dla maniaków
Ponieważ nie chcę dziś podawac typów z Albanii lub Grenlandii, postanowiłem jakoś podsumowac moje "dokonania".
Chciałbym zwrócic uwagę na to jak się typuje kiedy mamy duży wybór i nie gramy "wynalazków". Muszę ponownie napisac, że próba nie jest autorytatywna, ale innej nie mam ????
Otóż, moje
statystyki za ostatni weekend (sob.+nd.) rysują się w ten oto sposób:
statystyka zdarzeń: 36 trafionych/48 zagranych (
75%)
statystyka kursów:
- średni zagrany kurs: 1,78
- średni spudłowany kurs: 2,22
- średni trafiony kurs: 1,63
ZYSK: +1670zł
*zwroty nie są uwzględniane
Jak widac, zysk jest sporo wyższy. Wniosek: Nie ma co grac na siłę, lepiej poczekac na większy wybór
I jeszcze taka mała symulacja:
"co by było gdyby...":razz:
Gdybym zagrał to jako
"single płasko za stówkę" potrzebowałbym na sobotę STOCK w wysokości
2100 PLN ???? Zarobek "na czysto" wyniósłby
869zł
Na niedzielę nasz bank musiałby wynosic
2700zł (czyli pieniążki z soboty + "utarg" by wystarczyły), a zarobek netto wyniósłby
801 PLN
Wychodzi na to, że
w 48h zarobiłbym "na rękę"
1670 PLN!!!:grin:
Niestety - po pierwsze nie mam wolnych kilku tysięcy, a po drugie - nigdy nie wiadomo, czy akurat nie trafimy na jakąś zapaśc naszej skuteczności.