jak dla mnie z lepszym stójowiczem i zapaśnikiem jak dla mnie łatwa wygrana Barbozy połamie mu nogi BARBOZA

PIEKNIE ostatnie kopniecie Barbozy polecam zobaczyć na pewno będzie pokazywane setki razy poezja jak z filmów karate ,pewna wygrana Barbozy i typ na plus ,tak jak przypuszczałem zapasy zrobiły swoje

 

[Pudzianxx]

Jim Miller-Kamal Shalorus 1 1.42 buk Expekt Kamal dobry zapaśnik były zawodnik drużyny olimpijskiej,Miller dobry boks,dobre zapasy,czarny pas BJJ,w tej walce stawiam na Millera ,jest to dla niego duża szansa na titleshota po tym jak Sotiropulos przegrał swoja walkę,w 1 rundzie zapewne Kamal będzie próbował obaleń i kontroli z góry ale w dalszej części walki go nie widzę,Miller musi być przygotowany na próby obaleń ze strony Kamala ale według mnie posiada na tyle dobry grapling aby temu zapobiec i wygrać walkę nie tracąc obaleń, Miller wygrał miedzy innymi z Tibau który jest większy i silniejszy niż stary Kamal,w końcowej części walki Kamal(37 lat) może już być zmęczonyi Miler dzięki dobrym kombinacjom boksu może ja wygrać przed czasem przez Ko albo poddanie jak to było w walce z Olivierą ale ja jednak skłaniam się ze wygra ja przez decyzje.

kolejna wygrana zawodnika na którego postawiłem JIM KO 3 runda lepszy boks i lepszy parter zadecydowały o wygranej ,teraz Jim będzie chyba walczył już o pas zbyt wielu już dobrych zawodników pokonał

 

[salonowiec]

No to mamy mistrza.
Wedlug planu.
Rua bezradny nawet w stojce.
Szacun za twardy leb.

 

[Pudzianxx]

Moje propozycje na UFC 128 -Mauricio Rua vs. Jon Jones 2 1.56 ---Urijah Faber vs. Eddie Wineland 1 1.24 ---Jim Miller vs. Kamal Shalorus 1 1.42 ---Brendan Schaub vs. Mirko Filipovic 1 1.39 ---Joseph Benavidez vs. Ian Loveland 1 1.30---Luis Artur Cane Jr. vs. Eliot Marshall 1 1.56 ---Nate Marquardt vs. Dan Miller 1 1.33 ---pewniakami są dla mnie Jons 1.56 ,Faber 1.24,Benavidez 1.30,Nate 1.33 reszta tez powinna wygrać ale tych 4 zagram najmocniej + Kliczko i Bute z boksu, kursy z pinnaclesports i mam nadzieje ze KSW tez dadzą do gry jak nie w necie to może w fortunie --„Myślę, że możemy walczyć w dystansie, możemy się rolować w parterze, wszystko jedno. To będzie walka MMA i jestem przygotowany w każdej płaszczyźnie. Jestem zbyt silny, zbyt głodny, zbyt dynamiczny, zbyt wybuchowy dla Shoguna” – stwierdził pretendent do wywalczenia mistrzowskiego pasa UFC wagi półśredniej – Jon Jones, który 19 marca zmierzy się na UFC 128 z aktualnym Championem – Shogunem Rua

wszystkie 9 walk co podałem i polecałem wszystkie weszły łatwo jestem w szoku 9 na 9 walk z Kliczkiem z boksu razem + Barboza--JONS nowy bóg MMA nikt go nie pokona nikt. zapraszam niedługo kolejne gale i typy

 

[cinoj]

nowy bóg MMA - błagam, nawet nie denerwuj mnie takim gadaniem. Bo to gadanie na poziomie Jonesa

 

[Pudzianxx]

nowy bóg MMA - błagam, nawet nie denerwuj mnie takim gadaniem. Bo to gadanie na poziomie Jonesa

na przełomie kilku lat nikt nie pokona Jonsa nie będzie takiego zawodnika i jak stójka Shoguna wyglądała bo dla mnie porażka totalna,niestety zawiódł ,ja to przewidziałem i stawiałem zdecydowanie na króla MMA Jonsa

 

[cinoj]

Evans może nie, ale ktoś z dwójki Machida bądź Rampage są w stanie go pokonać.
Poza tym było wielu, którzy mieli być niepokonani przez lata.

 

[Pudzianxx]

Evans może nie, ale ktoś z dwójki Machida bądź Rampage są w stanie go pokonać.
Poza tym było wielu, którzy mieli być niepokonani przez lata.

ale nie teraz JONS to fenomen to Bolt biegania ,mówisz ze Machida albo Rampage hee będzie jeszcze większa deklasacja z tymi zawodnikami według mnie ale każdy ma swoje zdanie moje zdanie jest takie ze Jons będzie rządził długo pozdro,nawet jak Silva pójdzie wagę w górę skończy jak Rua