Nie wierzę ???? Gram tą indianę, bo przecież mają mega potencjał, Teague jeden z liderow Atlanty w zeszlym sezonie, Thaddeus Young bardzo solidy silny skrzydłowy, Myles Turner spory potencjal, PG i Monta Ellis juz nie mowie nawet. A na ławce Rodney Stuckey, Aaron Brooks, Al Jefferson, CJ Miles i oni nie potrafią sobie gry poukładać ???? Ten zespół to powinien być top4 East, a oni blowują drugą kwartę z zespołem, który okej, ostatnio jest w formie, ale w którym gra tak naprawdę dwóch poważnych graczy - Wall i Beal (ewentualnie mozna dorzucic solidnego Morrisa i patriotycznie Marcina, ale to tylko solidni ligowcy).
Cóż, może obudzi się coś w nich i odrobią. Ja w każdym razie zmykam powoli w kime. Powodzenia.