Tomasz Adamek vs Wiaczesław Głazkow 15.03.2014

[majin33]

Hmmm... Lamon Brewster, John Ruiz, Chris Byrd to Legendy wagi ciezkiej? Rozumiem, ze to primaaprillisowy zart. Golota z Vitalijem nawet w swoim prime nie mial by zadnych szans. Jeden prawy Vitalija i po walce, tak jak z Brewsterem.

 

[yar000]

Hmmm... Lamon Brewster, John Ruiz, Chris Byrd to Legendy wagi ciezkiej? Rozumiem, ze to primaaprillisowy zart. Golota z Vitalijem nawet w swoim prime nie mial by zadnych szans. Jeden prawy Vitalija i po walce, tak jak z Brewsterem.

Z drugiej strony Bowe i Tyson to już legendy. Lewis to też Ktoś.
I z nimi [z Bowem stawką nie był bezpośrednio, pas mistrzowski] Gołota walczył.
[Abstrahuję od wyniku walki a zresztą ... Z Bowem i Tysonem, źle - mówię stricte o czystej sportowej walce a nie o aspektach pozawalkowych czy raczej pozasportowych podczas jej trwania - nie było].

 

[majin33]

Dawid1892 napisal, ze Golota walczyl o mistrzostwo swiata z legendami wagi ciezkiej.... Przeciez to kompletna bzdura. Lewis owszem, ale Ruiz? Byrd? Brewster o)? Prosze was....

 

[crossmen]

A może wymienisz jednego znaczącego z H.W z którym Adamek dał radę? A za czasów Gołoty to bracia Kliczko nie wychylali nosa poza Niemcy,nawet Sanders obił Władimira,Byrd chyba też,jakoś im się nie spieszyło do USA,do Holyfielda,Tysona,i dopiero pod koniec panowania Lewisa Witalij się pofatygował.Coś mi się zdaję,że kojarzysz tamte czasy tylko z powtórek na you tube,osobiście np. Gołotę obserwuję od czasów wicemistrza świata juniorów gdzie przegrał z Savonem,a na marginesie Michalczewski zdobył tam złoty medal,na olimpiadzie w Seulu sędziowie mu przerwali półfinał z Koreańczykiem z wiadomych powodów,mimo kontuzji łuku mógł walczyć dalej,naprawdę kariera godna polecenia,mimo tych porażek z których się nabijasz i umniejszasz jego przeciwnikom klasy już na zawodowych ringach.Można być oczywiście wkurzonym na wynik tych walk ,ale on naprawdę walczył oprócz Holyfielda z całą czołówką HW

 

[dawid1892]

Dawid1892 napisal, ze Golota walczyl o mistrzostwo swiata z legendami wagi ciezkiej.... Przeciez to kompletna bzdura. Lewis owszem, ale Ruiz? Byrd? Brewster o)? Prosze was....

Źle to sformułowałem, chodziło mi o to że w ciągu swojej całej kariery walczył z legendami. Adamek dostał raz lanie od Kliczki i tyle, nawet przez chwile mu nie zagroził.

 

[gregor07]

Żebyś bardziej zrozumiał to porównam tobie do np. mistrza Ekstraklasy i np. mistrza Premier League. Mistrz Polski od ponad 10 lat nie potrafi zakwalifikować się piłkarskiej Ligi Mistrzów podczas gdy mistrz Anglii skutecznie walczy o trofeum w LM. Kogo interesuje mistrz Polski? Tym są niższe kategorie wagowe i waga ciężka.

Wypowiedź a la typowy Janusz, dla którego boks to tylko waga ciężka. Kogo interesuje ,,mistrz polski" czyt niższe kategorie wagowe? Wszystkich prawdziwych fanów boksu.

Medal olimpijski to medal olimpijski - Adamek na emeryturę olimpijską nie ma co liczyć. twój idol Adamek i jego największe osiągnięcie to brązowy medal ME - http://tomaszadamek.com.pl/pl/content/show/2/
Andrzej taki medal też sobie powiesił gdzieś pewnie w kiblu.

Ciekawe czy swój brąz z mistrzostw Europy Gołota ,,powiesił gdzieś w kiblu".

Bokserów Polaków z pasami i większymi osiągnięciami niż Adamek jest kilku (przecież nawet Salecie trafiły się pasy mistrza Europy, interkontynentalne).

Wymień mi proszę tych kilku bokserów, chociaż jeśli twoim zdaniem Saleta z pasami interkontynentalnymi (????) ma większe osiągnięcia od Adamka to pewnie nie będziesz miał z tym problemów.

Musiałem :sad:
Kur ..,
Ruiz w 2 rundzie dwa razy na deskach oraz gdyby nie liny, wypadłby poza ring.
Wałek.
Andrew, Mistrz Świata.
http://www.youtube.com/watch?v=qNDRXn03LTM

To, że ktoś dwa razy podczas 12 rund był liczony, nie znaczy z automatu, że przegrał walkę. Ludzie jaki ,,wał stulecia"? Wy wiecie jak w ogóle punktuje się walki bokserskie?

