kokocz
Użytkownik
Dyscyplina: Koszykówka
Mecz: Chicago Bulls - Boston Celtics
Data: 06.04.2012 03:30
Typ: 2
Kurs: 3.85
Bukmacher: Expekt
Analiza: O godzinie 3:30 dojdzie do najciekawiej zapowiadającego się meczu w tym dniu (a raczej dla nas nocy) w NBA. Spotkają się ze sobą bowiem dwie potęgi najlepszej ligi kosszykówki na świecie. Chichago Bulls podejmą we własnej hali zespół Celtics z Bstonu. Faworytem według bukmacherów jest drużyna "Byków", jednak ja stawiam tutaj na niespodziankę, jaką mają sprawić goście tego pojedynku. Boston Celtics mają co prawda znacznie gorszy bilans meczów niż Chcicago, jednak bardzo ważną kwestią jest forma obydwu zespołów w ostatnim czasie, a ta zdecydowanie wskazuje nam tutaj Celtics na faworyta. Oczywiście nikt nie wyobraża sobie tych zespołów, aby miały się nie dostać do play-offów, jednak napewno nikt nie odpuści. W zespole gospodarzy kontuzjowany jest najlepszy ich gracz - Derrick Rose, a to bardzo duże osłabienie dla nich. W Bostonie nie zagra tylko O'Neil i Pietrus, jednak nie są to zawodnicy, którzy stanowią o sile zespołu. Dobrze w ich zespole spisuje się przede wszystkim Luol Deng, Carlos Boozer oraz Richard Hamilton, który po opuszczeniu 14 meczów, wrócił ostatnio do gry. Gra także Rajon Rondo po stronie Celtics, który gra jeszcze z opaskami na kostkach, lecz ostatnio potwierdził, że można już na niego stawiać i brać go pod uwagę meczów w NBA. Dla "Celtów" napewno dużo punktów rzucą także Paul Pierce, Ray Allen czy Kevin Garnett i jestem pewien, że mnie nie zawiodą.
100
Mecz: Chicago Bulls - Boston Celtics
Data: 06.04.2012 03:30
Typ: 2
Kurs: 3.85
Bukmacher: Expekt
Analiza: O godzinie 3:30 dojdzie do najciekawiej zapowiadającego się meczu w tym dniu (a raczej dla nas nocy) w NBA. Spotkają się ze sobą bowiem dwie potęgi najlepszej ligi kosszykówki na świecie. Chichago Bulls podejmą we własnej hali zespół Celtics z Bstonu. Faworytem według bukmacherów jest drużyna "Byków", jednak ja stawiam tutaj na niespodziankę, jaką mają sprawić goście tego pojedynku. Boston Celtics mają co prawda znacznie gorszy bilans meczów niż Chcicago, jednak bardzo ważną kwestią jest forma obydwu zespołów w ostatnim czasie, a ta zdecydowanie wskazuje nam tutaj Celtics na faworyta. Oczywiście nikt nie wyobraża sobie tych zespołów, aby miały się nie dostać do play-offów, jednak napewno nikt nie odpuści. W zespole gospodarzy kontuzjowany jest najlepszy ich gracz - Derrick Rose, a to bardzo duże osłabienie dla nich. W Bostonie nie zagra tylko O'Neil i Pietrus, jednak nie są to zawodnicy, którzy stanowią o sile zespołu. Dobrze w ich zespole spisuje się przede wszystkim Luol Deng, Carlos Boozer oraz Richard Hamilton, który po opuszczeniu 14 meczów, wrócił ostatnio do gry. Gra także Rajon Rondo po stronie Celtics, który gra jeszcze z opaskami na kostkach, lecz ostatnio potwierdził, że można już na niego stawiać i brać go pod uwagę meczów w NBA. Dla "Celtów" napewno dużo punktów rzucą także Paul Pierce, Ray Allen czy Kevin Garnett i jestem pewien, że mnie nie zawiodą.
100