masz jakiś pomysł na mecz w Sacramento. To odejściu Cousinsa tam ofensywa totalnie nie działa, z drugiej strony Denver to dno w defensywie. Inna sprawa, że młode nogi to będą zapierdzielać a w Sacramento, jeszcze po takiej porażce jak wczoraj to pewnie nastroje grobowe i czekają na koniec sezonu.
Tylko, że Denver to cholernie nieprzewidywalna ekipa. Młoda i ciężko coś przewidzieć.