Uwierzycie,że nie wiedziałem,że można zamykać zakłady... wczoraj postawiłem na United i poniżej 2.5 gola w meczu z Evertonem. Od 75' strata bramki przez MU wisiała w powietrzu. Zadzwonił kumpel i powiedział mi,że można zamknąć zakład. Pech chciał,że była 86' i laptop wyłączony... zanim się zalogowałem Fellaini zrobił to co zrobił. Szlag mnie trafił. Sorry ja wpis poza tematem ale gdzieś żal musiałem wylać. Pozdro