Nie będę ukrywał - sporo szczęścia. Anglia, jak miała dominować, tak przestała. Szwedzi grali, jak równym z równym. Poprzeczka (po rzucie wolnym chyba) i niewykorzystany rzut karny oraz dobitka. Anglicy też mieli okazję, ale z przebiegu meczu mogą być zadowoleni z jednego punktu.