cytat z dnia 28 stycznia 2020 08:14 przez kropson1988To się w głowie nie mieści. Ja poprostu nie wierzę w to co oglądam. Przepraszam was za to co napisze nie jestem jakimś fanem teorii spiskowych i ogólnie przekrętów ale to co Sandgren odwalił to poprostu przechodzi ludzkie pojecie. Gość miał 3 piłki meczowe po drugim serwisie Fedexa i walił cały czas w siatkę, a teraz w Tb miał 6:3 i co? Przegrywa Tb gdzie również Federer miał drugi serwis. W tym momencie ręce mi opadły jak można tak jawnie sprzedawać... Ja wszystko rozumiem, że walka, że to sport i w ogóle ale Federer można powiedzieć, że chodził po korcie. Zero oznak walki i wygrywa przegranego seta. No kurde. Co za żenada. Naprawdę już dosyć takich akcji. Ileż można... Przepraszam za swoją złość ale to jest nie do pojęcia...
Też miałem Sandgrena, ale zrobiłem cashout na ok. 95% ostatecznej wygranej przy 6:3. dla niego w TB.
Ile to już było takich sytuacji to nie idzie zliczyć (ostatnio z Millmanem, też miałem
live pobrane po 11.50 przy setach 2:1 dla Fedexa, ale tam się zagapiłem 20 sekund i było po cashoucie.
Nie brałbym tego co się dzieje, jako sprzedawania.
Meczu teraz nie widziałem, ale ileż było sytuacji w meczach Djokovicia i Federera grającym naprzeciwko siebie, że przegrywali wygrane mecze (głównie Federer i ostatni mecz na Wimbledonie, gdzie miał dwie meczowe przy swoim serwisie, a Djoko wcale nie grał tam jakiegoś kosmicznego tenisa).
Taka specyfika tego sportu bym powiedział, chociaż nie uważam, że sprzedawania w ogóle nie ma.
No bo idąc tym torem, to Millman też sprzedał i przegrał przy ponad 80 UE Federera.
Myslę, że to głównie głowa determinuje przebieg każdego spotkania.