Strasznie mnie irytuje to, że gdzie ten Federer nie gra to trybuny mają taką podnietę, że się zaraz zesrają z tej radości za każdy jego punkt. W dodatku jak gra z Niemcem w Niemczech...
Strasznie mnie irytuje to, że gdzie ten Federer nie gra to trybuny mają taką podnietę, że się zaraz zesrają z tej radości za każdy jego punkt. W dodatku jak gra z Niemcem w Niemczech...
Ale Unia na farcie dzisiaj leci.. Mają tylko -2, gdzie powinni mieć spokojnie -10. Najpierw Fricke defekt na 1 pozycji gdzie z 5:1 zrobiło się 3:3, a potem Fredka też na prowadzeniu defekt :;/: