Ja NBA widzę dzisiaj tak:
Toronto -2,5 & Denver @2,20
Dallas @2,55
Bulls & Detroit @ 2,82
Memphis & Charlotte @ 2,20
Milwaukee @ 2,40
Oprócz tego można pobawić się w większe handi dodatnie dla Bucks i Dallas, dla Cavsów i dodać jakieś większe ujemne handi dla Toronto i Denver.
Toronto i Denver wydaje mi się być najpewniejszym dublem, bo Clippersi mocno osłabieni bez Griffina, Paula i Reddicka, a spotkania z Lakersami czy Dallasem pokazały ile pierwsza dwójka znaczy. Portland, które na ostatnich 10 meczów, aż 9 przegrało zagra z Toronto bez Lillarda, który skręcił sobie kostkę.
Dallas i Milwaukee jako dogi też nie są bez szans.
e: Nie bez przyczyny połączyłem w dublu Detroit i Chicago. Jeśli z Detroit LBJ lub Irving zagrają choćby w mniejszym wymiarze czasu lub jeśli Cavsi nie odpuszczą zwyczajnie meczu po starciu z GSW to Tłoki mogą mieć problem, natomiast Byki to drużyna tak dziwna dla mnie, że mając takich zawodników jak choćby Butler, Wade czy Rondo potrafią w głupi sposób tracić piłki i grać te same schematy