Teoretycznie więcej szans daję Australijkom, ale Polki mogą tutaj zaskoczyć. Australijki nie zawsze radzą sobie z presją. W Rio wyglądają nieźle, ale też nikt ich mocno nie sprawdził. O Holenderkach nawet nie mówię, bo one też tutaj w nie najwyższej formie i z lekkimi kłopotami zdrowotnymi, a wspomniany mecz w grupie był strasznie rwany i jakieś znakomitej gry Bawden i Clancy tam na pewno nie było. Liczę na Polki, spokojnie są w stanie ten mecz wygrać, ale osobiście za żadne większe kwoty tego meczu się nie tykam.
mowili o Jureckim ze ze Słowenia tez na lawie, to bylo wtedy jak dziennikarz przeprowadzal wywiad z Bieleckim... o Lijku nic nie słyszalem ,ale calego wywiadu niewidzialem, wiec glowy nie postawie