Etap 21
Dzisiaj kończymy Wielką Pętlę w sposób nietypowy w ostatnich latach, jak na ten wyścig. Indywidualna czasówka z Monaco do Nicei. Po drodze jeden podjazd 2. kategorii - La Turble, który jest w miarę długi, ale niezbyt wymagający. do tego krótki podjazd Col d'Eze - 1,6 km, a bardziej sztywne, bo ponad 8%.
Tadej Pogacar ma już wygraną w kieszeni, przewaga nad rywalami jest nie do roztrwonienia. Remco oraz Jonas ostatnie dni próbowali, szarpali, ale Słoweniec to zupełnie inna liga na tym wyścigu. Podstawowym pytaniem jest czy Tadej będzie chciał jeszcze dokładać i wyśrubować wynik wygranych etapów na jednym Tourze? Do tej pory to sprinterem było ciężko wywalczyć 5 wygranych etapów, a tutaj Pogaczar z szansą na szósty etap.
Ja dla lepszego oglądania spróbuję jednak takie zakłady,
za dosłownie symboliczne stawki:
Evenepoel R. lub Vingegaard J. wygra etap @2,25 STS
Pogacar T. - Evenepoel R. @3,00 STS
Jonas i Remco na pewno bardzo mocno chcą zakończyć Tour wygranym etapem. Duńczyk już wczoraj przeprowadził niezły atak, ale Słoweniec za nim jak cień i na finiszu ograł Jonasa bez problemu.
Wydaje mi się, że takie podjazdy jak dzisiaj zdecydowanie bardziej pasują Belgowi niż chociażby wczorajszy ostatni podjazd, gdzie został i stracił.
Liczę, że Tadej dzisiaj pojedzie względnie bezpiecznie, bez zaginania się na wygraną etapu (trzeba pamiętać, że Tadej celuje jeszcze w IO). A w takim razie naturalnymi faworytami robią się Belg i Duńczyk.
Tak jak napisałem - przesłanki jakieś są, ja w każdym razie gram to dla jakichś dodatkowych emocji, bo podium wyścigu jest ustalone.
Jest też zakład, że
Pogacar nie wygra etapu po kursie 2,15 (również w STS)
EDIT: Pogacar dublet Giro- Tour i dwa razy po 6 etapów...