-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
Transfery w sezonie 2007/2008
- Utwórz temat sutek
- Rozpoczęty
- Status
47,1K
TommyTSW
Forum VIP
Łobodziński na pięć lat w Wiśle
Wojciech Łobodziński podpisał w piątek pięcioletni kontrakt z Wisłą - potwierdził klub na oficjalnej stronie. Pomocnik reprezentacji Polski przechodzi do "Białej Gwiazdy" z Zagłębia Lubin.
Łobodziński rano pomyślnie przeszedł testy medyczne. Wkrótce zostanie zaprezentowany podczas konferencji prasowej, a następnie poleci do Hiszpanii, gdzie dołączy do przebywającego na zgrupowaniu zespołu.
Wisła za reprezentacyjnego pomocnika musiała wyłożyć około 400 tysięcy euro. Taką kwotę odstępnego miał bowiem zapisaną piłkarz w swoim kontrakcie z "Białą Gwiazdą".
Łobodziński jest trzecim piłkarzem, który wzmocnił Wisłę podczas okienka transferowego. Wcześniej do drużyny dołączyli Junior Diaz oraz Radosław Matusiak. Przedstawiciele naszego klubu cały czas czynią starania o sprowadzenie pomocnika GKS Bełchatów, Łukasza Garguły.
wislakrakow.com
Wojciech Łobodziński podpisał w piątek pięcioletni kontrakt z Wisłą - potwierdził klub na oficjalnej stronie. Pomocnik reprezentacji Polski przechodzi do "Białej Gwiazdy" z Zagłębia Lubin.
Łobodziński rano pomyślnie przeszedł testy medyczne. Wkrótce zostanie zaprezentowany podczas konferencji prasowej, a następnie poleci do Hiszpanii, gdzie dołączy do przebywającego na zgrupowaniu zespołu.
Wisła za reprezentacyjnego pomocnika musiała wyłożyć około 400 tysięcy euro. Taką kwotę odstępnego miał bowiem zapisaną piłkarz w swoim kontrakcie z "Białą Gwiazdą".
Łobodziński jest trzecim piłkarzem, który wzmocnił Wisłę podczas okienka transferowego. Wcześniej do drużyny dołączyli Junior Diaz oraz Radosław Matusiak. Przedstawiciele naszego klubu cały czas czynią starania o sprowadzenie pomocnika GKS Bełchatów, Łukasza Garguły.
wislakrakow.com
7,8K
robson-united
Użytkownik
4,5K
doberman
Forum VIP
Myślę że tutaj będzie to odpowiednie
W dniu dzisiejszym dwaj piłkarze Widzewa Łódź, Joseph Oshadogan i Alain Bono, zostali tymczasowo zdyskwalifikowani przez władze łódzkiego klubu. Działacze argumentują swoje działanie tym, że zawodnicy nie stawili się na treningach zespołu rezerw, do którego zostali przeniesieni.
-"Podjęcie decyzji o dyskwalifikacji tych zawodników wynikało z rażącego łamania przez nich zasad zapisanych w kontraktach, w tym obowiązku uczestnictwa w treningach oraz meczach organizowanych przez klub, a także sumiennego przygotowywania się do wszystkich wydarzeń sportowych zgodnie z dyspozycjami trenera. Obydwaj zawodnicy od miesiąca nie brali udziału w wyznaczonych przez trenera treningach i w żaden sposób nie usprawiedliwili swojej nieobecności, mimo iż o planowanych treningach byli informowani z dużym wyprzedzeniem i klub starał się z nimi wielokrotnie skontaktować w celu wyjaśnienia nieobecności. Dlatego nie mogliśmy dłużej tolerować takiego zachowania"- komentuje sprawę wiceprezes ds. sportowych, Grzegorz Bakalarczyk.
-"Dodatkowo do dyskwalifikacji Oshadogana przyczyniły się również inne kwestie, w tym niesportowe zachowanie w stosunku do trenera, niewykonywanie jego poleceń, używanie obelżywych słów wobec członków zarządu i trenera, a także działania mające na celu szkodzenie wizerunkowi klubu"- zakończył Bakalarczyk.
Josephem Oshadoganem od dłuższego czasu zainteresowany jest trener Polonii Bytom- Michał Probierz, którzy nie dawno trenował "czerwono-biało-czerwonych". Jednak działacze Widzewa żądają za Oshadogana 1 miliona złotych, co jest zbyt dużą kwotą dla bytomskiego klubu.
Źródło: widzewiak.pl/własne
W dniu dzisiejszym dwaj piłkarze Widzewa Łódź, Joseph Oshadogan i Alain Bono, zostali tymczasowo zdyskwalifikowani przez władze łódzkiego klubu. Działacze argumentują swoje działanie tym, że zawodnicy nie stawili się na treningach zespołu rezerw, do którego zostali przeniesieni.
-"Podjęcie decyzji o dyskwalifikacji tych zawodników wynikało z rażącego łamania przez nich zasad zapisanych w kontraktach, w tym obowiązku uczestnictwa w treningach oraz meczach organizowanych przez klub, a także sumiennego przygotowywania się do wszystkich wydarzeń sportowych zgodnie z dyspozycjami trenera. Obydwaj zawodnicy od miesiąca nie brali udziału w wyznaczonych przez trenera treningach i w żaden sposób nie usprawiedliwili swojej nieobecności, mimo iż o planowanych treningach byli informowani z dużym wyprzedzeniem i klub starał się z nimi wielokrotnie skontaktować w celu wyjaśnienia nieobecności. Dlatego nie mogliśmy dłużej tolerować takiego zachowania"- komentuje sprawę wiceprezes ds. sportowych, Grzegorz Bakalarczyk.
