Heh powiem wiecej. Trudno mi zrozumieć gdy z tak ważnymi osobami na pokładzie mimo poleceń wylądowania w Mińsku sie decydują na próby niejednokrotne lądowania własnie tam. Pare godizn wczesniej samolot inny tez mial tu lądowac ale po sugestiach zrobił to w innym miejscu tu w takich warunkach z tak waznymi osobistosciami i az taka decyzja...zbyt duzo niejasnych informacji...niby 4 podejscia, propozycje ladowania w minsku lub moskwie..nie wiem, ale jesli ja bylbym pilotem, to po 3 nieudanych probach w takich warunkach, probowałbym jednak leciec na inne lotnisko..za duzo niewiadomych..co, jak i dlaczego
Na czarnej skrzynce będą rozmowy pilotów z wieżąW ogóle Ruski zarekwirowali zdjęcia tuż po wypadku jakiegoś świadka. Ja tam czekam na czarną skrzynkę. Zawsze wszystko zwalać na błąd pilota. To już się robi nudne.\
a poza tym gdzie są potwierdzone informacje , że Ruski kazali im lądować gdzie indziej? Teraz się bronią , żeby nie było na nich. Może się okazać, że nikt im nic nie sugerował.
to się okaże.Na czarnej skrzynce będą rozmowy pilotów z wieżą
być może tak było, że prezydent nalegał żeby własnie tu wylądowac. Wszystko trzeba brać pod uwage. Poczekajmy na czarne skrzynkiTa najlepiej całą winę zrzucić na pilota bo tak najłatwiej ,a przecież się już niestety nie obroni...a Ty snajper tak naprawdę z tym ,że prezydent chciał tu lądować i koniec?
Historia nas nauczyła ,żeby nie wierzyć ...wrogom naszego narodu.
No nie wiem...Tak sanjper mówi, być może to właśnie Prezydent naciskał na pilotów aby tutaj koniecznie wylądować a wiadomo, że Prezydentowi się nie sprzeciwisz bo poniesiesz konsekwencję.
Nie do końca.Jak lecieli do Gruzji kiedy trwały tam zamieszki/ działania wojenne to pilot zadecydował, że nie będzie lądował w Tbilisi, a Prezydentowi to się nie podobało.Tak sanjper mówi, być może to właśnie Prezydent naciskał na pilotów aby tutaj koniecznie wylądować a wiadomo, że Prezydentowi się nie sprzeciwisz bo poniesiesz konsekwencję.
Już raz była taka sytuacja, gdy Prezydent poleciał do Gruzji w czasie konfliktu z Rosją i wtedy nalegał aby wylądować na lotnisku w Gruzji, ale pilot się nie zgodził i podobno Prezydent był mocno niezadowolony...to się okaże.
ale co tu prezydent ma do gadania. TO nie samochód tylko samolot. Latająca trumna. Tu moment nieuwagi może spowodować śmierć - jeszcze przy takich warunkach pogodowych to w ogóle. W życiu nie uwierzę, że doświadczony pilot uległ prezydentowi i naraził się na pewną śmierć .
Zofia Kuczyńska z tego co pamiętamJak nazywa sie ta kobieta która miała lecieć, a nie poleciała?
"Być może" - no tak, ty wiesz lepiej co jest na czarnych skrzynkach :spokodfhgfh: Prezydent jest głównym zwierzchnikiem pilota, pilot jest wojskowym - musi słuchać dowódców. Zwłaszcza, że byli tam inni generałowie np. sił powietrznych, jeżeli - hipoteza: prezydentowi powiedzmy udało namówić się głównych dowódców do swojego zdania to pilot nie miał wyjścia, gdy dostał rozkaz. Jest to oczywiście szukanie przyczyn i być może (prawdopodobnie) nic z tego nie jest prawdą. Jednak raz prezydent już próbował na pilocie wymusić pewną sytuację - wspomniana Gruzjato się okaże.
ale co tu prezydent ma do gadania. TO nie samochód tylko samolot. Latająca trumna. Tu moment nieuwagi może spowodować śmierć - jeszcze przy takich warunkach pogodowych to w ogóle. W życiu nie uwierzę, że doświadczony pilot uległ prezydentowi i naraził się na pewną śmierć .
Teraz się pewnie mocno zastanowi nad swoim zyciem.Zofia Kuczyńska z tego co pamiętam