W PO i tak się zawęża rotacje, a tu już 7 naliczyliśmy, z czego 5 to mega kozaki (4+ Iggy). Rok temu przecież wszyscy byli skazywani na pożarcie, no coś tam ostatecznie nie zagrało, ale teraz mają Duranta, czyli top 2 tej ligi, to jak mają być mniejszym faworytem? Są ogromnym faworytem, i prędzej jestem sobie w stanie wyobrazić że przejdą te PO bez porażki, niż to że nie wygrają. Mówimy oczywiście o sytuacji gdzie wszyscy są zdrowi.