Lewis,Tyson,Holyfield,Bowe,Mercer,Ruiz to były nazwiska na które niejeden bokser przed wejściem na ring już miał pełne portki.

Pełne portki przed zapaśnikiem Ruziem? Daj spokój.

Natomiast o przyczyny jego porażek o oprócz tego ,że doili go Ziggy i wielki trener Roger,zepsuli jego w postaci tego,że za szybko wystawili go na Lennoksa Lewisa ,potem to już pokłosie tego,Andrzej nigdy wcześniej nie schodził z ringu zawsze walczył do upadłego,począwszy od kariery amatorskiej aż do feralnego pojedynku z Lewisem.

,,Wielki trener Roger" nie był trenerem Gołoty w walce z Lewisem.

nawet Sanders obił Władimira,Byrd chyba też

Chyba nie.
Aha jestem tak samo fanem Gołoty jak i Adamka, żeby nie było, że wypowiadam się nieobiektywnie.

 

[dawczan]

Czyli mówiąc krótko i podsumowując niektórzy uważają, że Adamek był lepszym bokserem niż Gołota i więcej osiągnął w wadze ciężkiej tak ? Bo jeśli tak to pozdro i siema :]

 

[gregor07]

Mam nadzieję, że akurat nie z mojego postu wyciągnąłeś takie wnioski.

 

[emilian_o]

Dawid1892 napisal, ze Golota walczyl o mistrzostwo swiata z legendami wagi ciezkiej.... Przeciez to kompletna bzdura. Lewis owszem, ale Ruiz? Byrd? Brewster o)? Prosze was....

Lennox Lewis, Mike Tyson, Riddick Bowe. Przynajmniej o tych trzech ciężko powiedzieć, że historii HW nie tworzyli.

 

[majin33]

Kolego polecam korepetycje ktore pozwola ci nauczycz sie sztuki czytania ze zrozumieniem hehe bez tego w bukmacherce ani rusz.

 

[yar000]

[...]
To, że ktoś dwa razy podczas 12 rund był liczony, nie znaczy z automatu, że przegrał walkę. Ludzie jaki ,,wał stulecia"? Wy wiecie jak w ogóle punktuje się walki bokserskie?
[...]

Nawet Ruiz nie wierzył, że może wygrać.
Pamiętacie jak oczekując na werdykt cały czas kręcił głową, której twarz wyrażała ... strach?
W ciosach, które doszły do celu, Gołota mial przewagę. 152/121.
Ciosów w ogóle zadanych, Gołota miał wg sędziów mniej o 79 ciosy zadane.
Dwa liczenia dają oczywiście przewagę "optyczną" a niekoniecznie decydującą o końcowym werdykcie ale jednak, były to liczenia a boks to nie "zapasy". (Wspominałeś zresztą, że Ruiz to "zapaśnik&quot.
Czy Ruiz nie powinien być liczony też i w 10 rundzie? A czy nie powinien w 8 rundzie dostać ostrzeżenia za soczyste uderzenie w tył głowy po gongu?
Trochę by się znalazło dla zebrania punktów dla Gołoty a osłabienia punktacji Ruiza.

 

[emilian_o]

Kolego polecam korepetycje ktore pozwola ci nauczycz sie sztuki czytania ze zrozumieniem hehe bez tego w bukmacherce ani rusz.

Dzięki, skorzystam, bo to cenna sztuka.
Natomiast akurat w aspekcie porównywania klasy rywali w HW pomiędzy Adamkiem a Gołotą, to naprawdę ciężko znaleźć argumenty na korzyść tego drugiego. OK, Adamek poszedł tam tylko dla kasy - wszyscy wiemy. Walczył z Kliczką - widzieliśmy.
Kim byłby ten Głazkow w czasach wyśmiewanego nawet tutaj Riddicka czy Ruiza? Ukraińcowi życzę dobrze, bo widać, że ma chłopak chęci i potencjał, ale czy zajdzie na sam szczyt, watpię.

 

[gregor07]

Nawet Ruiz nie wierzył, że może wygrać.
Pamiętacie jak oczekując na werdykt cały czas kręcił głową, której twarz wyrażała ... strach?
W ciosach, które doszły do celu, Gołota mial przewagę. 152/121.
Ciosów w ogóle zadanych, Gołota miał wg sędziów mniej o 79 ciosy zadane.

Dwa liczenia dają oczywiście przewagę "optyczną" a niekoniecznie decydującą o końcowym werdykcie ale jednak, były to liczenia a boks to nie "zapasy". (Wspominałeś zresztą, że Ruiz to "zapaśnik&quot.
Czy Ruiz nie powinien być liczony też i w 10 rundzie? A czy nie powinien w 8 rundzie dostać ostrzeżenia za soczyste uderzenie w tył głowy po gongu?
Trochę by się znalazło dla zebrania punktów dla Gołoty a osłabienia punktacji Ruiza.

Jacy to znowu sędziowie liczą celne ciosy podczas walki? :O Tak jak się obawiałem, jednak niektórzy nie mają pojęcia jak się punktuje walki, ale i tak się wypowiadają i później powstają kwiatki a la ,,wałek stulecia". Masz tutaj obiektywne punktacje Polaków: http://www.boxing.pl/forum/strefa-punktowania-walk/19752-john-ruiz-vs-andrzej-goa-ota-13-11-2004-a.html
Gdzieś w tym dziale jest też post z regułami punktowania, radzę się zapoznać.

