Mnie tam sprawy polityczne nawet naszego kraju obchodzą tyle co nic a co dopiero Stanów Zjednoczonych, ale ktoś kto występował kilka lat temu na galach wrestlingu w WWE i ktoś kto dopuszcza osoby transseksualne do konkursów piękności dla NORMALNYCH kobiet ma zostać prezydentem jednego z najważniejszych krajów świata to dla mnie trochę chore