Ja pierdole. Foggia wygrywa z Carpi. Na chuj te analizy, składy, przeglądanie statystyk, jak i tak wygra jakiś zjebany beniaminek, co nie potrafili ugrać do tej pory żadnego meczu a Carpi zajmowało 3 pozycję. I oczywiście zjebane buki wiedziały, bo z dupy się kurs 2.20 na Carpi nie wziął. Ja się pytam jak?