Tak, Tipsa to niestety tenisowy dziadek. Biorąc pod uwagę ile przeszedł kontuzji- niewielu zawodników przeszło tyle co on. Z tego co pamiętam miał rekonstrukcję więzadeł stawu skokowego. Sam przechodziłem taką operację i wiem jak wygląda powrót do uprawiania sportu. Mimo zapewnień lekarzy, staw nie wraca w 100% do poprzedniego stanu i czuć w nim pewne blokady, które mega przeszkadzają w sprawnym poruszaniu się po korcie (szczególnie przy robieniu ślizgów w defensywie).
Moim zdaniem taki kurs jest wart zachodu, tym bardziej że Janko ma kłopoty już w pierwszym gemie.
Edit. Ciekawe czy Mahut zamiecie Kolbę 3:0. Ten Niemiec jednak jest mega kiepski.