Ja gram, ale żeby nie było ????
Faze-3,5 Imm 1.90
Astralis-OP 1.28
Masz od tego odpowiedni dział, idź tam zamiast codziennego spamu w typach live smyku :]Co ty piszesz w ogole. Czlowieku. To jest forum bukmacherskie, jezeli chcesz odnosic jakikolwiek sukces to trzeba wiedziec, co zrobic, jak jednak sukcesu nie bedzie. Trudne sprawy to ty ogladaj o zlamanych paznokciach u nastolatek. Moj kumpel zabil sie przez bukmacherke!! A zaczynal rekreacyjnie. Wiec prosze, daj doroslym rozmawiac.
Kurcze, jak czlowiek siedzi z zimna glowa, stawia mniejsze stawki, nie stawia allinow, omija tenisa (badz stawia grosze) to kasy przybywa..
Od 10 dni gram ustalona taktyka i tak zielono to jeszcze nie mialem nigdy. Nie chodzi o wielkosc kasy, bo kiedys duzo wiecej potrafilem zrobic, ale co z tego, jak przegrywalem calosc i nerwy?
Moj ostatni miesiac grania ???? zarobic jak najwiecej a potem kasuje wszystkie konta! ????
Chwała Ci za szczerość , należysz małego grona ludzi , którzy wyszli mądrze na swoje , pisze to gracz rekreacyjny , wolny od przymusu , powodzenia.Tak, ja jestem na olbrzymim plusie. Ja tu wklejalem kiedys moje bety, najwiekszy byl za 34k. 34 tysiace zlotych ???? ale to byl najgorszy okres w moim zyciu. Bet przegrany
Ciezko mi powiedziec ile na plusie jestem, bo poinwestowalem w mieszkanie, samochody 2, rozne sprzety, wycieczki...
Moje zdanie jako 12 letniego hazardzisty jest jedno: MOZNA NA TYM W **** SIANA ZAROBIC... ALE JAKIM KOSZTEM!!
Tysiace nieprzespanych nocy, klamstwa, kombinowanie, pozyczanie kasy, nerwy, spadek jakosci zycia socjalnego (nie pojde na urodziny, bo Djokovic gra i trzeba pilnowac beta..). I tysiace innych. Nic nie jest warte kasy. Ja mialem takie szczescie, ze spotkalem osobe, ktora mnie zaakceptowala, kiedy bylem wrakiem czlowieka, pokochala... no i zaczalem sie zmieniac ???? A teraz za miesiac na amen koncze, zadnych freebetow, zadnych promocji, zadnego grania. Blokuje wszystko, kasuje wszystko. Zaczynam od nowa!
???? dobrzeMam nadzieję, że na tym forum też ;]
Pamiętaj, że jak 1 kwietnia zobacze że podajesz jakiś typ, to znów zrobie zlepek twoich wypowiedzi jak ostatnio z zamykaniem zakładów ;]
to nie szczerość tylko mitomania, jak można brać na serio tego gościaChwała Ci za szczerość , należysz małego grona ludzi , którzy wyszli mądrze na swoje , pisze to gracz rekreacyjny , wolny od przymusu , powodzenia.
Swiete slowa! Dla mnie bukmacherka to najwiekszy pracoholizm na swiecie. Po prostu nie ma czasu na zycie. I nie ma czegos takiego jak 'rekreacyjne granie' w mlodym wieku. Ma sie czas, ma sie studia - to gra sie coraz wiecej i wiecej.prawda jest taka , w temacie Zraszacza, że bukmacherka strasznie ryje banie, okrutnie... nie masz życia, *** z tych pieniędzy jak tracisz tyle fajnych chwil. znam ludzi co wygrywają kosmiczne pieniądze, ale co z tego jakim kosztem ? Telefon przyklejony do ręki, 0 życia towarzyskiego, wyjść... cały czas bet. To nie ma sensu, szczególnie to że po tym nie a żadnego śladu, w CV sobie nie wpiszesz ,robota wiaodmo jest jaka jest kasy nie ma tyle z tego, ale jestes w stanie sie rozwinać i to co robisz zostawia slad który pozwala ci sie rozwijać, w zakładach prócz poszerzania wiedzy i łatwej (czasami) kasy nie ma żadnych plusów, oczywiście prócz spełnienia nałogu, bo umówmy się każdy z tego forum jest uzależniony i nie pierdolcie że nie. Tu nie chodzi o kasę, tylko o "dopał" o energię o emocje o to "coś" czego nie daje ci granie w szachy ani gra w grę komputerową... trzeba uprawiac sport, miec pasję i grac raz na czas, ucinać złe passy, nie grać, kiedy jest ok to wypłacić jak najwięcej jesyteś w stanie i tyle. Póki człowiek młody, potem dzieci przyjdą czy rodzina to już nie bedzie grania za takie kwoty bo mam znajomych co przedupcaja wyplate w [pierwszy dzien i nie maja na przedszkole dla dziecka, patologia.
49/51 na nie ;pAstralis to jeszcze może ogarnąć po stronie TT? @3.25 teraz
Nie jestem tu częstym bywalcem, więc moja znajomość ludzi jet mocno ograniczona , ale za szczerość można dać 5, życie napisze ciąg dalszy ,hi.to nie szczerość tylko mitomania, jak można brać na serio tego gościa
Tez mam splacone wszystko, odkladam kase na lokacie, mozna z tego bagna wyjsc. Grunt aby nie wrocic do tego. Ja biore slub w tym roku, nie jestem na tyle spierdolony aby przyszla zona musiala cierpiec przez to.ja miałem taki haniebny okres, że brałem kredyty z banku i chwilówki na bukmacherkę, nie wiem co mnie wtedy opętało i bardzo się tego wstydzę.
Całe szczęście, że wszystkie chwilówki spłaciłem i usunąłem tam konta a kredyt w banku spłacam na bieżąco (wczoraj zapłaciłem 2 raty)
Pan Darek a oddałeś ludziom te pieniądze przez które usunąłeś poprzednie konto?DOBRA KONIEC OFFTOPU, mi kilka waszych wypowiedzi dalo do myslenia, moje pewnie tez zmusza chocby chwile to zastanowienia sie co robic i jak. A teraz dalej zraszamy buki!! ????
Pistole ugrane ????49/51 na nie ;p
Ty to jestes wielkim trolem kolego, przywalasz sie do kazdego, wszystko co napisalem to prawda. Perek tez pisze prawde. I kilka innych osob. To widac, tych rzeczy wymyslic nie mozna. Co ty myslisz, ze przez bukmacherke nie mozna sie zabic? Poczytaj forum anonimowuych hazardzistow.to nie szczerość tylko mitomania, jak można brać na serio tego gościa