Dyscyplina: Piłka Nożna - Niemcy, Bundesliga
Spotkanie: VfB Stuttgart - SC Freiburg
Typ: 1
Kurs: 1,72
Bukmacher: Bwin
Analiza:
23 Kolejka Bundesligi, i moim zdaniem smakowity kąsek bukmacherski z całkiem fajnym kursem. Na Mercedes-Benz Arena zagrają ze sobą VfB Stuttgart i SC Freiburg. Oczywistym faworytem wydaje mi się drużyna "Szwabów".
Drużyna ze Stuttgartu i tak nie gra tak dobrze jak oczekiwaliby tego działacze i kibice. 10 miejsce w tabeli, bezpieczna przewaga nad strefą spadkową, jednocześnie duża strata do pucharów. Trochę mało, jak na drużynę która miała walczyć o miejsce w Champions League. Jednak rywal jest jeszcze słabszy. Freiburg zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, i jest głównym kandydatem do spadku. Dodatkowo będzie osłabiony brakiem kilku ważnych zawodników - Julian Schuster, Mensur Mujdza, Anton Putsila, Pavel Krmas i Oliver Barth to gracze pierwszego składu. W drużynie VfB zabraknie pauzującego za kartki Molinaro, i kontuzjowanych Gebharta i Audela, ale wystawi całe i zdrowie największe atuty. Przede wszystkim para środkowych pomocników tworzona przez Zdravko Kuzmanovicia, i Williama Kvista, którzy raczej na pewno zdominują środek pola. Obronę w ryzach trzyma Serdar Tasci, utalentowany Sven Ulreich w bramce, a ataku Martin Harnik, i sprowadzony z Hoffenheim Vedad Ibisević (na mój gust to może być kapitalny transfer). A nie zapominajmy o takich graczach jak Cacau, Julian Schieber, Christian Gentner, Shinji Okazaki czy Tomas Hajnal. Stuttgart na wyrównaną kadrę na bardzo wysokim poziomie, i ilość kombinacji do gry jest całkiem spora. Miejsce w tabeli zaciemnia obraz tej ekipy, która tak naprawdę jest silniejsza niż to 10 miejsce wskazuje.
Uważam że dzisiaj Stuttgart na swoim stadionie bez większego trudu odprawi out-sidera z Freiburga.
100
Spotkanie: VfB Stuttgart - SC Freiburg
Typ: 1
Kurs: 1,72
Bukmacher: Bwin
Analiza:
23 Kolejka Bundesligi, i moim zdaniem smakowity kąsek bukmacherski z całkiem fajnym kursem. Na Mercedes-Benz Arena zagrają ze sobą VfB Stuttgart i SC Freiburg. Oczywistym faworytem wydaje mi się drużyna "Szwabów".
Drużyna ze Stuttgartu i tak nie gra tak dobrze jak oczekiwaliby tego działacze i kibice. 10 miejsce w tabeli, bezpieczna przewaga nad strefą spadkową, jednocześnie duża strata do pucharów. Trochę mało, jak na drużynę która miała walczyć o miejsce w Champions League. Jednak rywal jest jeszcze słabszy. Freiburg zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, i jest głównym kandydatem do spadku. Dodatkowo będzie osłabiony brakiem kilku ważnych zawodników - Julian Schuster, Mensur Mujdza, Anton Putsila, Pavel Krmas i Oliver Barth to gracze pierwszego składu. W drużynie VfB zabraknie pauzującego za kartki Molinaro, i kontuzjowanych Gebharta i Audela, ale wystawi całe i zdrowie największe atuty. Przede wszystkim para środkowych pomocników tworzona przez Zdravko Kuzmanovicia, i Williama Kvista, którzy raczej na pewno zdominują środek pola. Obronę w ryzach trzyma Serdar Tasci, utalentowany Sven Ulreich w bramce, a ataku Martin Harnik, i sprowadzony z Hoffenheim Vedad Ibisević (na mój gust to może być kapitalny transfer). A nie zapominajmy o takich graczach jak Cacau, Julian Schieber, Christian Gentner, Shinji Okazaki czy Tomas Hajnal. Stuttgart na wyrównaną kadrę na bardzo wysokim poziomie, i ilość kombinacji do gry jest całkiem spora. Miejsce w tabeli zaciemnia obraz tej ekipy, która tak naprawdę jest silniejsza niż to 10 miejsce wskazuje.
Uważam że dzisiaj Stuttgart na swoim stadionie bez większego trudu odprawi out-sidera z Freiburga.
100