nawet jesli Djokovic wygra to w kolejnej rundzie ktos kumaty powinien wykorzystac jego zajechanie i go trzasnac na miekko.
Tyle ze nastepna runda jeszcze z ogorkiem szkoda ze nie juz z Goffinem bo by bylo game over
Pierdolisz takie kocopoły że się tego czytać nie da.
Murray po dwóch pierwszych rundach RG miał na koncie rozegranych 10 setów i jakoś był w finale.
Djoko na AO męczył się z Simonem przez 5 setów, trafił na ogarniętego Keia i zjadł go w 3 setach.
Każdy mecz to inna historia, piszesz o gościu #1 a nie o jakimś ogórku.
Poszukaj lepiej zależności sponsorów amerykańskich, kto z kim mecz ustawi, kto woli do której drabinki czy coś w ten deseń. Jesteś przynajmniej zajęty i nie piszesz nam bzdur na forum.