Dyscyplina: Hokej/Mistrzostwa Świata U20
Godzina: 1:30
Spotkanie: Finlandia vs Kanada
Typ: Gavin McKenna strzeli gola
Kurs: 2.50
Bukmacher: Fortuna
Post w dziale: https://forum.bukmacherskie.com/threads/młodzieżowe-mistrzostwa-Świata-u20-kanada-2025-ottawa.173017/#post-7311089
Analiza:
Pozostajemy w tej samej grupie i Suomi podejmie gospodarzy turnieju. Ciężko jest określić cel Finlandii. Z pewnością są spore oczekiwania, aby powalczyć o medal, ale wydaje się, że pierwsze dwa miejsca są zarezerwowane dla Amerykanów i dla Kanadyjczyków. Szwedzi również są mocni i trudno będzie powtórzyć sukcesy z lat 2021-2022. Suomi zapamiętają poprzedni turniej w Goteborgu. W meczu o brąz Czesi zdołali odrobić 3-bramkową stratę, a w 3. tercji zdobyć ostatecznie 5 goli, co dało medal naszym południowym sąsiadom.
Należy wyciągnąć wnioski i kilku graczy ponownie obejrzymy na Mistrzostwach Świata U20. Niewątpliwie największym liderem jest Kasper Halttunen. Prospekt San Jose Sharks w sparingach wykazywał się wysoką formą i fani mają nadzieję, że przełoży swoją dyspozycję na mecze o stawkę. Konsta Helenius może zawiódł podczas ostatniego turnieju, ale jest to dopiero 18-latek i teraz oczekuje się od niego więcej. Numerem 1 w bramce będzie zapewne Noa Vali, ale goalie ten mnie nie przekonuje. Można spodziewać się, że Suomi zajmie 3. miejsce w wymagającej grupie z
USA oraz Kanadą i w ćwierćfinale może trafić na Czechów. Na co tak naprawdę stać Suomi na turnieju w Ottawie?
Kanada z wielkimi nadziejami podchodzi do domowego turnieju i nie ma innej nacji, która tak gorączkowo śledzi młodzieżowe Mistrzostwa Świata. Szczególnie chodzi o rocznik U20, ale i U18 jest bardzo popularne w Kraju Klonowego Liścia. Bilety na spotkania reprezentacji sprzedały się jak ciepłe bułeczki i szczególnie mecz z
USA będzie odmieniany przez wszystkie przypadki. Poprzedni turniej był fatalny w wykonaniu tegorocznych gospodarzy.
W ćwierćfinale z Czechami każdy spodziewał się dogrywki, ale nasi południowi sąsiedzi walczyli do końca i na 11 sekund przed końcem Jakub Stancl popisał się zwycięskim trafieniem. Macklin Celebrini, a więc numer 1 tegorocznego draftu
NHL był niewidoczny w tamtym starciu i padła na niego spora krytyka. Jest jednak okazja, aby na swojej ziemi wrócić na szczyt. Ta sztuka udawała się ostatnio w latach 2022-2023, gdy mistrzowski turniej rozgrywany był w ojczyźnie hokeja. O ile w poprzednim roku Kanadyjczycy narzekali na swoją kadrę, tak w tym są pełni nadziei, że uda się pokonać faworyzowanych Amerykanów zarówno w fazie grupowej, jak i w ewentualnym finale.
Ponownie będziemy mieli okazję oglądania perełki po stronie ekipy spod znaku Klonowego Liścia. Gavin McKenna 6 dni temu obchodził 17. urodziny i postara się sprawić prezent z tej okazji właśnie w meczu z Finami. Czy po dwóch trafieniach w towarzyskim starciu z Czechami pokusi się o bramkę także na inaugurację turnieju?
Tak jak wspomniałem wyżej, oczekiwania wobec Kanady są ogromne i ciekawy jestem, jak młodzi zawodnicy uporają się z presją. W przeszłości to się udawało, niemniej jednak liczę bardziej na Amerykanów, którzy mają bardziej zbalansowaną drużynę. O ile w ofensywie wygląda to świetnie ze strony gospodarzy, tak w defensywie są luki i warto próbować goli rywali. Kusiło tutaj spróbować typ, że każda z ekip strzeli po minimum 2 bramki, ale ja pójdę w stronę gola Gavina McKenny.
Jest to bohater narodowy z poprzednich Mistrzostw Świata U18, który swoim hat-trickiem dał upragnione złoto w Espoo.
Pamiętamy finał z Amerykanami i USA prowadziło już 3:1, aby ostatecznie przegrać 3:6. Gavin dał sygnał do ataku i prawdopodobny numer 1 draftu NHL w 2026 roku będzie jednym z liderów ekipy spod Znaku Klonowego Liścia. Bramkarz Suomi Noa Vali mnie do końca nie przekonuje i wierzę w ofensywę gospodarzy, którzy od samego początku postarają się pokazać mistrzowskie aspiracje
250