 

[yar000]

Jacy to znowu sędziowie liczą celne ciosy podczas walki? :O Tak jak się obawiałem, jednak niektórzy nie mają pojęcia jak się punktuje walki, ale i tak się wypowiadają i później powstają kwiatki a la ,,wałek stulecia". Masz tutaj obiektywne punktacje Polaków: http://www.boxing.pl/forum/strefa-punktowania-walk/19752-john-ruiz-vs-andrzej-goa-ota-13-11-2004-a.html
Gdzieś w tym dziale jest też post z regułami punktowania, radzę się zapoznać.

... a gdzie to wyczytałeś z mojej wypowiedzi, że sędziowie tak liczą?
Przytoczyłem liczbę ciosów jaką otrzymał Ruiz a jaką Gołota.
Może dla Ciebie nie jest ważne ile razy realnie dostał po ryjku Ruiz ale dla mnie to nie jest obojętne.
A cóż to jest effective aggressiveness? Nie jest to przypadkiem nacieranie na przeciwnika, któremu towarzyszą ciosy skuteczne?
Jaki cios jest bardziej skuteczny? Taki, który trafia w przestrzeń międzygwiezdną czy na ciało przeciwnika?
Punktowanie w oderwaniu od realnie zadanych ciosów?
Nic mi nie musisz radzić.
W dalszej części wypowiedzi wskazałem przypadek nieliczenia Ruiza oraz braku ostrzeżenia dla Ruiza.

 

[dawczan]

i później powstają kwiatki a la ,,wałek stulecia"

O boże...Ile razy jeszcze to napisz ? No ja to napisałem i co z tego ? Może za mocno napisane - ok, ale ileż można ? Przyczepiłeś się do tego jak mucha do gówna...Nie jestem bokserskim ekspertem, ale dla wielu w tamtej walce Gołota był lepszy. Ale nie zapomnij jeszcze 38 razy napisać o wałku stulecia, bo jeszcze 6 userów tego nie przeczytało.
Nie wiem w ogóle po co ten temat jest ciągnięty...W czasach Gołoty obecny Adamek nie zaistniałby w wadze ciężkiej. Teraz zaistniał, bo jest w kryzysie i tyle. Ale nie osiągnął w niej nic. Kliczko gdyby chciał to by go skończył do 3 rundy i taka jest prawda.

 

[gregor07]

... a gdzie to wyczytałeś z mojej wypowiedzi, że sędziowie tak liczą?

Ciosów w ogóle zadanych, Gołota miał wg sędziów mniej o 79 ciosy zadane

?:???:

O boże...Ile razy jeszcze to napisz ? No ja to napisałem i co z tego ? Może za mocno napisane - ok, ale ileż można ? Przyczepiłeś się do tego jak mucha do gówna...Nie jestem bokserskim ekspertem, ale dla wielu w tamtej walce Gołota był lepszy. Ale nie zapomnij jeszcze 38 razy napisać o wałku stulecia, bo jeszcze 6 userów tego nie przeczytało.

Napisałem całe 2 razy, o 2 za dużo z powodu twojego jednego delikatnie mówiąc mało trafionego stwierdzenia. Ja ze swojej strony kończę aktywność w tym temacie. Pozdrawiam i życzę wielu trafionych pięściarskich typów.

 

[majin33]

Wszystko zostalo powiedziane - ja juz tez nie ciagne tematu. Na sam koniec pewiem jedno. Tez kiedys zarywalem nocki dla Goloty i myslalem tak jak wy, bylem jego wielkim fanem. Ale tak sie sklada ze jestem jeszcze wiekszym fanem boksu wogole i po obejrzeniu setek walk dotarlo do mnie po prostu... ze Golota byl slaby. Owszem mial ogromny talent, swietnie to podsumowal Lou Duva legendarny trener ktory wychowal mase mistrzow swiata a mowil wprost, ze technicznie i talentowo najlepszy byl Golota. Ale co z tego? gosc wogole nie mial psychy i charyzmy mistrza swiata ani boksera wogole. Dzisiaj z duzym politowaniem patrze jak bardzo latwo bylo go przelamac psychicznie. Gosc wogole nie radzil sobie z kryzysem i mial bardzo podejrzana szczeke. W opalach tak panikowal,ze nie potrafil klinczowac. Walki z Grantem, Ruizem, Tysonem to klasyka Goloty. Porazki w dramatycznych okolicznosciach i stylu jednak zdecydowanie przeslaniaja to co bylo dobre. Tak jak powiedzial ten sam Lou Duva, Golota nie mial do tego aby byc mistrzem ani glowy ani jaj a bez tego w tym sporcie jestes nikim.

 

[yar000]

?:???:
[...]

Fakt. "Zwracam honor" w tym zakresie. Freudowska pomyłka. Na zasadzie, tyle było więc i sędziowie widzieli.
Resztę opisałem w moim poprzednim komentarzu.