teraz tak sobie myślę że to idealna zagrywka (symulowanie kontuzji) na
podbicie kursów na siebie w potencjalnie ustawionym meczu. Oczywiscie nic nie sugeruję, no ale trzeba pamiętać że jestesmy w Moskwie.
Bublik aktualnie prezentuje zerowy poziom, a z Ramosem wygrał. Rok temu w Moskwie mecz puscił mu Agut.