Brawo Verdi 7:6 ( 9:7) . Ale mógł to zakończyć troszkę wcześniej gdy miał mini 6:5 i serw w tb. Ale ważne , że do przodu . Pytanie teraz czy Kei przyciśnie czy Verdasco dociagnie mecz?.
Wszystko zależy od ręki Nishikoriego. Co prawda jest lepiej, ale on cały czas gra, a w meczu z Mishą miał w trzecim secie problemy i często walił w siatkę albo w auty. Pierwszy set był długi..