Dyscyplina:
Tenis,
ATP Buenos Aires
Godzina: 00:05
Spotkanie: Schwartzman D. vs. Jarry N.
Typ: Jarry liczba asów 5+
Kurs: 1,7
Bukmacher:
Betfan
Post w dziale:
https://forum.bukmacherskie.com/thr...res-10-02-2025-16-02-2025.173290/post-7320900
Analiza:
Mecz dnia w stolicy Argentyny, gdyż prawdopodobnie najbliższej nocy zawodową karierę zakończy Diego Schwartzman. Może nie była na miarę Juana Martina Del Potro, który też niedawno kończył, ale na pewno był uznanym zawodnikiem szczególnie na cegle. Przed rokiem po serii fatalnych wyników doszedł do wniosku, że musi zakończyć karierę i powodem nie była żadna kontuzja. Jak sam mówił brakowało mu już trochę sił do rywalizacji, nie tylko pod względem fizycznym, ale też mentalnym. Od wielu miesięcy nie grał o punkty i przygotowywał się właśnie pod ten start. Kilka dni temu wystartował jeszcze w
ATP Challengerze Rosario, gdzie po trzech setach okazał się gorszy od rodaka Ugo Carabelliego. Obejrzałem ten mecz i w zasadzie wiele w jego grze się nie zmieniło czyli słabo na podaniu, co raczej nie jest żadnym zaskoczeniem i powiedzmy, że standardowo w wymianach. Oczywiście nie ma rewelacji pod tym względem, bo to niegdyś był jego konik – po prostu wygląda w porządku i być może parę wymian wygra w starciu z Jarrym, ale nie ma co ukrywać, nie trafił najlepiej, gdyż Chilijczyk grał tu przed rokiem w finale, w którym uległ z Diazem Acostą (ten z kolei już odpadł). Z drugiej strony Nicholas sezon rozpoczął dość przeciętnie, ale też nie miał łatwych rywali. Zdołał ograć na hardzie Navone i Bonziego, a później przegrał z Lehecką i Sinnerem, choć z tym ostatnim mocno powalczył. Jego atutem jest kombinacja serwis plus forhend, a nieco gorzej wygląda po stronie bekhendowej, więc w teorii na cegle powinien nieco tracić. Jednak wywodzi się z tej nawierzchni i ciężko, by na niej słabo grać skoro jest się zawodnikiem z Ameryki Południowej. Na pewno minusem dla niego jest fakt, że nawierzchnia jest wolna i zdecydowaniem wolałby grać w Santiago, gdzie serwis znaczyłby więcej. Warto też zaznaczyć, że turniej w Buenos Aires jest ulubionym dla Schwartzmana – wygrał cztery lata temu i łącznie trzy razy grał w finale, choć dwie ostatnie edycje to porażki już z pierwszym napotkanym rywalem. Na pewno dużym handicapem oprócz znajomości kortu będą kibice, gdyż jest to mecz dnia, w sesji wieczornej i zbierze zapewne pełne trybuny, co powinno zmotywować ich pupila do walki o każdą piłkę, choć i bez tego tak powinno być, skoro się kończy karierę. Bilans bezpośredni między nimi jest korzystny dla Argentyńczyka, gdyż wynosi 4-2, lecz dwa ostatnie ich starcia wygrywał Chilijczyk. Według bukmacherów dość gładko wygrać powinien Jarry, co raczej nikogo nie dziwi, ale jest kilka przesłanek, które sprawiają, że mecz wcale nie musi być krótki: miejsce, nawierzchnia, trybuny, pora. Faworyt będzie musiał trzymać serwis, bo to jego główny argument, bo w wymianach nie powinno być dużej różnicy, a być może do głosu dojdzie gospodarz. Dlatego over gemowy lub handicap wydają się realną opcją. Z zakładów specjalnych warto spojrzeć na asy, gdyż w ofercie
betfan mamy linię aż o dwa oczka niższą niż u konkurencji. Teraz jednak pytanie czy to i tak nie za dużo? Mamy kilka minusów grając takowy kierunek:
- wolna nawierzchnia
- wyższa wilgotność (mecz wieczorny)
- wątpliwej jakości piłki (ogółem)
- defensywne ustawienie Schwartzmana
Plusem jest potencjał serwisowy faworyta oraz dość niska linia, która u większości operatorów została ustawiona rozsądniej. Jak widać jest zdecydowanie więcej minusów niż plusów, lecz ostatecznie spróbuję. Jeśli pierwszy kierunek nie wejdzie, to prawdopodobnie drugi też, więc jak grać to jedno lub drugie.
Zapowiedź na ten mecz napisał też Damian na
tenisbydawid.pl
Artykuł z ciekawą historią
Diego Schwartzmana TUTAJ
170