Dyscyplina: Tenis,
Australian Open
Godzina: 08:00
Spotkanie: Zverev A. vs. Humbert U.
Typ: powyżej 4,5 przełamań
Kurs: 1,7
Bukmacher: betclic
Post w dziale: https://forum.bukmacherskie.com/thr...pen-12-01-2025-26-01-2025.173113/post-7316319
Analiza:
Po wstępnym sprawdzeniu oferty miałem nic nie pisać na najbliższy dzień, ale już zakłady specjalne wyglądają kusząco, więc spróbuję. Zdecydowanym faworytem spotkania jest Niemiec, który mówi otwarcie, że interesują go tylko triumfy wielkoszlemowe, co nie dziwi, bo frustracja musi być w nim spora. Przegrał dwa finały wielkoszlemowe, wygrywa co najwyżej tysięczniki, a przecież od lat jest w czołówce, a forma cały czas równa i wysoka. Mam co do jego gry pewne zastrzeżenia, ponieważ warunki ma znakomite i jest wręcz zawodnikiem kompletnym, ale jednak brakuje mu czasem więcej odwagi i zbyt często okopuje się za linią końcową wdając się w bardzo długie wymiany. Tym samym traci swoje atuty w meczach z zawodnikami, którzy też świetnie czują się w wymianach i widać to było choćby w starciach z Medvedevem. Ten sezon zaczął bardzo dobrze i zaznał jeszcze smaku porażki, choć wycofał się w ćwierćfinału United Cup, z powodu urazu łokcia, który męczył go jakiś czas. Jednak w meczach wcale tego nie widać i w Melbourne wygrał trzy spotkania bardzo przekonująco. Nie miał co prawda groźnych oponentów, bo każdy z nich jest obecnie kilka półek wyżej (Pouille, Martinez i Fearnley). Humbert będzie zdecydowanie najtrudniejszym testem, choć potrafił go bardzo przekonująco ograć niedawno w finale
ATP Masters 1000 w Paryżu, przed własną publicznością. Tu warto podkreślić, że Niemiec ma znakomity bilans z zawodnikami leworęcznymi, gdyż z żadnym nie przegrał od dwóch lat, choć trzeba też przyznać, że w czołówce za bardzo ich nie ma. Wcześniej z Humbertem zagrał jeszcze dwa mecze i były dość równe, choć teraz bukmacherzy raczej widzą pewne zwycięstwo Zvereva i kursy jeszcze na niego spadają, do śmiesznych wartości, więc granie pod niego totalnie się nie opłaca, tym bardziej, że seria underowych zwycięstw trwa i aż się prosi poszukać przełamania. Francuz jak najbardziej ma argumenty, by walczyć z wielkimi zawodnikami, bo potrafi generować ostre kąty, a w dodatku jest bardzo ofensywny i raczej jest graczem o dość stabilnej psychice. Nie ma tu nic do stracenia i być może wyciągnie wnioski z poprzedniego ich pojedynku, lecz martwi mnie jedno. W meczu z Filsem korzystał z przerwy medycznej, z powodu bólu ramienia. Jak powiedział po meczu zranił się podczas serwisu i poczuł napięcie w mięśniach. Otrzymał maść rozgrzewającą i po tym było lepiej. Wspomniał, że czuje się dobrze, a jego ciało nie ma problemu z regeneracją. Jednak na uwadze trzeba to mieć i trochę zniechęca mnie to przed graniem w jego kierunku. Jakbym miał coś wybrać z oferty specjalnej to over gemowy, szukając przełamania serii Zvereva, a z oferty specjalnej przełamania, gdyż mamy stosunkowo niską linię. Oczywiście są minusy, bo korty są dość szybkie, piłki korzystne, a obaj panowie mają świetny serwis. Jednak jest to linia, która jest do pokrycia nawet w trzech setach, a obaj panowie w poprzedniej rundzie zdecydowanie ją przekraczali. Rzecz jasna to oni głównie przełamywali, a nie tracili serwis, ale Saszy w ostatnim meczu zdarzyło się to aż dwa razy razy, a Ugo nawet trzy, więc to też nie tak, że perfekcyjnie serwują. Mam nadzieję, że problem z ramieniem Humberta nie jest niczym poważnym, by mógł nawiązać walkę o seta, bo w przypadku czterech partii szansa na pokrycie będzie zdecydowanie wyższa. W ich ostatnim meczu padły cztery przełamania w dwóch setach i wszystkie były na korzyść Niemca. Spotkanie odbędzie się na koniec sesji dziennej, a prognozy mówią o bardzo ciepłym dniu, bez opadów. Z jednej strony przyśpieszy to ruch piłki, lecz z drugiej raczej nie zamkną dachu, a taka sytuacja jeszcze bardziej poprawiłaby sytuację serwujących. Podsumowując, trzeba liczyć na walkę ze strony Humberta, by chociaż raz przełamał Zvereva, a najlepiej jakby urwał seta. Linia jest dość niska, a co za tym idzie kusząca, lecz jest szereg argumentów na minus, co sprawia, że ona ma sens. Mimo wszystko wygląda ciekawiej od zagrania dość wysokiej linii gemowej.
170