-"Dodatkowo do dyskwalifikacji Oshadogana przyczyniły się również inne kwestie, w tym niesportowe zachowanie w stosunku do trenera, niewykonywanie jego poleceń, używanie obelżywych słów wobec członków zarządu i trenera, a także działania mające na celu szkodzenie wizerunkowi klubu"- zakończył Bakalarczyk.
Josephem Oshadoganem od dłuższego czasu zainteresowany jest trener Polonii Bytom- Michał Probierz, którzy nie dawno trenował "czerwono-biało-czerwonych". Jednak działacze Widzewa żądają za Oshadogana 1 miliona złotych, co jest zbyt dużą kwotą dla bytomskiego klubu.
Źródło: widzewiak.pl/własne
79
sutek
Forum VIP
Co do dyskwalifikacji Bono i Josepha to ja się troszkę nie zgadzam z rządami Bakalarczyka który jest dyrektorem sportowym w klubie i nie przepada za zawodnikami którzy już byli w klubie przed nim a tym bardziej za "kolonia włoska" mówiło się że zespół mogą opuścic i Napoleoni jak i Ukah a cała trójka oprócz Bono w tym sezonie grała na dobrym poziomie, Oschodogan to bez wątpienia najlepszy obrońca Widzewa, ma charakter może go czasami ponosiło ale to z chęci zwycięstwa sam bym się zdenerwował na trenera Zuba jakby odwalał takie numery. Zobaczymy jakie transfery pan Bakalarczyk zapewni w zamian z Oschodogana jak i innych których się klub pozbył...
0
bdjoe
Użytkownik
GWIAZDORSKIE KONTRAKTY W OE
400 tysięcy euro za Łobodzińskiego to transferowy rekord zimy. Kluby coraz chętniej pozyskują piłkarzy za darmo, oferując im gigantyczne indywidualne kontrakty: Kowalewski zarobi ćwierć miliona euro rocznie, Matusiak 175 tysięcy. Za trzy miesiące.
Wisła Kraków przegrała wojnę o Łukasza Gargułę, ale Łobodziński, Matusiak i reprezentant Kostaryki Junior Enrique Diaz to wielkie wzmocnienia. Na dodatek za tych piłkarzy Biała Gwiazda zapłaciła zaledwie 600 tysięcy euro. Właściciel klubu Bogusław Cupiał wciąż więc może wyłożyć pieniądze na transfer, który sparaliżuje konkurencję. Chodzi oczywiście o coraz gorzej czującego się w Wolfsburgu Jacka Krzynówka. Oczywiście wydatki lidera polskiej ligi są jeszcze większe, bo każdy z wymienionych piłkarzy musi mieć gwiazdorską gażę, a ona zaczyna się od poziomu 300 tysięcy euro rocznie. Akurat w tej kwestii Cupiał ani myśli oszczędzać. To dlatego Garguła tak bardzo chciał grać pod Wawelem. (...)
Z transferami wstrzymała się Legia, choć podobno w ostatnich dniach lutego może nas jeszcze czymś zaskoczyć. - Gdyby ktoś mi teraz dał parę milionów na transfery, to wiedziałbym jak je spożytkować - śmieje się trener Jan Urban i dodaje z całkowitą powagą: - I tak nie jest źle, mamy stabilny skład, ale krótką ławkę. Martwi mnie kontuzja Choto, bo to piłkarz-instytucja. Rozumiem, że Grosicki musiał zmienić otoczenie i trzymam za niego kciuki. Wiele zależy od Szałachowskiego, jeżeli będzie zdrowy i w formie, to sobie poradzimy - optymistycznie ocenia szkoleniowiec Legii...
wp.pl
Karol Gregorek - nowym napastnikiem Cracovii!
Zaostrzy się rywalizacja w linii ataku Cracovii! Kontrakt z „Pasami” podpisał Karol Gregorek, który dziś został zaprezentowany na specjalnej konferencji prasowej.
- Czuję się dobrze i zostałem w Cracovii bardzo miło przyjęty - mówi Karol Gregorek. - Chcę pomóc „Pasom” w odniesieniu jak najlepszych wyników - dodaje „Gregor”.
Zawodnik został wypożyczony z Wisły Płock na pół roku, ale z opcją transferu definitywnego. - Mam niewiele czasu, by udowodnić swoją przydatność, ale zrobię wszystko, by przekonać do siebie trenera i zostać w „Pasach” na dłużej - przyznaje napastnik.
Gregorek urodził się 26 stycznia 1983 roku. Ma 183 centymetrów wzrostu i waży 78 kilogramów.
25-letni napastnik jest po Łukaszu Tupalskim, Piotrze Polczaku oraz Arpadzie Majorosie czwartym zawodnikiem, który zasilił Cracovię przed rundą wiosenną. Być może nie ostatnim. - Cały czas prowadzimy rozmowy i jest nadzieja, że to nie jest nasz ostatni akord. Rozmowy są już jednak dużo trudniejsze niż wcześniej - wyjaśnia wiceprezes Jakub Tabisz.
Nie zapominajmy również, że napastnik odnosił dotąd skucesy w klubie "Nafciarzy" i na pewno będzie jednym z pewniejszych punktów w drużynie Cracovii Kraków w drugiej połowie sezonu.
- Status
