Nie wiem co to za głupia propaganda z tym pchaniem Rooneya do 1 składu i to jeszcze na rozegranie. Anglicy sami sobie strzelają w stopę, nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz. Sterling to też parodia piłkarza, a jeszcze rok temu myślałem, że coś z niego będzie, ale już pełny Kosecki z niego.
Nie zdziwi mnie 1-0 FT. A do gry może rożne?