U Verdasco chyba nogi powoli przestają nadążać. Raczej nie da rady tego wyciągnąć.
EDIT: No, nawet kontuzja jakaś. Oczywiście honorowo dokończy mecz, zamiast skreczować. ????
Johnson puszcza ten mecz, pierwszy set gładko, a później gra tragedię.
Edit: Jakieś pogaduszki z sędzią, widać że wnerwiony i psychiczny dołek. Nie ma szans, żeby to wygrał.