Ja bym tego nie dotykał. Bucks są solidną ekipą, fajnie się rozwijają i wgl, a Wizards byli kupą na początku sezonu. Teraz Wizards są na fali, naprawdę zaczęli dużo lepiej grać.
Też jest ten problem, że Bucks trochę za bardzo doceniam, dzięki walce z Cavs na równi (a są dla nich bardzo niewygodnym rywalem już od poprzedniego sezonu).
Ja pogram Memphis, 76ers i Heat.
Swoją drogą całkiem ładna nocka, niby 13 meczów, a jakbym chciał znaleźć jeden typ tak pewny żeby postawić życie to bym nic nie znalazł